1 miejsce bylo do wziecia... Szkoda ze robert sie nie zorientowal ze nie ma przedniego spoilera. Dojechalby na 2gim. Trudno, ale spojrzmy na to z drugiej strony. Robert nie ma KERSu, nie ma tylnego dyfuzora i mial szanse wygrac. Za tydzien nastepny wyscig. Oby sobie odbil za dzisiaj
Hm, a miało być tak pięknie....
Robert wywalczył już bardzo dużo a stracił wszystko, szkoda.
Szkoda punktów, szkoda podium.
Ale z tym większą ciekawością będziemy oczekiwać wyścigu za tydzień w Malezji.
Panowie, jezdzicie czesto w podobny sposob. Ilu z was odpuszcza na naszych czy innych imprezach i dochodzi do wniosku ze nie wart powalczyc o pare ulamkow sek? Scigamy sie do konca, i tak robi wiekszosc kierowcow wyscigowych.
Ja jak najbardziej kibicowałem Robertowi, strasznie się wkurzyłem jednak po tym co się stało, bo to było blokowanie, nawet uznane przez sędziów i obłożone karą. Ale tak było blisko... trzeba przyznać że sezon rozpoczął się bardzo interesująco łącznie ze zmianą na 3 miejscu...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników