Wyjazdy, powroty, radary, urlopy.... Kilka banałów na temat. Wczorajszy powrót z Helu do W-wy, z wesołym akcentem w Gdyni, znowu przywodzi na myść parę - oczywiście banalnych, uwag. Nie da się - mimo najszczerszych chęci i mocno załadowanego auta, jechać 70km/h wszędzie tam gdzie jest 70, no nie da ! Jest to najczęstszy chyba znak na naszych drogach. 90km/h jest bardziej realne, 50 też, zważywszy, że to teren zazwyczaj zabudowany. Nie ma co pisać o ograniczeniach "kodeksowych" 100, 110, 130, które nieczęsto są ilustowane znakami, bo o tych to mało kto pamięta. Droga wczorajsza prawie pusta, duży ruch w przeciwną stronę. Na obwodnicy Trójmiesta tylko 1 radar -widoczny, tych "lotnych" ???. Pierwszy "dzwon" dopiero k/Elbląga, przy zjeżdzie z nowej - w całości już- obwodnicy, ale na szczęście "mały", drugi - wywrócony motocyklista- przed Ostródą, też chyba nic poważnego, albo "już odjechali", parę "wariackich" wyprzedzających.....Najczęściej trzeba się bać Octavii Tdi.....wg. moich obserwacji bardzo agresywna grupa kierowców. Obwodnica Mławy - 2 radary /ze złapanymi nieszczęśnikami - tam jest ..70km/h/, potem jakaś drobna kolizja. Za Płońskiem zaczyna się dwupasmówka, więc można "pojechać", a tu niespodzianka..... znowu radar i... Mecedes 320, co przed chwilą nas wyprzedził. Dalej niby nic, choć większość pomyka tak na oko 150-170. W Załuskach /ok.40km przed W-wą/, znana od lat, jakże przerażająca swoją treścią tablica " Nie daj się zabić" przypomina starą zasadę: na drodze uważaj na innych. Dwuznaczną i niepodważalną.
Wszystkim urlopowiczom życzę spokojnej jazdy.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|