Jednak klapa nie działa jak powinna.

Po naciśnięciu przycisku OPEN, klapa otwiera się, ale tylko na 10cm, po czym słuchać piknięcie i klapa staje. Po ponownym naciśnięciu przycisku, klapa otwiera się normalnie.

Zamykanie działa bezproblemowo.

Próbowałem nauczyć ponownie klapę skrajnych pozycji, powoli manualnie zamykając i otwierając klapę, ale nie dało to rezultatu. Następnie powtórzyłem w/w czynność z przytrzymaniem przycisku CLOSE, aż do momentu gdy usłyszałem głośne piknięcie ze sterownika (sygnał, że zapamiętano nową max pozycję otwarcia klapy).

Niestety to wszystko nie przyniosło rezultatu i dalej klapa każdorazowo staje po pierwszych 10cm otwarcia.

Pomysły ?

Może to waga kalpy inna.

_________________

Dominik

http://www.tli.group

Założę wszystko i sprawdzę.

Zrobiliśmy dzisiaj elektrykę. Poprzekładanie wtyczek zajęło nam 2h. Teoretycznie moglibyśmy składać już jutro samochód, gdyby nie to, że lampy które kupiłem z klapą ... okazały się być z wersji NA, a więc bez pomarańczowych kierunków jak w wersji europejskiej. Muszę więc kupić nowe.

A przy okazji taka historia z gatunku zakupy na Allegro:

Dzwonię do gościa z Allegro, który mi je sprzedał, i mówię, że lampy są z wersji NA i że chcę zwrócić. A on na to, że ponieważ oddaję dopiero po 4 tygodniach od zakupu, to odda mi tylko 500zł, a nie 600zł, które za nie zapłaciłem.

Oczywiście kupione poza Allegro, więc nic na papierze. To jednak dobrze oddaję charakter ludzi handlujących samochodami i częściami do nich ...

Ponieważ ten handluje tylko częściami do 911, naiwnie myślałem, że jest uczciwszy. Ale widać handlarz pozostanie handlarzem. Mnie zawsze uczyli, że własne fakapy trzeba brać na klatę.

Chwilowo auto wygląda tak



Teraz powinno być już z górki. Jutro składamy wszystko do kupy.

Pozostało do zrobienia:
- uzbrojenie zderzaka
- montaż wydechu
- programowanie klapy
- wymiana świateł w klapie na wersję EU
- przyklejenie napisu Porsche na klapie

Nie ma jak powiedzieć, że 'teraz to już z górki'

Dzisiaj chcieliśmy poskładać już do końca auto, ale okazało się, że jeszcze wydech trzeba przerobić, bo nie pasuje. Wygląda na to, że w polifcie końcówki wydechu są ustawione ok 5-10cm szerzej niż w przedlifcie:





Na razie skierowaliśmy wydechy w ziemię - w piątek jestem już umówiony w El-Tecu na dopasowanie wydechu (od razu wsadzę podwójne czarne końcówki).



Chwilowo auto z WTF? zmieniło się OMFG! Już widzę jaki mind fuck muszą mieć kierowcy stojący za mną w korku

Po małych przygodach ze światłami z wersji US, dostałem wreszcie światła europejskie i udało mi się je zamontować.

Wyglądają obłędnie, szczególnie gdy są włączone:





Jeżeli chodzi o design świateł tylnych, wersje 958.1 oraz 958.2 dzieli jakieś 10 lat:

Wielkimi krokami zbliżam się do końca projektu.

Chińskie końcówki wydechów zamontowane. Byłyby zapewne P&P, gdyby nie to, że poliftowy zderzak, który zamontowałem, ma wycięcia w innych miejscach niż oryginalny przedliftowy (zdjęcia w poście wyżej), pod który kupiłem końcówki. Po małej modyfikacji, wyszło całkiem, całkiem.









Z oryginalnego wydechu odcięliśmy mocowanie kulowe, dzięki czemu zachowaliśmy możliwość dokładnego ustawienia końcówek wydechu - po poluzowaniu śruby, końcówki można ustawić.

Całość roboty wykonana w Warszawskim El-Tecu. Koszt 400zł.

Dwie uwagi odnośnie tych końcówek, gdyby ktoś planował zakup:

1. Rury oryginalnych końcówek schodzą łukiem w dół w kierunku tłumika. Te są zrobione na prosto, więc gdyby zamontować je tak jak przewidziały to chińskie rączki, to końcówki nie będą w poziomie tylko będą sterczały trochę do góry. Aby zlikwidować to nachylenie, dwoma kolankami podnieśliśmy tył rury idącej do końcówek ok 5cm do góry, dzięki czemu całość prawie udało się wyrównać.

2. Wbrew zapewnieniom producenta, rury nie są wykonane z kwasówki (stainless steel) tylko ze zwykłej stali. Kwasówka jest niemagnetyczna, a do tych końcówek magnes się przyczepił aż miło. Takie małe chińskie kłamstewko. Kolanka daliśmy z kwasówki, całość pomalowaliśmy farbą odporną na temperaturę (do 650'C).

3. Dostępne końcówki z modelu po lifcie też nie będą pasowały - będą za krótkie. Najwidoczniej w wersji poliftowej tylny tłumik jest szerszy. Tak czy siak - bez wizyty u tłumikarza się nie obejdzie.

Zostało mi już tylko przyklejenie znaczka PORSCHE na tylną klapę. Ale umówić się na to w Porsche Okęcie to jak doczekać się na audiencję do gabinetu prezesa Niestety Porsche Połczyńska i Okęcie mają tylko jeden wspólny szablon do instalacji napisów, który sobie pożyczają. I aktualnie ciągle jest na Połczyńskiej ... no ale nie tracę wiary że wreszcie uda się go ściągnąć 5km dalej. Na Połczyńską nie chce mi się jechać, bo nikogo tam nie znam

Niestety nie udało mi się uruchomić nowych siłowników klapy tylnej (z auta MY 2016), musiałem więc ponownie zainstalować te stare. Niestety jeden zaczął korodować (legendarna jakość Porsche), więc czeka mnie wymiana. Nowe mają tę zaletę, że są całe w plastikowych osłonach, więc się nie rysują, a jak nawet korodują, to nie widać Myślałem, że przy okazji tego projektu załatwię sprawę siłownika, tym bardziej, że nowe dostałem razem z klapę, ale się nie udało.

Gratuluje wytrwałości. Efekt oczywiście super.

Pozdrawiam,
Michał

Gdzie kupiłeś końcówki wydechu ?

Super efekt, tylne łapmy po lifcie faktycznie robią zdecydowane wrażenie.

Bedą literki na klapie czy tak zostawiasz ? Wyglada jakos łyso

Końcówki w różnym wykończeniu są na ebay i aliexpress. Czekam na termin w Porsche aby nakleić litery. Sam wolę nie eksperymentować, bo jak znam życie krzywo przykleję

Aktualne zdjęcia. Jeszcze tylko napis PORSCHE na klapę i gotowe.

Rewelacja!
Do pełni zadowolenia pasowałyby jednak 20-stki RS Spider

Akurat felgi RS Design nie pasują mi do Cayenne - rewelacyjnie wyglądają za to na Macanie (moje ulubione).

Wstawiłem te 19" w ogłoszenia, i jak się sprzedadzą, to będę szedł w felgi Porsche Sport Edition 20 lub 21":

Projekt w zasadzie zamknięty, więc czas na małe podsumowanie:

Koszty:
- klapa kompletna + zderzak kompletny: 4000zł
- światła: 1600zł
- części drobne: ok 800zł
- robocizna: 3500zł lakiernia + 400zł wydech + 300zł instalacja elektryczna

całość: ~6500zł części + 4200zł robocizna = ~10.600zł

Przychody ze sprzedaży starych części:
- klapa: 2000zł
- światła: 1200zł
- siłowniki elektryczne do podnoszenia klapy: 700zł
- wiązka zderzaka: 200zł

czekają na kupca:
- zderzak kompletny: 900zł
- elementy drobne z klapy (zamek, silnik wycieraczek, wiązka, spoiler itd): ~1500zł

Jak widać, cena zakupu nowych części i cena sprzedaży części starych, praktycznie się bilansują 1:1.

Nie doliczam tu kosztu zakupu końcówek wydechu, bo jeżeli ktoś ma już poczwórny wydech to ten koszt mu odpada. Jak nie ma, to jeszcze trzeba liczyć +800zł.

Kosztem projektu pozostaje więc głownie robocizna. Przy swoim kolorze miałem wyjątkowego pecha, bo okazał się być inny dla przed- i polifta, ale mogę sobie wyobrazić sytuację, gdzie przy odrobinie szczęścia udaje się nam kupić części w odpowiednim kolorze, zakładamy je bez malowania i finalnie cały projekt po sprzedaży części używanych wychodzi nam <2500zł. Czyli tyle co nic.

A tu jeszcze dla potomności dlaczego FL przodu to zupełnie inna skala trudności.

O ile z tyłu to prosty swap części, które pasują plug & play, o tyle nadwozie z przodu auta znacząco się różni. Przyczyną jest nietypowy (zwężający się) kształt maski w przedlifcie - który jak rozumiem miał nawiązywać do 911. W polifcie mamy już klasyczną maskę z równoległymi bokami, a więc i górna część nadwozia pod maską, na której opiera się maska i błotniki, jest zupełnie inna.

Poniżej zdjęcie jakie otrzymałem od gościa który się podjął takiego projektu w US, na którym na czerwono zaznaczono linię błotników / maski w przedlifcie vs poliftowy błotnik:



Bez cięcia i spawania się nie obejdzie. Podziwiam tych, którzy porywają się na takie projekty, ale dla mnie, gdzie wszystko musi być plug & play w OEMie, to już jednak too much.

Jestem w trakcie podobnej przeróbki, mam jednak problem z oświetleniem czy lampy wymieniałeś sam czy robił to elektryk ?

moje auto jest z początku 2014r. karoseria jest już przygotowana na montaż poliftowych lamp ma dwa komplety mocowań

mam jednak pewien problem

aktualnie lampa w błotniku świecą poprawnie jednak w klapie działa tylko światło cofania, lampa w klapie zaczyna świecić dopiero po zmianie lampy w błotniku na przedliftową. (bez ingerencji we wiązkę zamiana tylko lamp)

dodatkowo jak rozwiązałeś kwestię światła przeciwmgielnego w zderzaku ?

Tylne zewnętrzne świecą od razu. Te z klapy wymagają zamiany pinów we wtyczkach.

Nic nie trzeba kodować.

Siemka, obecnie też coś takiego modzę . Kolego masz może numery tych pinów lub kolory kabelków które trzeba zmienić, myślę , że dodatkowo trzeba pociągnąć z wewnętrznej lampy dwa kabelki z sygnałem przeciwmgielnym do dołu do zderzaka....robiłeś to?

cienko, zero pomocy.