mi box pachnie najbardziej 550

fajnie jedzie sie autem ktore zostalo zbudowane po to żeby dobrze się prowadzić bez oglądania się na jakieś sentymenty

Vipr bo to jest kontynuator 550 i tak twierdzi Porsche w swoich broszurach .

_________________

Boxster S 981 '12
928 S2 ’ 86
Było 928 S4’ 90

patrz, nie wiedziałem ale ma to sens dla mnie - no to jak dla mnie bomba

Piotrze daj znać jak będziesz sie do michała warsztatu wybierał - niedaleko mieszkam to może uda się na kawę spotkać

Jacku, a Ty sprzedales klasyki, czy zachowales do kolekcji?

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

niestety oba...

złapałem po ostatnich urodzinach jakąś fazę racjonalizatorską i sprzedałem sporo rzeczy które mnie otaczały a na które nie miałem czasu...

plan początkowo zakładał sprzedanie jednego, a że nie potrafiłem wybrać którego (bestia to była MEGA zabawka, a z 924 tyle wspólnych przeżyć przez te kilkanaście lat zebraliśmy że ojej) wiec wystawiłem oba.

sprzedały się błyskawicznie a równolegle przejechałem się Boxsterem "S" jakoś tak pozytywnie zaskoczył mnie w stosunku do tego czego się spodziewałem po wcześniejszych jazdach 2.5 że stwierdziłem że się skupię na nim - to była rozsądna decyzja w mojej sytuacji (cały czas muszę sobie to powtarzać ).

natomiast teraz z początkiem sezonu uświadomiłem sobie że nie bardzo mam z czym się pokazać na imprezy "clasikowe"...

Rocznik..? Moze za chwile tez bedzie klasykiem.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

już XXIw więc raczej chyba nieprędko

zresztą chyba trochę się obawiam tego jak te auta z XXIw będą stawały sie klasykami... gdyby nie to że michał z porschepana wymienił mu silnik, zrobił co trzeba i przejrzał kompletnie to chyba bym się nie zdecydował na taki krok.

jednak więcej zaufania mam do dobrze utrzymanego przeszło 30 letniego transaxla niż 15 letniego porsche z XXIw ...

ale może niesłusznie? zobaczymy

tak jak te naście lat temu 924 było moim zdaniem najrozsądniejszym porsche do jazdy na codzień to teraz sądzę że tą rolę przejął boxster.

Bedzie dobrze, nie martw sie na zapas.

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

..a mnie nachodzą wątpliwości, na ile jest to konstrukcja porównywalna do moich dotychczasowych. Przyzwyczaiłem się do kowalskiego urządzenia jakim były silniki 3.2, których nie oszczędzałem, a nigdy mnie nie zawiodły. Boxstera nie mam zamiaru tak używać , ale pewno kilka razy nie wytrzymam. Jak z odpornością na temperaturę, smarowanie na zakrętach ?
Skrzynie biegów 915, które uważam za pancerne, te owszem, kilka razy się rozpadły przy mojej wydatnej pomocy, ale były to prawie bezbolesne wydarzenia !
Na co uważać ? Czego nie zaniedbać, żeby nie zepsuć tego urządzenia przy ostrzejszej jezdzie ?

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Trochę wiary Panowie, mój Boxik jest w trakcie 4 sezonu TPTD, więc troszkę intensywniej jeżdżony i świetnie sobie daje radę, oznak zużycia brak. A z przejechanych 40 tys km 10 tys zrobił na torze.

Gratuluję zakupu, mam nadzieję że przyniesie sporo frajdy. Rok produkcji 98 więc na Classicauto się łapie, chyba jeszcze Boxsterem nikt nie startował, więc może warto pokusić się choć na Kielce.
P.S. To ja rozmawiałem z Panem w piątek.
Pozdrawiam Andrzej

_________________

Andrzej
911

Gratulacje!
Fajny prezent świąteczny.
Wiedziałem, że długo nie wytrzymasz

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

Dziękuję, że nie kupiłeś
Rozmowa z Tobą nie wpłynęła przyspieszająco na mój wybór, niemniej dziękuję za taką deklarację. Niecodzienna w czasach gdy ludziska wyrywają sobie.....
TomRS - na jakim oleju jedzisz ?

No, a teraz zaczyna się zabawa....

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Mam nadzieję że nasza rozmowa nie miała wpływu na decyzję. Mam też nadzieję, że spełni wszystkie oczekiwania.
I to prawda to teraz zacznie się zabawa.

_________________

Andrzej
911

Gratulacje!
No to teraz pora na Andrzeja

Używam Mobil 1 5w50. Zmieniam co około 5 tys km z racji jazd torowych, pewnie nie jest to konieczne, ale nie kosztuje majątku, a sumienie spokojniejsze

Andrzeju, to Ty też teraz na boxa planujesz sie przesiasc?

Czlowiek zajal sie swietami a tu tyle zmia na forum!
Piotrze ogromne gratulacje ... fajnie miec ta swoja zabaweczke ... zwlaszcza ze Boxster idealnie wpisuje sie w wizje tego jak zamierzasz z niego korzystac i jest to bardzo ladne i estetycznie konsekwentne auto ... a i do sportu jak by kiedys podkusiło jak pokazuje TomRS tez swietne
vip3r - rowniez gratki! chyba na zawsze bedziesz kojarzyc mi sie z bestia ale fajnie ze zostałeś przy marce!

nie bylo innej opcji yoshi

(a licze ze 928 jeszcze kiedys bede mial )

Tyle się rozpisujecie o swoich nowych Boxsterach...Paulina, Andruszka....
To i ja napiszę kilka swoich pierwszych refleksji.
Wiecie, że zdążyłem przed Ułężem. Nie, nie to był cel ! Również Andruszka swoim "podpytaniem" nie przyspieszył decyzji.
Więc jest to "najbidniejszy' Boxik z możliwych, 2.5 z 98r., ale adekwatny w cenie, co dla mnie w tym momencie miało znaczenie. Zdjęć - co tam...wiecie jak wygląda Box, całkowicie fabryczny, granatowy z gratatowo-szarym środkiem. Na pewno "nie bity", zwykły, ale czysty, w 100% sprawny. Każdy guzik, każda funkcja jest. Nic połamanego, nic ukręconego. Nudny spokój. Dach się otwiera, zamyka, już pierwszy wypad nad Zalew na obiad był......z czapką na głowie, co by się nie śmieli (jak mi to wcześniej wypomniano), że łysy w kabriolecie.... Oczywiście wciąż się cisną porównania do nieodżałowanej Carrery '84 turbo-look. Cóż, zrobiła swoje, przez kilka lat dawała mi ogrom satysfakcji na wielu imprezach i poczucie władzy na drodze, gdzie krótkim depnięciem gazu jakiekolwiek wątpliwości rozstrzygałem błyskawicznie i po swojej myśli Ceną za to był brak komfortu, do którego chyba w końcu dojrzałem ( tenże komfort, a nie jego brak !) i się właśnie nim cieszę. Zupełnie nie jak w Porsche, cicho bzyczy za plecami. czy II-5000obr, czy III-3000...czy IV - 4000....tak samo nudno. W tamtym, różnica 300-400 obr/min była odczuwalna i pomagała w jezdzie i decyzjach. Tu, trzeba patrzeć na obrotomierz ! W tamtym, lekki przód nie wymagał wspomagania, ale i jego brak przy krótkim przełożeniu kierownicy dawały wspaniałe czucie drogi. Łuków, oporów.....tu, jeden palec by wystarczył, a o złe zachowanie na drodze nie ma co się obawiać. Trakcja rządzi i psuje radość z jazdy. Radość do jakiej przywykłem kiedy w każdych warunkach mogłem "tyłeczkiem" zamknąć zakręt...czy w slalomie..czy na rondku.... Tu, nuda...radio słychać i mało co więcej....ale, nie jest tak zle......bo łatwiej mi będzie ustrzec się przed nowymi restrykcjami kodeksowymi na drodze...Samochód całkowicie pozbawiony jaj, trzeba go dobrze pogonić, żeby mu się chciało cokolwiek, ale wygodnie przenosi z punktu A do B, w tarasie jest mega przyjemny, ale jak trzeba to 200 jedzie ( za 10pkt. wrrr i można prawko na 3 miesiące stracić)....teoretycznie łapie się na Classicauto i mało brakowało, żebym pojawił się w najbliższych Kielcach, ale.....powiezie nas na weekend do Wieliczki.... o i tu też jest różnica..."czerwonym" jezdziłEM...a Boxem jeżdziMY ! Bo jest na prawdę przyjemny i prawy fotel jest z chęcią zasiadany Fajny samochodzik...a ..no i też mi dał radość z majsterkowania. Usunąłem klekotanie dochodzące z rygla otwieranego dachu...kilka śrubek, trochę pomysłu i już nic nie brzęczy Zabawka jest !
a....teraz chyba czas na jakieś dystanse...+2 czy 2.5 cm może 3 ????

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01