Witam

Myślę, że jak wielu tu obecnych i moja "przygoda" z Porsche zaczęła się we wczesnym wieku młodzieńczym. Od ślinienia się do plakatów, fotosów, a przede wszystkim do marnej jakości fotek w Motorze, czy innych motoryzacyjnych gazetach dostępnych w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Pamiętam też, że miałem (a właściwie nadal mam) książkę "Samochody niemieckie", w której były fotki pięknych, dziś już zabytkowych Porsche. I tak sobie rosłem, wpadałem na różne mniej i bardzie ciekawe pomysły, a w tle od czasu do czasu przewijała się myśl, że gdzieś tam powstają kolejne egzemlarze kolejnych wersji 911. Nieosiągalnej 911. W realizacji moich pasji prawie zawsze popierała mnie moja Ukochana. Prawie zawsze, bo akurat klimatu klasycznych (dla Niej starych) aut... nie czuła. Często, kiedy miałem wątpliwości, czy coś zrealizować mówiła: - Korzystaj, rób sobie przyjemności, żyj! I takie tam Ale stare auta - nie. Chociaż jak bąknąłem coś o Patrolu Y60, to - o dziwo - powiedziała:
- Kupuj!
- Dlaczego?
- Bo to Twoje marzenie od zawsze.
Hm. Kupiłem.
Jakiś czas temu, kiedy po złamaniu kręgosłupa (motocykl) wylizałem się, kupiłem następny motocykl, ale to już nie było to, a że człowiek - by zachować równowagę psychiczną - musi mieć zajęcie i pasje, powiedziała mi moja Ukochana:
- Kup jedenastkę! Bo jesteś już menconcy i mndły.
No tak, ale rozsądek wziął wtedy górę.
Zacząłem materializować dawne marzenia związane z klasycznymi autami. Jest fajnie. Ale coś tam po głowie łazi...
Aż tu nagle, kolega mówi mi, że mój kolega sprzed lat (poznałem ich ostatnio) powiedział:
- Trzeba Maćka namówić na jedenstkę.

I stało się. Tak nagle, nie spodziewanie. I dylematy. Rozstrzał pomysłów ogromny. Od 911 z lat 70 - tych i 80 - tych, przez 964, 993, aż po 997. Zadałem sobie kilka pytań i raczej 997. Chociaż ostateczne decyzja nie zapadła, ale raczej 997, choć jeszcze nie nowy. Szukam. Myślę. Chcę jeździć jedenastką niemal na codzień. Nie będzie jedynym autem w domu, ale jednak niemal na codzień. Dlatego myślę o napędzie na 4 koła. Mam jakąś sporą obawę przed jedenastką z napędem na dwa koła. Szczególnie na mokrym. Sam nie wiem.

Hehe. A miało być "Dzień dobry", a tu takie wynurzenia.

ja na co dzień jeżdżę 964 c2.

po co dawkować sobie przyjemność jak można ją mieć na co dzień..

A jak zapinasz dwa foteliki dla dzieci (w tym jeden dla rocznego dziecka, czytaj: duży), chowasz wózek do bagażnika i parę toreb?

w Cayenne...

W swoim 911 testowałem tygodniowy urlop nad morzem z 1 dzieckiem i małym fotelikiem, troche bagaży, bez wózka i dało się bez większych problemów...

W każdym razie życzę szybkiego spełnienia marzeń... 911 to jedynie słuszny wybór, nie do końca prorodzinny...

_________________

były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S,
będzie: 981 GTS?

Nie, nie. Moje pytanie było retorycznym - kolega jeździ 964, a nie Cayenne.
No, a ja mam jednak dwójkę i wózek...
Ale do tego celu mam rodzinowóz.

A przy okazji, może znacie to auto:
http://otomoto.pl/porsche-911-pelna-opc ... 74642.html
Owszem przyznaję, że zainteresował mnie ze względu na cenę, ale nie mam zamiaru kupować ceny. Chcę go obejrzeć, sprawdzić w ASO, ale za nim pojadę 400 km może ktoś go już oglądał, może ktoś go zna?

Bardzo nie chciałbym zrazić się do jedenastki przy pierwszym jej zakupie.

Witaj.

Jako auto na codzień i na cały rok - celowałbym w 997 4/4S.
Ten z ogłoszenia całkiem ładny, cena też w porządku, ale w te bezwypadki to ja (bez organoleptycznego sprawdzenia) jakoś nie wierzę.

Cześć kolego . Tak tak 4S jest idealnym rozwiązaniem dla Ciebie.

Piękna opowieść

http://www.porscheclub.home.pl/forum/vi ... ght=#48103 Co do tego o które pytasz. "Małe bum".

Tak właśnie celuję, aczkolwiek tutaj cena kusi. Myślę, że przynajmniej trzeba sprawdzić. Mimo, że mam zasadę, żeby zaczynać sprawdzanie od tych droższych aut w danym przedziale, a tanie odpuszczać bez oglądania, to jednak zdarzyło się trafić auta tanie i dobre. Z różnych powodów. Tak w ogóle, to od lat poza youngtimerami nie kupowałem używanych aut. Na pewno skorzystam z oględzin w ASO.


Dziękuję.
I nie wyssana z palca. I to tylko mały fragment mojego CV.


Dzięki. Przeglądałem, a tego przegapiłem. A co do BUM. Niestety nagminne są oszustwa w tym temacie. A słyszałem też ciekawą teorię wygłaszaną przez handlarzy. Powypadkowy to taki, który miał WYPADEK, czyli np. ktoś się w nim zabił. A tak to tylko kolizja:
- Panie tylko obcierkę miał na błotniku, ale gira nie ruszona.
Jak widzę teksty typowe dla handlarzy, których w tym ogłoszeniu trochę jest, to mnie trzęsie.

Jeżeli to amerykańska wersja trzeba będzie sprawdzić w Carfax. Ktoś może mi w tym pomóc? Ja "idę" po VIN.
Aha! Jadę za chwilę na tydzień w okolice Wisły. I będę chciał pojechać obejrzeć to auto. Może ktoś z okolicy pojedzie ze mną?

sam miałem ochote obejrzeć to auto i choć przejeżdzam prawie co tydzień przez Kęty, jakoś nigdy sie nie "składało" jak chcesz daj znać na prv to podskoczymy razem... i to nie jakimś tam dupowozem...

pozdr, Jacek

Wysłałem PW.
Dzięki za odzew. Wchodzę w to. No i nie dupowozem. Patrząc na podpis... mmm mniam.

No sorry ale sytuacja się powtarza. Znowu ktoś bzdury wypisuje:
'fotele z modelu turbo, wydech z modelu turbo i inne rzeczy z turbo...'
Hamulce nie wiem czy są takie same jak w turbo bo wydawało mi się ża ta opcja dotyczy tylko modelu 4S. I to też nie można powiedzieć że są to 'hamulce z turbo' tylko hamulce dla tego modelu...
Z tego co widać to felgi są z turbo ale cała reszta to po prostu wyposażenie modelu i tyle.
Mam powazne wątpliwości co do pakietu techart ale może taki własnie jest.
Ale może ktoś miał fantazję i nie ma tu nic podejrzanego.

_________________

Jurek

Dlatego też napisałem:

oraz


Tak poza tym dodam, że nie lubię plastików - doklejek, które mają na celu "robić show". Szczerze mówiąc mógłbym mieć auto z szybami otwieranymi korbami, ale tak się nie da...

Dlatego dałbym sobie spokój z tym atuem.
Jedyną atrakcyjną cechą jest cena.
Musiałoby by mieć zupełnie czystą historię, żeby stanowić prawdziwą atrakcję.
I może tak jest, nie chcę wydawać wyroków ale te teksty handlarza mnie by natychmiast odstraszyły.
Ja to interpretuję tak, że ktoś chce kupca zrobić w balona.

_________________

Jurek

Mi się ostatnio udało przewieźć całą rodzinkę wraz z grillem stacjonarnym w 944( rodzina typu 2+2; grill 1mx0,8m)

p.s. celuj w 997 4s, ale tego z ogłoszenia odpuść sobie.

witam na forum

_________________

pozdrawiam,
Jakub

IN: MACAN S, 996 C4S
out: Porsche 944 2,5

Masz rację, uważam podobnie. Jednak w tym tygodniu mam niedaleko i uznałem, że w celach poznawczych warto sprawdzić. Pewnie nie zgodzą się na sprawdzenie w ASO (bo akumulator akurat padł, albo się nie umówiłem, albo cos tam...), a wtedy obejrzę i skrobnę kilka słów w dziale "znalezione na allegro".


Heh... nieźle jednak 944 ma więcej miejsca


Dlaczego? Jakieś konkrety?

Co do odpuszczania (aczkolwiek jedź i go zobacz - koniecznie) sprawa jest prosta. Wisi już dobre parę miesięcy, gdyby był taki świetny to za tę cenę dawno by go nie było. Wszystko.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Po pierwsze to co wit007 napisał:


a po drugie: jak chcesz mieć fotele z TURBO, hamulce z TURBO, czy nawet wydech z TURBO, to celuj w Turbinę.
Ja osobiście nie lubię takich przeróbek. Jak chcę mieć automat, kupuję automat. Jak chcę mieć benzynę a nie diesla, to kupuję benzynę. Nie ma co kombinować. Inżynierowie projektując auto składają go tak, aby pasowały wszystkie elementy do siebie. Nie podważam tutaj profesjonalnych tuningów, ale bez papieru trudno uwierzyć że ten konkretny egzemplarz jest taki perfekcyjny.

_________________

pozdrawiam,
Jakub

IN: MACAN S, 996 C4S
out: Porsche 944 2,5

Powtarzam się wielokrotnie na ten temat ale w takim razie jescze raz już nie zaszkodzi:
najlepszy model Porsche na cały rok i najbardziej praktyczny to 911 TARGA!!!!
Bo:
napęd na 4 koła
dach można otworzyć nie tylko gdy jest piękna pogoda i powyżej 20 stopni
otwiera się tylna szyba i można łatwo włożyć bagaż za tylne oparcia
I pięknie wygląda...

A co do wyposażenia turbo to:

Siedzenia w 911 są w każdym modelu takie same do wyboru (w modelach gt2 i gt3rs kubełki są w standardzie ale da się zamówić każde inne) a te w aucie z ogłoszenia wcale nie są z tych 'najbardziej wypasionych' - te wypasy miałem w boxsterze ... Nie wiem po co ale dealer miał radochę przy sprzedazy a ja kwaśną minę przy odsprzedaży...
W aucie z ogłoszenia końcówka wydechu jest zmieniona ale nie wygląda na tą z turbo, zresztą co by to dało nawet gdyby tak było? Pewnie z 99% pewnością można stwierdzić że układ wydechowy nie został zmieniony tylko końcówki.
Hamulce z turbo - tak jak pisałem są takie same w modelu 4s (i targa 4s ). Więc w tym aucie raczej takie nie są ale wystarczy zmierzyć średnicę tarcz.
'Pełna opcja' - chyba handlarz od wózków widłowych nie wie co to jest lista opcji w Porsche
Długo by pisać. Lepiej sobie wydrukować katalog modeli z internetu i obejrzeć to auto.
No i jeszcze raz (pewnie nie ostatni ):

jak chcesz 911 na cały rok to kup TARGĘ!!!!!
Ps albo zanim kupisz inny model to idź do salonu i sobie obejrzyj jak TARGA wygląda, żebyś wiedział co tracisz

_________________

Jurek

i za to go lubię...
tzn Jasmina ...
no i Targę...



jacek