Dołączył: 21.03.2010 Posty: 3744 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 263
Zapewne część z was gra na giełdzie ja osobiście jak wspomina w filmie zawsze będę do odstrzału i w końcu "kasyno" po małych wygranych odbierze mi zysk co się z resztą wydarzyło. Czy to co się obecnie dzieje z "Uberem" maklerskim wróży świetlaną przyszłość czy to znowu chwilowe zauroczenie i ogranie małych graczy? a może to Rewolucja? Może ktoś u nas gra już w ten sposób i podzieli się spostrzeżeniami?
Klasyczny pump and dump. Śmieszy mnie teraz to, że SEC powołał komisję do sprawdzenia czy grube ryby nie rozkręciły afery, by wyciągnąć od plebsu pieniądze
Ja pojmuję sprawy autorsko, tzn. czytam wszystko co mi w ręce na temat giełdy wpada, ale nie sugeruję się autorytetami, bo w dynamicznych czasach nawet Buffett nie ma chyba recepty na sukces. Moje OBECNE reguły: - mimo pokus, boję się bitcoina i nie wchodzę. - polska giełda cierpi na brak płynności, jest wiele walorów które teoretycznie dobrze performują, ale prawda jest taka że jak chcesz szybko wyjść, to jest trudno. - inwestuję za granicą w spółki które śledzę i "czuję" - nie sugeruję się ani analizą techniczną, ani samymi wynikami spółki. Po prostu wchodzę w jakiś walor na niedużą kwotę i aktywnie śledzę co się dzieje. Jak mi dynamika odpowiada, to po pewnym czasie stopniowo zwiększam zaangażowanie. Jak walor eroduje w dół, albo jest w trendzie bocznym, to wychodzę nawet przy drobnej stracie - szkoda mi na niego czasu.
To wszystko wymaga czasu i zaangażowania, ale mi się sprawdza. Póki co.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników