Jaki by ten smart nie był, to kryterium
4-osobowy
go skreśla.
Tego forfoura ciężko komukolwiek polecać.

Taaak. Tatusiowie chcieli by nieba uchylić swoim dzieciom a one nie koniecznie o tym marzą.
Jak moja Zuzie skończyła 18 lat i poszła (za usilną namową) na kurs prawa jazdy to oczywiście zaraz zacząłem szukać samochodu dla córeczki. Wybór padł na Suzuki X-cross taki mały suw bo w miarę bezpieczny mało pali i nie klasyk. Kupiłem. Drugi rok stoi w garażu sporadycznie nim pojeżdżę. Bo.......Zuzie nie zdążyła zrobić prawa jazdy przed rozpoczęciem roku akademickiego i jakoś nie ma zamiaru dokończyć tego procesu.
W maju będzie Suzuki do sprzedania jak by ktoś potrzebował.
A Mini sprzedaje nasz kolega Sylwek tylko on ma tę najmocniejszą wersję nie wiem czy to najlepszy pomysł na pierwsze auto.
No i tak to jest z przenoszeniem naszych marzeń na dzieci. Ja w jej wieku dałbym się pokroić za taki wóz

_________________

993 cabrio
968 cabrio
911 sc (weissach edition)
991 Carrera 4S
Cayenne (ostatnie V8 diesla)
Były:
Cayenne IID, Carrera 4 997 lift. ,Cayenne S x 2, Carrera S 997, Carrera 4 996

E46 lub E36. Wyłącznie coupé. Absolutnie nie compact. Pamiętać też trzeba są osoby, które szperają po necie i sprawdzają czy dane autko nie było gejowskim autem roku. To akurat można sprawdzić. Młodzież też oddziela sportówki na męskie i kobiece. Te ostatnie to Tigra, Puma, TT. To tak na marginesie ale warto pamiętać.

Ja pierwszy samochód „nabyłem” dość późno, bo mając 22 lata i był to oczywiście Fiat 126p EL
Dokładnie to kupili mi go rodzice za 7k pln a ja potem przez rok go spłacałem z części pensji w swojej pierwszej pracy...
Wiem, że teraz jest inaczej i auto jest niezbędne (co oczywiście nie jest prawdą bo młodzi dziś przywiązują mniejszą wagę do dóbr materialnych, jest Uber, car sharing etc.) ale nawet jeżeli młody nie ma jeszcze stałej pracy to powinien edukacyjnie auto odpracować.
Daj mu wybór, niech sam wybierze na ile chce zaciągnąć nieoprocentowaną pożyczkę i do boju.
Jak ja miałbym pożyczać mu kasę jako ojciec to naprowadzałbym go na dobrze utrzymanego Golfa IV (następne generacje jak poszły w krągłości to zrobiły się jakieś nijakie i dopiero VII generacja jest fajna - to auto „kupiłbym” mu jako drugie jak się nauczy jeździć).
Może coś takiego jak w poniższym ogłoszeniu?
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... BNcgS.html
Albo poszukałbym idealnego egzemplarza od dziadka w Niemczech takiego np. jak te poniżej
https://m.mobile.de/fahrzeuge/details.h ... medium=ios

Volkswagen Golf IV 1.6 Champ 1Hand 34500KM Original BBS !
First Registration: 10/2002
Mileage: 34.500 km
Fuel Type: Petrol
Price: 5450 €

https://m.mobile.de/fahrzeuge/details.h ... medium=ios

Volkswagen Golf AUTOMATIK-EURO4-50000-KM-TÜV-NEU-KLIMA
First Registration: 07/2002
Mileage: 50.000 km
Fuel Type: Diesel
Price: 4999 €

https://m.mobile.de/fahrzeuge/details.h ... medium=ios

Volkswagen Golf Cabrio 1.6 tüv neu klima
First Registration: 04/1998
Mileage: 10.600 km
Fuel Type: Petrol
Price: 2950 €

Pozdrawiam serdecznie
Mata
Ps. Tego ostatniego to jakbym miał jakąś halę garażową do własnej dyspozycji to chyba nawet sobie bym kupił

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Tem ostatni jest niewiarygodny

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

E46 to był mój pierwszy samochód (pożyczany), chyba nie polecam na start. Mocno kusi żeby szybciej jechać, aż dziwne że nie miałem nim żadnych „przygód”. Subaru Outback którym jeździłem później było kapitalne na samochód dla początkującego. Miał wszystko co trzeba, też się dobrze prowadził, 4x4 ale nie zachęcał do szarżowania.

To kto pierwszy po niego jedzie?
Złoty kabriolet! Idealny by go wstawić do garażu letniego domu/apartamentu lub na działkę

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912

Na forum Subaru jest fajny forester S-turbo w świetnym stanie i z małym przebiegiem. Nie kłuje w oczy jak impreza, dość sprawny ale jednak nie aż tak szybki żeby łatwo było sobie zrobić krzywdę, solidne 4x4 i fajny dźwięk...

że się tak dopytam? czy on chce samochodu czy ty? dzieciaki teraz w miastach nie chcą aut, bo to żaden status a kłopot (parkowanie, wiecznie bycie jako kierowca imprezowy itd) w miastach gdzie auta są na minuty a hulajnogą przejedzie się bez korków dla młodych obecnie auto to żaden argument.

_________________

@Daro, w miastach tak, ale nie na wsi.
U mnie trafficar zrezygnował po 2 miesiącach, hulajnóg w praktyce nie ma. Są rowery miejskie - najbliższa stacja 1km.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Myślę, że pierwszy samochód to powinien być jakiś "dziad" bez klimy, z niedziałającym podnoszeniem czyby itd itp Cała większość swój pierwszy samochód poobdzierała, pokrzywiła koła, zapomniała o oleju itd, Dlatego musi być względnie tani i taki żeby nie było go szkoda. Ja dostałem po dziadku Fiata Uno 1.0, który notorycznie się psuł. Nidy nie wiedziałem czy dojadę nim do celu czy nie, ale użytkowanie go nauczyło mnie kreatywności.
Pamiętam jak raz wracałem ze studiów z Łodzi i zamarzł mi płyn do spryskiwaczy, a była zima, padał śnieg i miałem przed sobą trasę na 300km. Owinąłem wycieraczkę podkoszulkiem polanym płynem, a że wtedy była za ciężka żeby się cofnąć to do końca przypiąłem pasek od spodni i przez uchyloną szybę ciągnąłem żeby wróciła Oczywiście musiałem stawać do 20km żeby polać znowu podkoszulek płynem. Takich historii jest wiele.

Po 2/3 latach dzięki pożyczce od siostry kupiłem Audi A4 Avant 1.8T
Do dzisiaj pamietam jak się cieszyłem. Codziennie wychodziłem z domu oglądać samochód czy sobie w nim posiedzieć. Codziennie chyba robiłem mu zdjęcie. Miał klime, miał ABS, miał nawet radio Nie doceniłbym tych rzeczy gdyby nie jazda Fiatem. Teraz mam Porsche i inne furki, ale nigdy już się tak nie cieszyłem z samochodu jak z tego Audi.

Myślę, że oprócz samochodu to był przełom. To było coś, dałem rade zarobić na samochód!

Dlatego ja bym szedł w taką stronę. Na początku jakiś dziad do obdzierania, a później niech młody sobie wybierze auto jakie chce i na jakie go stać. Oczywiście można mu udzielić pożyczkę bez oprocentowania jak pisze Mata czy zapłacić za OC. Ale wiem, że rzeczy które się dostaje nigdy się nie docenia jak te na które trzeba było zarobić.

Święte słowa
Dzieciakowi trzeba dać wędkę a nie rybkę, jeszcze podaną na talerzu pod nosek i usmażoną dokładnie tak jak małolatowi smakuje...

_________________

jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92

było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03

Michał
IG: mr.mata912