Witam mam mały problem ale zacznę od początku z góry przepraszam za długość posta ale chcę wszystko dokładnie opisać .
Za górami i lasami ..... Pewnego dnia ....
Około roku temu sprowadziłem do siebie Porsche 944 2,5 rocznik 1986 którym jeździłem około miesiąc następnie stało ono jakieś pół roku po czym zabrałem się z kumplem za remont na 1 rzut poszedł silnik . Wymiana uszczelki pod głowicą , uszczelniaczy zaworowych , uszczelki pod pokrywą zaworową , naprawa alternatora , wymiana przewodów zapłonowych , świec itp.... w trakcie zrobiliśmy także progi . I odpaliliśmy go chodził pięknie lecz nie był jeszcze w 100% złożony wiec nie mogłem zabrać się nim na przejażdżkę parę dni później złożyliśmy go aby móc zobaczyć jak zachowuje się na drodze ku naszemu zdziwieniu auto odpaliło i zgasło po paru sekundach i tak w kółko . Identycznie jak na zamieszczonym poniżej filmie :
http://www.youtube.com/watch?v=Fttfsyd4TNI
Od tego czasu wymieniłem pompę paliwa , filtr paliwa , kompletne nowe przewody paliwowe , kostka stacyjki a także przeczyściłem wszystkie styki przy silniku . Nie mam już do niego sił bardzo proszę o jakaś pomoc w auto włożyłem dużo pieniędzy, czasu i niestety cały czas jest martwe jak Włodzimierz Lenin . Mam identyczny objaw jak na zamieszczonym filmiku . Dodam jeszcze że wszystkie przekaźniki są już przeglądnięte i wyglądają na sprawne . Z góry dziękuje za informacje i jeszcze raz przepraszam za długość postu .