piterson napisał(a):
Ja mam duży problem z tym konkretnym modelem. Kilku znajomych kupiło, jeżdżą i są zachwyceni.
A dla mnie (i dla 95% ludzi) to jest nadal Yaris czyli najzwyklejszy miejski dupowozik..
To się (niestety) nazywa Yaris ale niewiele ma z nim wspólnego. Nie kojarzę żadnego innego Yarisa z podwójnym wahaczem z tyłu, karbonowym dachem, torsenami na obu osiach, kutymi felgami, hamulcami 356 mm i można tak jeszcze chwilę wymieniać. To jest naprawdę dość wyjątkowe auto, które ciężko z czymkolwiek porównać, tyle że to nie jest samochód premium. Mam gen 1 i o ile na śniegu nie widzę konkurencji to do jazdy po ulicy jest dość siermiężny.
Co do rynku to ewidentnie bańka pęka. Ostatnio dealer Toyoty oferował mi gen 2 automat za 220k z odbiorem w lutym.