Witam serdecznie wszystkich forumowiczów i użytkowników porsche. Właśnie wróciłem z morza (jestem marynarzem) i zdecydowałem sobie kupić porsche. Znalazłem w internecie ofertę sprzedaży ładnie prezentującego się boxstera z 97 roku z silnikiem 2,5 (na początek wystarczy). Kupuje go od osoby prywatnej, która chce za niego 40.000
Nie mam kompletnie doświadczenia z tymi samochodami i prosił bym Was o radę, na co zwrócić uwagę podczas zakupu. Zanim go kupie i tak pojadę z nim na przegląd, ale boję się, że nie powiedzą mi na nim wszystkiego, gdyż w mieście gdzie go chce kupić, nie ma autoryzowanego serwisu.
Pozdrawiam!

Cześć Junior,

daj link do ogłoszenia...albo zagłąb się dokładniej na forum, być może że auto o którym piszesz było już omawiane.

W każdym razie witam i życzę szybkiego spełnienia marzeń.

_________________

były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S,
będzie: 981 GTS?

http://www.allegro.pl/item653238666.html
Niestety za wiele w opisie aukcji nie ma, Czekam na Wasze opinie.
Pozdrawiam!

Trudno oceniac na odleglosc, ale jak Marcin napisal - bylo juz pare podejsc do Boxsterow z ogloszen i wiekszosc okazywala sie smietnikami. Najlatwiej byloby chyba skoczyc do Poznania na przeglad. A jeszcze blizej (i chyba bardziej fachowo) do Berlina. Bedzie drozej niz w PL ale to na pewno dobra inwestycja.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jak mam byc szczery to cena troche za mala jak na Boxstera.
Nie ma tez nigdzie napisane tez ze jest bezwypadkowy (wiec bym sie dopytal). Polecam tez serwis bezwypadkowe.net - tam ze zdjec potrafia bardzo duzo wylapac
Imo bezwypadkowy Boxster z 97 to jednak okolo 50k-55k.

Ugadałem się już z gościem na środę rano. Ponoć był lekko trafiony w tyłek ehh :/ Poszedł zderzak i lampa, mamy jechać wcześniej na przegląd. Sprzedawca zapewnia mnie ze samochód był robiony przez autoryzowany serwis, jest książka serwisowa więc się okaże. Co do ceny to na mobile.de Boxstery z tego rocznika stoją mniej więcej w tej cenie. Macie może pomysł na co szczególnie zwrócić uwagę. Boję się ze jak zobaczę auto, to się w nim zakocham, a wtedy trzeźwo myśleć nie będę...

Skoro na mobile stoi mniej wiecej po tyle to znaczy ze kosztowal o 40% mniej. Sam sobie odpowiedz na pytanie dlaczego.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Weź kogoś z sobą. najlepiej sceptycznie nastawionego pesymistę. Moze zgasi Twoje emocje

dokladnie jak pisze wit007 do ceny z mobile.de dolicz reszte rzeczy czyli przywiezienie tego auta, oplacenie akcyzy itd... , dodatkowo ten ma inne felgi (drozsze). Pozatym na mobile.de do 41k sa tylko 2 boxstery i chyba do tego angliki...


Ale trzymam kciuki moze akurat bedziesz mial szczescie

p.s kiedys tez szukalem boxstera - nawet pisalem na forum i dostalem odpowiedz ze za 97r za bezwypodkowego trzeba dac okolo 65k

A przedni zderzak jest w ogóle oryginalny? Co z oryginalnymi kołami, sprawdź czy te które są to oryginały od 987, cienko to widzę, jak tak patrzę na ten samochód, ale nie wiem co mi nie gra....

Felgi na pewno nieoryginalne (chyba z 997). Co mu sie stalo w tylne lampy? W przednie zreszta tez... No nic, miernik lakieru w dlon, jazda probna i sie okaze. Najlepiej wez ze soba kogos kto juz mial okazje jezdzic Boxsterem.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Generalnie wygląda na ostrego składaka i faktycznie bardzo tanio jak na taki samochód. Swoją drogą czy zastanawialiście się czy kiedyś Boxstery i Caymany będą warte tyle i 944, czy zatrzymają się cenowo na poziomie 928....? Jestem ciekawy jak to będzie za 10 lat.

Problem w tym, ze nie mam nikogo, kto jeździł już takim samochodem, więc ciężko mi ocenić, może jest na forum ktoś z Zielonej Góry lub okolic? Tylne lampy były wymieniane, po tym jak ktoś wjechał mu w zad. Ciężko to wygląda rzeczywiście No nic pojade i sie przekonam. Zabieram ojca ze sobą, który jest dość sceptycznie nastawiony, więc trzeźwo będzie patrzał na samochód. Mam nadzieje, ze jednak okaże się ze wszytko z nim ok. Ewentualnie co myślicie o tym?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8460161

Jako model z niższej półki niż 911 pewnie tak skończą, natomiast myślę że zdecydowanie mniej będzie dożywać sędziwego wieku. Koszty serwisowania 20-30-letniego Boxstera będą pewnie o wiele większe niż 20-30 letniej 944 (ta cała elektronika, nienaprawialne jednorazowe silniki itp.)

_________________

Piotrek
944 '86 3.0 wydmucha
996.2 C4 cabrio '02
997 TT '06
Cayenne Diesel S '14
Macan GTS '16

ex: 944 S2 '89

przy takiej pierwszej wizycie, załóż że nie klepniesz tematu, że cokolwiek gość powie i jakąkolwiek złoży Ci ofertę zakupu (że niby tylko teraz i później już takiej okazji nie będzie) nie klepniesz ostatecznie tematu ...
a emocje przy zakupie ... oj ... nawet filmy o tym kręcili

Ale tez inna kwestia ze tak naprawde rozpietosc cen na otomoto za Boxstera z 97 jest ogromna, sa od 40k - 65k i tak naprawde niewiadomo ktora cena jest przesada w ktora strone

To, że emocje będą to wiem, bo na samą myśl o tym, że jutro może będę miał Boxstera serce wali mi jak młot Na allegro są boxstery ok 7-8tys droższe, ale młodsze. Mam nadzieję, ze nie będzie tak, źle. Sprzedawca mi pisał, że ten zderzak i lampy były takie od zakupu. No nic trzeba jechać i sprawdzić. Na pewno napisze co z tego wyszło.

weź ze sobą aparat i zrób zdjecia wszystkich zastanawiających Cię rzeczy

Malowany to był na 100%, raz że przedni zderzak jest inny a kolorystycznie pasuje do reszty to daje do myślenia, poza tym wloty są pomalowane w kolor, no i jeszcze zastanawiają mnie zaciski, czemu są czerwone? Albo ktoś zainwestował żeby sobie fajnie wyszykować boxstera, bo przednie i tylnie lampy i kierunki są od wersji po liftingu, ale wtedy by sobie cenił za taki model. Lub też auto miało przygodę
Juz ten srebrny wygląda na „normalniejszego”

Witam a więc byłem, oglądałem i nie kupiłem niestety. Auto miało parę usterek, które właściciel obiecał naprawić, a więc
-jeden kluczyk
-autoalarm i centralny nie działa z pilota
No ale to są pierdoły, najgorsze zaczęło się potem.
-wyciek oleju prawdopodobnie z chłodnicy oleju, silnik był zalany od góry, a chłodnica była od połowy uwalona olejem. Co było najgorsze oleju było dość sporo a był on czysty, tak więc właściciel musiał dolewać olej na tyle często, że nie zdążył się zabrudzić.
-podczas jazdy zaczęła uciekać woda, a podczas wyjazdu ze stacji diagnostycznej po prostu auto wykrwawiło całą wodę... Wydaje mi się, że była to pompa wody, gdyż przy pierwszym uruchomieniu strasznie coś hałasowało po prawej stronie (jak odkurzacz), a stamtąd wyleciała cała woda. Obiecał mi ze zarówno wyciek oleju, jak i wody naprawi, ale po takiej prezentacji trochę zwątpiłem. Na przeglądzie wykazało, ze zawieszenie, hamulce i analiza spalin wszytko jest ok, a podczas jazdy skrzynia sprawowała się elegancko, silnik też chodził równo i nie było żadnych problemów.
Co myślicie o tych 2 poważnych usterkach, jaka jest szansa, ze zostaną one dobrze zrobione, no i ile orientacyjnie taka naprawa może kosztować.