Czy jakas firma robi dodatkowy zestaw wskaznika temperatury oleju do 996? Najlepiej by bylo jaky byl montowany w zegary w miejsce oryginalnego idiotycznego wskaznika ladowania.
Moze byc tez dodatkowy okragly zegar montowany np. w poleczke itp.
Chodzi o to, zeby licznik ladnie, oryginalnie wygladal, wszelkie tuningowe badziewia odpadaja.
Widzieliscie gdzies cos takiego?

Jaki by nie był ładny, to chyba ważniejsze skąd wziąć informację dla tego wskaznika. Czemu miałby służyć dodatkowy wskaznik temperatury oleju w silniku, chłodzonym płynem (umownie-wodą), gdzie układ smarowania (olejowy) nie ma swojej osobnej chłodnicy ? Czy w swoim 996 już takową masz ?
W innym wątku, o awaryjności silników 996/3.4 dobrnęliśmy do tematu oleju i konkluzji, że wskaznik ładowania jest bez sensu i temat zamarł. No i jeszcze "wit007" czy BT wskazali, że w ich samochodach (997.2 i GT3 ) taki wskaznik temperatury jest. Czy, Witku i Bartku, możecie opowiedzieć o swoich spostrzeżeniach w czasie jazdy ? Jak się mają do siebie temperatura wody i oleju ?
A...jakie jest ciepło właściwe oleju, a jakie wody (płynu chłodzącego) hmm..??? O czym świadczy ?
Jak dziwnie myślą w tej fabryce, że od razu nie zainstalowali takiego wskaznika w 996.

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

993 miał takowy ale wiadomo tam głównie chłodzenie było oparte na oleju w 996 zaniechali choć tego oleju tam także sporo wchodzi (przynajmniej w Turbo) no i w 997 naprawili błąd, bo wskaźnik wrócił czyżby jednak był potrzebny?

_________________

Ze wskaźnikiem temperatury oleju spotykam się w 2 samochodach, z silnikami chłodzonymi cieczą. Zależność jest następująca (w przybliżeniu): po osiągnięciu temperatury roboczej przez silnik (90C na wskaźniku temperatury cieczy chłodzącej), temperatura oleju jest na poziomie 50-55C, a następnie rośnie do 90-110C.

Pamiętając, że do rozgrzania oleju do temp 90C (od momentu rozgrzania "silnika" do 90C) upływa kilka minut, w czasie których niewskazane jest w pełni "radosna" jazda torowa, wskaźnik nie jest niezbędny.

Witam,

Tu jest instrukcja 'step-by-step' jak dodać zegary z ładowaniem i ciśnieniem oleju. Może w jakiś łatwy sposób można przerobić tarczę ciśnienia na temperaturę. Chyba że samo ciśnienie Ci wystrarczy, gdyż z tego co mi się wydaje jest ono zależne od temperatury (ale mogę się mylić).

Link: http://www.pelicanparts.com/techarticle ... luster.htm

Pozdrowionka,
Tomek

Tak jak już pisałem wcześniej , wskaźnik ten jest szalenie wazny i nie istotne jest czy jest to auto chłodzone ciecza czy powietrzem.
Kazda BMW M3 M5 taki wskaźnik posiada.
Informuje on o temperaturze oleju ( tak ważnej przy ostrej jeździe ) która nie idzie w parze z temperatura wody
Gdy woda nagrzeje się do 90stopni, temperatura oleju jeszcze lezy gdzies na 45-50 stopniach , czyli za nisko aby krecic auto do odciecia.
Poza tym gdy dzieje się cos niedobrego z silnikiem pierwsza powie nam o tym nagle rosnaca temperatura oleju, nie wody.
Pewnie wiele silnikow jest mordowanych wlasnie przez katowanie na zimnym oleju ( gdy temp wody jest już w pionie )


Majac na myśli wskaźnik, chodzilo mi o gotowy "kit" zestaw skladajacy się z wskaźnika, przewodow , czujnika, adaptea do wkręcenia go w układ itp. Po prostu taki dedykowany kompletny zestaw.
Gdyby ktoś cos takiego widział, dajcie znac.

...częściowa odpowiedz dotycząca 996 Turbo:

jeśli wierzyć w to co jest napisane to "teoretycznie wskaźnik temperatury ma pokazywać zarówno temperature wody (cieczy chłodzącej), jak i oleju.. nie wiem czy jest to możliwe.

źródło:
http://www.6speedonline.com/forums/996-turbo-gt2/199283-why-oil-pressure-gauge.html

Dobrą radą jest odczekać 15 minut (aż tyle tra nagrzanie całego układu), przed ostrą jazdą:)

Kolejna wskazówka, jest próba sprawdzenia poziomu oleju z poziomu OBC (oil level check), który będzie możliwy dopiero po osiągnięciu właściwej temperatury... jedyny problem, że takiego pomiaru można dokonać na postoju:)

źródło:
http://www.pistonheads.com/gassing/topic.asp?t=1019756

Darek

Oczywiście, wskażnik temperatury oleju JEST WAŻNY !
Choć to, że BMW ma, nie jest dla mnie wykładnią, bo wiele innych, szybkich aut nie ma. Może BMW ma szczególne warunki pracy "dołu" silnika i dlatego ma.
Że temperatury te nie idą w parze to oczywiste, bo ciecz przecież nagrzewa się (chłodzi) całkiem inne strefy silnika niż olej ! Siłą rzeczy płyn chłodzący górę silnika nagrzeje się szybciej niż olej od "dołu" i nie jest to sprawą czynnika, bo olej jako taki nagrzewa się szybciej od płynu. Również traktowanie za wysokiej temperatury oleju- jako wskażnika usterki chyba nie jest do końca prawdziwe....nie znam nikogo, kto by stwierdził, że kiedy zatarł panewki, czy urwał korbowód temperatura była za wysoka. Jeżeli to ma być wskażnik dający "przyzwolenie" dla szybszej jazdy - no, to rzeczywiście dla amatorów ( cyt."żaden silnik nie jest idiotoodporny"), bo nikt "sportowy" nie ma problemu ze zrozumieniem tematu.
Oczywiście, olej ma optymalne warunki dla swojej pracy i ten wskaznik ma to pokazać, żeby uchronić przed przeciążeniem-osłabieniem smarowania i chłodzenia "dołu". Jednak proszę się nie spodziewać, że temperatura płynu i oleju w dobrze nagrzanym silniku (bez chłodnicy oleju) będą się jakoś wyraznie różniły.

996GT3 - widzę, że powstaje kolejne Porsche do sportu ( ) Pochwal się całością projektu

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

W lotnictwie temp.oleju jest nie tylko głównym, ale i jedynym wyznacznikiem gotowości do wejścia silnika na pełne obroty,a także dopuszczenie do startu.Jest to 40 stopni!W silnikach turbinowych i odrzutowych - silnika, ani oleju nie trzeba podgrzewać. Aby osiągnąć owe 40 stopni potrzeba około 10 minut latem, a jesienią nawet 15.Najpierw na małych obrotach, potem coraz wyższych, aż przy 40 stopniach oleju wchodzimy na pełne obroty i dopiero wtedy można kołować na start. Co ciekawe turbinowe silniki(takie jak w helikopterach) chodzą w rosyjskich czołgach, a także w amerykańskich Abramsach. Niestety, do aut raczej się nie nadają, gdyż wejście na pełne obroty w małych silnikach(do 1000 koni) może trwać nawet 15 sekund.

Z tego co czytam wyżej doprowadzenie do tych 40st. czy nie jest rozgrzewaniem ?
Czy te slniki, o których piszesz, są chłodzone wodą, znaczy płynem czy czymkolwek innym, czego tmperaturę należałoby pokazać?

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Doprowadzanie temp. oleju do minimum 40 stopni(jest to światowa norma), jest zwykłym nagrzewaniem silnika.Po osiągnięciu owych 40 można wejść na pełne obroty, świadczy to(jak już koledzy napisali wcześniej),że nie należy żyłować silnika zimnego.Wszystkie silniki lotnicze są chłodzone powietrzem.Często jest montowany wskażnik temperatury głowic, ale nie ma on związku z nagrzaniem się silnika.Praktycznie, gdy silnik jest mocno eksploatowany na pełnej mocy(zwłaszcza podczas akrobacji),- silnik jak gdyby przestaje ciągnąć, wtedy należy zerknąć,(nie ma czasu na wpatrywanie się) na temp.głowic-a tam strzałka na czerwonym polu....trzeba odpuścić,ochłodzić silnik.W odrzutowych jest dużo lepiej. Po pierwsze im zimniej, tym lepiej się uruchomia. Po drugie jest kilka razy prostszy w codziennej obsłudze dla mechanika, a także dla pilota(kiedyś na jeden latający samolot przypadało ponad 100 osób bezpośredniej obsługi,teraz ta liczba podwoiła się.Dlatego Amerykanów godzina lotu przeciętnego odrzutowca kosztuje 10 tys. baksów!)Koledzy mają rację, że nie ma sensu montować owego wskażnika temp. oleju.Konstruktor zapewnił, że temp. oleju nie zostanie przekroczona.kiedyś byłem w trudnej sytuacji i musiałem lecieć dość długo na pełnej mocy.Przekroczyłem dop. temp.oleju sporo(30-40 stopni).Nic się nie działo, tyle tylko, że należało po locie wymienić ten olej.We francuzkich Mirażach, komputer dodatkowo zliczał czas pracy silnika na pełnym ciągu.Świadczy to, że wszystkie silniki nie lubią pracy na pełnej mocy, a już na pewno na zimnym silniku. W praktyce silniki(tłokowe) żyłowane- już w połowie resursu były 2- krotnie słabsze od tych normalnie eksploatowanych.Andrzej, Dęblin

ogarniete tutaj:

http://rennlist.com/forums/996-forum/82 ... sor-2.html

sorry za ot, ale musialem sprostować:



Chocby silnik Rolls-Royce Merlin montowany w Spitfire był chłodzony cieczą