Przy sprzedaży na zderzaku moim zdaniem żadnej. Ja bym nie lakierował - z Twoim „chorym” podejściem (mam takie samo wiec czuje się uprawniony do takiego komentarza

) lakierowanie nie rozwiąże problemu - za miesiąc czy dwa pojawia się odpryski albo ktoś ci delikatnie przerysuje na parkingu i problem wróci czy znowu lakierować ?
Mi tego samego dnia jak zrobiłem korektę lakieru i powłokę u Jareckiego jakaś menda na parkingu oparła się o przedni zderzak. Prawie nie widać ale ja zmatowienie/przetarcie centralnie nad tablica z przodu widzę. I co polerować / malować... życia nie starczy :/