|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 18 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
wojtek
|
Napisane: 22.11.2007, 2:22 |
|
Dołączył: 16.08.2007 Posty: 22
|
Zdaje sie ze tego tematu jeszcze nie bylo a wydaje mi sie ciekawy, wiec go porusze.
Otoz przyszlo do zakupu zimowek, w porsche warszawa mi powiedzieli ze powinno sie jezdzic na homologowanych oponach, bo jak sie na nich nie jezdzi to 'ubezpieczyciel moze nie wyplacic ubezpieczenia w razie kolizji'. A cena takich wlasnie opon w porsche warszawa to 1200pln za przod za sztuke i 1700pln za tyl za sztuke. Przy czym na rynku te opony kosztuja rowno 50% mniej.
Zadzwonilem do ubezpieczyciela ktory powiedzial ze nie obchodzi go jakie mam opony i to co powiedzieli mi w porsche warszawa jest bzdura.
Czy to jest nonsens czy tez w porsche maja jakies magiczne opony ktorych sie na rynku nie dostanie? Moze maja wszywki ze zlota?
|
|
Góra |
|
wojtek
|
Napisane: 22.11.2007, 2:26 |
|
Dołączył: 16.08.2007 Posty: 22
|
A, no a jutro zakladam najnormalniejsze opony Bridgestone, bez homologacji Porsche. Zobaczymy czy sie rozpadnie auto
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 22.11.2007, 2:36 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Wojtku: to sie "marketing" nazywa Wez pod uwage ze duza czesc ludzi ktora serwisuje te auta nei bardzo zwraca uwage na to czy opona kosztuje 500 czy 5000 tys. Po prostu podpisuja papierek i jada dalej...
No, moze troszke przesadzam, ale troche prawdy w tym jest. Serwisy tez chca zarobic.
A bridgestone niezle oponki. Jezdzilem na letnich jeden sezon i powiem ze do tej pory najlepsze opony jakie mialem.
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 22.11.2007, 9:24 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
Owa "homologacja" to nic innego jak testy i zatwierdzenie opony przez Porsche do pierwszego montażu. Taka opona np: Bridgestone S02 dostaje asygnatę N0, po każdej zmianie wzoru bieżnika jest ponownie "homologowana" i dostaje N1 itd. Ostatnio kupowałem S02 nie w Porsche i miały oznaczenie N2.
Opis oznaczeń: http://www.tinyurl.pl?jPVneoEE
W niektórych sklepach internetowych są podawane te oznaczenia - "homologacja" jest, a cena 50% niżej.
Przykład: CONTINENTAL ContiSportContact 225/50R16 -ZR FR N1 TL
|
|
Góra |
|
wojtek
|
Napisane: 22.11.2007, 9:30 |
|
Dołączył: 16.08.2007 Posty: 22
|
Marketing nie powinien sie opierac na klamstwie a tu ewidentnie tak jest, takze panowie z porsche dostali przykaz oszukiwac klienta jak sie spyta czemu te opony takie drogie. Dla mnie dziwne i zwroce im uwage.
A jesli chodzi o homologacje to z tego co rozumiem mozna ja po prostu sobie zignorowac i zakladac odpowiedni rozmiar opon i tyle.
|
|
Góra |
|
wojtek
|
Napisane: 22.11.2007, 10:15 |
|
Dołączył: 16.08.2007 Posty: 22
|
KZO! napisał(a): Homologacja oznacza badania , Wiec opony z Homologacja to Opony przepadane przez Porsche. A za badania sie płaci .
No to raz ze mogl mi to czlowiek z ktorym rozmawialem powiedziec, zamiast mowic ze ubezpieczyciel moze costam nie wyplacic na niehomologowanych oponach.
A dwa ze opony z homologacja czy bez kosztuja praktycznie tyle samo na rynku (czyli 1/2 tego co w Porsche).
|
|
Góra |
|
Bengalski
|
Napisane: 22.11.2007, 10:26 |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 375 Lokalizacja: Konstancin
Nr klubowicza: 111
|
Homologacja to nie marketing, a sprostanie pewnym wymogom. Jeżdżąc Porsche pewnie zdajemy sobie sprawę z tego, że hamulce są świetne. I pewnie spełniają warunki homologacji. Problem w tym, że warunki brzegowe ustawione przez Porsche są o kilka klas wyżej od tego co wymaga np. TUV. To samo dotyczy np. parametrów foteli czy opon. Porsche wysoko zawiesza poprzeczkę dla komponentów bo i wysoko stawia poprzeczkę swoim samochodom. N0, N1, N2, N.. to oznaczenie opon, które spełniły wymagania Porsche. W/g mnie nikt nikogo nie może do niczego zmuszać, ale warto kupić najlepsze na co nas stać. A jak pisze Tkacki - takie oony można trafić o wiele taniej.
Ot moje 3 grosze
|
|
Góra |
|
wampir
|
Napisane: 22.11.2007, 10:34 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3164
|
Salon nie ma wylacznosci na sprzedaz opon. A mowia wszystko bys u nich kupil, bo na tym zarobia. Jak komus wszystko jedno to kupi tam, jak sie zna to oleje bo i tak bedzie wiedzial co lepsze.
Kazdy serwis robi numery, jedna sa drozsze inne tansze.
|
|
Góra |
|
jurek968
|
Napisane: 22.11.2007, 12:26 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 1327 Lokalizacja: My-ce
Nr klubowicza: 039
|
Moim zdaniem jest jak Bengalski napisał.
Jak masz Porsche i opony z N-ką to możesz być pewien ,że opona newystrzeli przy dodaniu gazu na suchym(tylna) i podobnie,że niespadnie przy 300km/godzinę.
Wzór bieżnika też ma pewne znaczenie.
ale oczywiście można zakładać inne opony, bez homologacji.
Zresztą ogólnie już w topowych autach opony są robione pod konkretny model nawet w autach w miarę popularnych jak BMW M3 tym najnowszym.
_________________
968 - out 912 996 - out
|
|
Góra |
|
wojtek
|
Napisane: 22.11.2007, 12:53 |
|
Dołączył: 16.08.2007 Posty: 22
|
jurek968 napisał(a): Moim zdaniem jest jak Bengalski napisał. Jak masz Porsche i opony z N-ką to możesz być pewien ,że opona newystrzeli przy dodaniu gazu na suchym(tylna) i podobnie,że niespadnie przy 300km/godzinę. Wzór bieżnika też ma pewne znaczenie. ale oczywiście można zakładać inne opony, bez homologacji. Zresztą ogólnie już w topowych autach opony są robione pod konkretny model nawet w autach w miarę popularnych jak BMW M3 tym najnowszym.
Ja to wszystko rozumiem. Tylko po pierwsze i te z homologacja i te bez sa zimowkami wiec maja indeks predkosci V takze i tak nie pojedziesz wiecej niz 240 na nich.
A po drugie jesli gosc w serwisie Porsche argumentuje ze te opony sa sprawdzone przez Porsche i dlatego je poleca to wszystko jest ok. Ale jesli mi klamie ze ubezpieczyciel mi nie wyplaci odszkodowania w razie stluczki jesli opony beda bez homologacji, no to cos juz jest nie tak.
|
|
Góra |
|
Duc748
|
Napisane: 22.11.2007, 16:45 |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 2061
Nr klubowicza: 068
|
oznaczenie N ma znaczenie przy autach 4x4 - carrera 4
ten sam promien itd itp, stad serie opon N1, N2, N3 (nie wiem czy bylo wyzej)
_________________ Marcin ---------------- http://aidi.pl
|
|
Góra |
|
Marion
|
Napisane: 22.11.2007, 19:03 |
|
Dołączył: 30.03.2007 Posty: 2285
|
rozeznawałem dokładnie problem homologacji przed zakupem opon. z uzyskanycych informacji wynikało, że nie chodzi o napęd 4x4 i obwód jak wcześniej myślałem ponieważ nowe samochody mają płynny rozkład napędu przód/tył i dopuszczeją też różnicę w prędkościach na osiach. samochód musi dopuszczać różne przędkości na osiach bo opony zużywają się nierównomiernie. pomiędzy homologacją N0 N1 N2 itp nie ma żadnej różnicy. numery te są nadawane kolejnym modelom danej opony (najczęściej przy zmianie bieżnika)
opony z homologacją oprócz tego że spełniają bardziej rygorystyczne wymogi to mają celowo niższą nośność niż te bez homologacji. chodzi o to że opony te mają niższą nominalnie nośność a wytrzymałość wyższą niż takie same opony bez homologacji, dzięki czemu są zrobione z innej mieszanki gumy gwarantującej lepszę przyczepność. podobno wynika to m.in z faktu że samochody porsche są dosyć lekkie a osiągają wysokie prędkości i dobre przyśpieszenia.
tak więc ja uzyskałem takie informacje a czy są wyczerpujące to nie wiem.
jedno jest pewne, że w serwisie opony mają wyższe ceny. ja swoje kupiłem w niezależnej firmie oponiarskiej i mogłem wybrać sobie z homologacją "N1" bez żadnej dopłaty (miały tą samą cenę tylko dłużej na nie czekałem). tak więc cena zależy bardziej od miejsca zakupu niż od homologacji - te opony są wystarczająco drogie
|
|
Góra |
|
browar
|
Napisane: 22.11.2007, 21:10 |
|
Dołączył: 9.03.2007 Posty: 58
|
Proponuje spróbować zamontowac do nowego porszaka opony jkaie podejdą. Jeździć, jeździć i postarać sie doprowadzić do sytuacji gdy powodem dochodzenia roszczeń z tytułu AC bedzie "awaria" opony. Proszę zobaczyć czy ubezpieczyciel nie będzie starać się znaleźć każdej możliwości aby nie wypłacić odszkodowania. Jestem przekonany, że zrobi dokładnie wszystko - łącznie z np zakwestionowaniem ogumienia.
|
|
Góra |
|
TKacki
|
Napisane: 23.11.2007, 9:39 |
|
Dołączył: 5.03.2007 Posty: 1151
|
Nic nie wskóra jeśli opona była sprawna, bez N-ki, ale w odpowiednim rozmiarze i w klasie prędkości (nie mówię tu o nalewkach czy czymś takim). To tak, jakby chcieć kwestionować zasadność odszkodowania po wypadku auta, w którym była wymieniona np: szyba na firmową ale nie fabryczną z uzasadnieniem typu "bo było gorzej widać" lub że błotnik był lakierowany i przez to auto miało inny współczynnik oporu powietrza po każdej ze stron auta.
Pytanie: Czy Porsche AG cofa gwarancję na auta jeżdzące na oponach bez N-ek ?
|
|
Góra |
|
wojtek
|
Napisane: 25.11.2007, 2:00 |
|
Dołączył: 16.08.2007 Posty: 22
|
Jedyne co powiedzieli w serwisie odnosnie jezdzenia na oponach bez homologacji Porsche to to ze 'w razie wypadku ubezpieczyciel moze nie wyplacic ubezpieczenia', co jest bzdura. O gwarancji nic nie mowili takze jezdzenie bez N-ek jej raczej nie cofa.
Natomiast jesli chodzi o zimowki to nie sadze zeby byla jakakolwiek roznica miedzy N-kami a nie-N-kami, zwlaszcza ze kupilem Bridgestone z indeksem V.
Na lato kupie N-ki tyle ze z wlasnego zrodla a nie z serwisu, a wiec 2x taniej.
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 18 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|