Start Strona klubowa Kalendarz imprez Sklep Porsche Polska
Nazwa użytkownika Hasło Zapamiętaj mnie Zarejestruj

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Offline
PostNapisane: 30.10.2020, 19:28 

Dołączył: 4.08.2014
Posty: 1548
Wiem, że na forum jest sporo osób, które są też miłośnikami Mercedesów stąd prośba o pomoc.

Od pewnego czasu chodzi mi po głowie zakup jakiegoś kanapowozu z dużym silnikiem np.

CL 600 (C215) z wolnossącym V12
CL 55 AMG (C215) V8 z Kompresorem
CL 500 (C216) z wolnossącym V8

Jeszcze chwila i zostaną nam tylko elektryki :) Wybór aut jest całkiem spory ale zastanawiam się nad :
1. Kosztami utrzymania
2. Awaryjnością (elektronika, zawieszenia pneumatycze
3. Dostępnością fachowego serwisu

Może ktoś ma doświadczenie/ wiedzę w kwestii tych aut i się zechce podzielić?

Pozdrawiam
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 30.10.2020, 20:07 

Dołączył: 7.04.2015
Posty: 950
Nie wiem czy to ci cos podpowie ale ja użytkuje na codzień CLS 350d 4matic z2013r na pneumatyce. Przebieg ok 190 tys

Padł mi jeden jeden amortyzator pneumatyczny z przodu. Koszt z regeneracja cos było 2500 jeśli sie nie mylę.

W mojej opinii stosunkowo często wyskakują jakieś pierdoły elektroniczne i inne ale każda to sie liczy 1-2 tys. Niejeden by z nimi jeździł i sie nie przejmował.

Uważam ze materiały wewnątrz maja dość słaba trwałość. Pomimo ze od nowości to auto w rodzinie i nie dewastowane to pojawiają sie przecierki itp w miejscach w których byś sie nie spodziewał

Generalnie w prawie 8 letnim aucie trzeba juz zarezerwować budżet na serwis rocznie ok 4-6 tys. Serwisuje juz od kilku lat poza aso w specjalistycznym serwisie Mb. W mojej opini to spora kwota jak na rocznik i przebieg.

Serwis to kwestia podejścia. Ja bym żadnego auta do uniwersalnego serwisu nie dał. Sprawdź czy masz w okolicy kogoś kto specjalizuje sie w MB. Ja np, jak skończyłem z aso zasada to jeżdżę do https://g.co/kgs/G3h5Ee


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 20:09 

Dołączył: 8.04.2019
Posty: 267
Też podoba mi się c216
Ale od kilku lat mam w140 z v8 5.0
Też się fajnie jeździ.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 20:24 

Dołączył: 4.08.2014
Posty: 1548
Lisek1979 napisał(a):
Też podoba mi się c216
Ale od kilku lat mam w140 z v8 5.0
Też się fajnie jeździ.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
A z ciekawości jakie są koszty np. Wymiany rozrządu (części plus robocizna) ?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 21:07 

Dołączył: 8.04.2019
Posty: 267
Tam jest łańcuch który mialem okazję wymieniać przy okazji mini remontu silnika.
Sam oryginalny łańcuch kosztował 800 euro
Rozrząd plus wszystkie uszczelki plus szklanki popychaczy oraz inne pompy termostaty itp. Wyszło ponad 10 same części
Ale to na szczęście najdrozdza naprawa i jedyna poważna.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 21:26 

Dołączył: 4.08.2014
Posty: 1548
Lisek1979 napisał(a):
Tam jest łańcuch który mialem okazję wymieniać przy okazji mini remontu silnika.
Sam oryginalny łańcuch kosztował 800 euro
Rozrząd plus wszystkie uszczelki plus szklanki popychaczy oraz inne pompy termostaty itp. Wyszło ponad 10 same części
Ale to na szczęście najdrozdza naprawa i jedyna poważna.

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Dzięki. Ciekawe ile taka zabawa by kosztowała przy v12...

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 22:02 

Dołączył: 8.04.2019
Posty: 267
Ciekawostka... W140 v12 ma 2 przepustnice które się zużywają koszt jednej nowej to bagatela 2000 euro
V12 to arcydzieło, i niestety ceny części są adekwatnie wysokie.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 22:19 

Dołączył: 4.08.2014
Posty: 1548
Lisek1979 napisał(a):
Ciekawostka... W140 v12 ma 2 przepustnice które się zużywają koszt jednej nowej to bagatela 2000 euro
V12 to arcydzieło, i niestety ceny części są adekwatnie wysokie.


Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
A wiesz jaki mają resurs / okres zywotnosci? Perspektywa v12 jest mega kusząca:)

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 2.11.2020, 22:27 

Dołączył: 8.04.2019
Posty: 267
Wątpię czy ktoś to wie... Po prostu mogą się popsuć... W w140 auta mają 25 do 30 lat... Jak jest w innych, młodszych modelach nie wiem.
Najważniejsze że v12 ma dużo części których jest 2 razy więcej niż w v8.
Koszty będą dużo wyższe.
Dlatego v12 nie są droższe w zakupie.
Osobiście szukałem v8 bo to rozsądny wybór. Obrazek

Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.11.2020, 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył: 3.03.2009
Posty: 2284
Lokalizacja: Piotrków Tryb
Nr klubowicza: 288
Kupowałem kiedyś R129 i "fachowcy" odradzali V12 .Ponoć wydaje się że przód jest ciężki .Kupiłem 500 i byłem zadowolony a V12 nie jeździłem


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.11.2020, 14:47 

Dołączył: 5.08.2016
Posty: 29
Na kanale Patryka Mikiciuka był ostatnio cały odcinek poświęcony CL140. Między innymi porównywali V12 z V8. Wyszło na korzyść V8, lepsze prowadzenie, niższe koszty przy zbliżonych osiągach.

Ja bezpośredniego porównania nie mam. Jeżdżę V8 450SL w budzie R107.


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.11.2020, 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył: 7.10.2016
Posty: 781
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 490
chris napisał(a):
Kupowałem kiedyś R129 i "fachowcy" odradzali V12 .Ponoć wydaje się że przód jest ciężki .Kupiłem 500 i byłem zadowolony a V12 nie jeździłem


Potwierdzam, mam V12 i przód jest ciężki. V8 lepiej chodzi w zakrętach. Ale niezależnie czy V8 czy V12 to nie jest auto do latania po zakrętach, a V12 to są motoryzacyjne szczyty. Kiedyś może to miało znaczenie jak te auta były nowe, w tej chwili to i tak jest to auto, którym robię maks 2 tysiące rocznie więc ciężki przód nie ma jakiegokolwiek znaczenia. V12 kiedyś będzie obiektem kultowym, wyprodukowali tego tylko coś koło 10 tysięcy sztuk w R129. Koszty utrzymania niestety niskie nie są ale za to jak podniesiesz maskę albo posłuchasz kultury pracy silnika to banan nie schodzi z twarzy.
V12 ma niesamowite "odejście" przy dużych prędkościach, tutaj V8 się chowa. No i V12 w swoim czasie biło też 928.
Jeżeli ktoś myśli o V12 w R129 do nabijania kilometrów to odradzam / wtedy lepiej V8 /, jako obiekt kultu zdecydowanie rekomenduję.


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.




_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 3.11.2020, 22:12 

Dołączył: 4.08.2014
Posty: 1548
mata70 napisał(a):
chris napisał(a):
Kupowałem kiedyś R129 i "fachowcy" odradzali V12 .Ponoć wydaje się że przód jest ciężki .Kupiłem 500 i byłem zadowolony a V12 nie jeździłem


Potwierdzam, mam V12 i przód jest ciężki. V8 lepiej chodzi w zakrętach. Ale niezależnie czy V8 czy V12 to nie jest auto do latania po zakrętach, a V12 to są motoryzacyjne szczyty. Kiedyś może to miało znaczenie jak te auta były nowe, w tej chwili to i tak jest to auto, którym robię maks 2 tysiące rocznie więc ciężki przód nie ma jakiegokolwiek znaczenia. V12 kiedyś będzie obiektem kultowym, wyprodukowali tego tylko coś koło 10 tysięcy sztuk w R129. Koszty utrzymania niestety niskie nie są ale za to jak podniesiesz maskę albo posłuchasz kultury pracy silnika to banan nie schodzi z twarzy.
V12 ma niesamowite "odejście" przy dużych prędkościach, tutaj V8 się chowa. No i V12 w swoim czasie biło też 928.
Jeżeli ktoś myśli o V12 w R129 do nabijania kilometrów to odradzam / wtedy lepiej V8 /, jako obiekt kultu zdecydowanie rekomenduję.
Dzieki za cenne info.

Szukam kanapy do dostojnego jezdzenia a nie sportowego auta do ścigania się po zakrętach. A magia V12 mnie kręci. Zakladany roczny przebieg pewnie 2 do max 5 tys. km rocznie.

Możesz napisać jakie są glowne koszty z utrzymaniem Twojego v12 ?


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Offline
PostNapisane: 4.11.2020, 0:16 
Avatar użytkownika

Dołączył: 7.10.2016
Posty: 781
Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 490
To jest jedyne auto dla którego na wszelki wypadek nie mam założonego excella, aby nie widzieć łącznej kwoty :) dlatego tak z marszu informacji Ci nie podam.

Ale przykład z ostatnich prac
- za 2 palce rozdzielacza, 2 kopułki z pokrywkami i cewkę zapłaciłem po dobrych poszukiwaniach 2 tyś na oryginałach albo pierwszy montaż. Trochę czasu mi to zajęło ale nie spieszyło mi się. Wycena w MB była na 6,5 tyś. Robota w serwisie MB, bo zależy mi na udokumentowanej historii auta, po rabatach 1,5. Czyli z marszu w serwisie zostawił bym circa 8,5, ja zapłaciłem 3,5.

Jak przyłożysz się do poszukiwań to jest OK, jak pojedziesz do MB o powiesz poproszę to tanio nie jest.

Kosztowna w SLu 600 jest wiązka elektryczna, która z wiekiem lubi się rozlecieć - nowa w serwisie ponad 7 tyś, ale są fachowcy w Polsce, którzy ją regenerują :)
No i nivo, które jest w standardzie, a lubi się rozsypać, ale tutaj też Polak już opanował regenerację i nie trzeba kupować nowych zaworów czy rozdzielaczy. Koszty nowych w serwisie są zabójcze.

Podstawowe koszty obsługi V12 versus V8 myślę, że niewiele się różnią, poza tym że oleju jest więcej :)




_________________

Mateusz

http://www.pba.pl
http://www.balticlodge.pl
http://www.lidiakalita.pl
http://www.rehasport.pl


Góra
 Zobacz profil  
Cytuj  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Ostatnie posty forum PCP








Przyklejone




English information
Ostatnie posty publicznego forum