Autor |
Wiadomość |
bukers80
|
Napisane: 10.05.2011, 9:34 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
|
Góra |
|
bukers80
|
Napisane: 10.05.2011, 9:36 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
|
Góra |
|
przemek84
|
Napisane: 10.05.2011, 10:06 |
|
Dołączył: 11.06.2007 Posty: 352
|
odglosy na zimnym takie jakby.lancush(luz) albo napinacz lancucha rozrzadu byl juz zurzyty.
|
|
Góra |
|
junior1986
|
Napisane: 10.05.2011, 10:59 |
|
Dołączył: 14.06.2009 Posty: 216
|
przemek84 napisał(a): odglosy na zimnym takie jakby.lancush(luz) albo napinacz lancucha rozrzadu byl juz zurzyty.
Mi się wydaje ze gdyby był luz a rozrządzie to by tłukło cały czas. Gdybyś miał dojście do podnośnika to unieś samochód, weź kawałek kija. Jedna stronę przystaw do ucha a drugą w kilku miejscach na silniku (głowice, blok itp.) Powinno się udać wysłuchać skąd wydobywa sie dzwięk i będzie łatwiej ocenić co to może być, bo tak to ciężko zdiagnozować.
|
|
Góra |
|
bukers80
|
Napisane: 10.05.2011, 18:20 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
jak to wygląda w porsche 996 poj 3.4?nie widzę tego napinacza w żadnym katalogu
|
|
Góra |
|
filipmpwr
|
Napisane: 11.05.2011, 10:50 |
|
Dołączył: 18.04.2011 Posty: 23
|
Nie wiem jak to jest w silnikach typu bokser, ale mi to brzmi na popychacze zaworowe.
|
|
Góra |
|
przemek84
|
Napisane: 11.05.2011, 16:42 |
|
Dołączył: 11.06.2007 Posty: 352
|
szklanki daja calkowicie inny szelest(w sumie bicie/zacinanie) bardzo charakterystyczny - tutaj to raczej nie to. Odnosnie napinacza to moze sie dziac wlasnie tak ze na zimnym jest slyszalny a jak sie olej nagrzeje robi sie cicho tak jak tutaj.
|
|
Góra |
|
Jarek
|
Napisane: 11.05.2011, 17:58 |
|
Dołączył: 24.03.2011 Posty: 27
|
Witam .Powiem cos smutnego dla mnie to na 90% jedna z panewek korbowych .Ten silnik ma tendencje do zapychanie kanałkow olejowych.
|
|
Góra |
|
bukers80
|
Napisane: 13.05.2011, 13:17 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
dziwna rzecz. Mechanik stwierdza że coś z łańcuchem.łańcuch zanim dostanie smarowanie to gdzieś się obciera i zagrzechocze .Zauważyłem że jak auto postoi pod górke to zagrzechocze a jak stoi lekko z górki to już nic nie słychać.
|
|
Góra |
|
przemek84
|
Napisane: 13.05.2011, 22:16 |
|
Dołączył: 11.06.2007 Posty: 352
|
Od poczatku stawiam na lancuch i/lub jego napinacz - mechanik z ASO czy jakis zaufany?
|
|
Góra |
|
bukers80
|
Napisane: 14.05.2011, 7:21 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
Jest to servis Bosch w którym pracuje mechanik co ogarnia porszaki.Mówi że naprawiał ich już sporo.W poniedziałek oddam mu auto i zobaczymy
|
|
Góra |
|
kuchar
|
Napisane: 14.05.2011, 10:01 |
|
Dołączył: 25.02.2008 Posty: 238
|
a który to mechanik w zacnym Wrocławiu ogarnia Porsche i wiele ich naprawiał? Skoro we Wrocławiu samochodów Porsche 911 zbyt wiele nie było i zbyt wiele dzisiaj nie ma, chyba, że 924. Wiec kiedy się ich obsługi serwisowej nauczył?
Znam pewnego polskiego mechanika - specjalistę od Porsche, który mówi o sobie, że za granicą w serwisie Porsche pracował i że temat ogarnia, a prawda jest taka, że był w rzeczonym serwisie MYJKOWYM i to też kiepskim, bo go z roboty wywalili!!!
Więc proszę nie słuchaj takich bredni mechanika, że on ogarnia! A co ma powiedzieć, że pojęcia nie ma! Do tego się żaden mechanik nie przyzna. Oddasz takiemu auto, nic nie naprawi, a potem Ci powie, że jesteś głupi bo sztrucla kupiłeś i masz problem, więc się martw ... oczywiście dodatkowo wywalisz w błoto trochę pieniędzy na niepotrzebne części i zbędną "robociznę"
Pamiętaj fabryki robią dobre samochody, a psują je kiepscy mechanicy! Albo kierowcy, ale to już inna historia ...
Żeby się Porsche nauczyć to trzeba naprawdę wiele tych samochodów dotknąć. Albo ogarniać mechanikę, mieć warunki do serwisowania i samemu takim jeździć, wtedy uczysz się na swoim.
Radzę Ci zadzwoń do tego Radwańskiego i z nim porozmawiaj, mam nadzieję, że do niego dojedziesz na kołach, na wszelki wypadek weź kolegę z dwiema linkami, żebyś nie staną na A4. Zostawisz auto na kilka dni, może tydzień i wrócisz sprawnym samochodem, a Twoje rozterki i stresy się skończą. Póki co to zrażasz się do marki sakramencko, a szkoda.
Posłuchaj tych ludzi z forum, bo chcą Twojej radości z użytkowania auta, i zadzwoń do Radwańskiego.
Mam nadzieję, że w końcu Twoje kłopoty się skończą, powodzenia
Maciek
|
|
Góra |
|
bukers80
|
Napisane: 14.05.2011, 11:34 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
Dlaczego chcesz mi wmówić że dokonałem złego wyboru?
Twoje podejrzenia od samego początku nie są trafne.Nie potrzebuje linki holowniczej gdy wybieram się w trase.Byłem we Francji nim i łącznie zrobiłem już 7tys.km.i nie sprawiał żadnego kłopotu.
Z mojego 996 jestem bardzo zadowolony,Wszystko sprawne.Prowadzi się genialnie.Nie zamienie go na żaden inny samochód(chyba że nowszy model)
Kupując ten samochód odłożyłem na boku 20tys.na ew.naprawy ,na razie jednak muszę na początku sprawdzić ten rozrząd bo może okazać się pierdułka.
Do Pana Radwańskiego dzwoniłem i napisałem maila ale nie odpisał jeszcze.Z pewnością do niego pojade żeby poprawił mi wszystko na tiptop jeżeli wystąpi taka potrzeba.
Mam nadzieje że popsułem ci humor
|
|
Góra |
|
Jarek
|
Napisane: 14.05.2011, 13:38 |
|
Dołączył: 24.03.2011 Posty: 27
|
Witam.Ja obserwuje twoje rozterki od początku .Dlatego ,że kupowałem tę czarna carrere z Wa-wy wtym samym czasie co Ty.Twoją też oglądałem na ul.Prymasa Tysiąclecia stała . Trwało to jakis rok. Mogę Ci nawet powiedzieć dlaczego poci ci sie miska olejowa.Posłuchaj lepiej mojej rady i zobacz panewki .Wiem co mowie bo u mnie juz drugi wał jest zamontowany.Jak wyjdzie korbowód bokiem to kupisz wtedy z a 20 odłozone nowy silnik.Pozdrawiam Jarek.
|
|
Góra |
|
kuchar
|
Napisane: 14.05.2011, 15:43 |
|
Dołączył: 25.02.2008 Posty: 238
|
Mój drogi kolego z mojego rodzinnego Wrocławia, tak na wstępie to humoru mi nie popsułeś ...
A po drugie to ja Ci nie wmawiam, że dokonałeś złego wyboru, bo nie muszę, czytając Twoje posty nie można mieć innego zdania, że samochód który kupiłeś okazem mechanicznej perfekcji nie jest.
A w moim poprzednim wpisie to Ciebie przestrzegam przed partaczami, do których możesz swój samochód oddać i wtedy dopiero zaczniesz pisać posty świadczące o Twoich wyborach i o tym w jaki stanie Twój samochód będzie.
A zresztą co mnie to obchodzi, jesteś taki mądry, że próbujesz zepsuć mi humor, to radź sobie sam i oddaj samochód to wrocławskiego mechanika, który to na Porschach się zna!
|
|
Góra |
|
marcin.m
|
Napisane: 14.05.2011, 23:58 |
|
Prezes PCP, Cz. Honorowy |
|
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 2711 Lokalizacja: Lublin
Nr klubowicza: 002
|
kuchar napisał(a): Mój drogi kolego z mojego rodzinnego Wrocławia, tak na wstępie to humoru mi nie popsułeś ... A po drugie to ja Ci nie wmawiam, że dokonałeś złego wyboru, bo nie muszę, czytając Twoje posty nie można mieć innego zdania, że samochód który kupiłeś okazem mechanicznej perfekcji nie jest.
A w moim poprzednim wpisie to Ciebie przestrzegam przed partaczami, do których możesz swój samochód oddać i wtedy dopiero zaczniesz pisać posty świadczące o Twoich wyborach i o tym w jaki stanie Twój samochód będzie.
A zresztą co mnie to obchodzi, jesteś taki mądry, że próbujesz zepsuć mi humor, to radź sobie sam i oddaj samochód to wrocławskiego mechanika, który to na Porschach się zna!
eee... z całym szacunkiem, ale chyba we Wrocławiu nie jest tak źle z mechanikami, znam co najmniej jednego, który rozbierał na części kilka silników Porsche i składał w jedną całość z całkiem dobrym efektem... i wśród nich był też silnik 996 3,4...
_________________ były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S, będzie: 981 GTS?
|
|
Góra |
|
kuchar
|
Napisane: 15.05.2011, 1:39 |
|
Dołączył: 25.02.2008 Posty: 238
|
Marcin
Dałeś mi więc nadzieję, że idzie ku lepszemu.
Mam nadzieję, że kolega bukers80 właśnie do niego trafi. I tego mu szczerze życzę.
|
|
Góra |
|
bukers80
|
Napisane: 15.05.2011, 7:19 |
|
Dołączył: 11.02.2011 Posty: 372
|
Jarek napisał(a): Witam.Ja obserwuje twoje rozterki od początku .Dlatego ,że kupowałem tę czarna carrere z Wa-wy wtym samym czasie co Ty.Twoją też oglądałem na ul.Prymasa Tysiąclecia stała . Trwało to jakis rok. Mogę Ci nawet powiedzieć dlaczego poci ci sie miska olejowa.Posłuchaj lepiej mojej rady i zobacz panewki .Wiem co mowie bo u mnie juz drugi wał jest zamontowany.Jak wyjdzie korbowód bokiem to kupisz wtedy z a 20 odłozone nowy silnik.Pozdrawiam Jarek.
widzę kolego Jarku że kto jak kto ale Ty to się dopiero do marki porsche zniechęcić powinieneś Oglądałeś carrery rok,przechodziłeś koło mojej,kupiłeś tę polecaną od klubowego Antka,wymieniłeś już zawieszenie,zamontowałeś sroty-doloty i zdążyłeś wsadzić nowy wał
gratulacje.mogłeś kupić moją to chociaż dłużej byś pojeżdził.
A skoro już wiesz (widocznie ze swojego doświadczenia)dlaczego mi sie poci miska olejowa to powiedz a nie pisz tylko że wiesz
Kiedyś pisałeś że tej mojej nie oglądałeś(moge ci post podesłać)
apropo miski to juz mi sie nie poci
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 15.05.2011, 10:38 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Panowie, może trochę zbastujcie. Miłoby było, gdyby forum trzymało wysoki poziom.
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
Peter_Ch
|
Napisane: 15.05.2011, 13:39 |
|
Dołączył: 4.07.2007 Posty: 106
|
Widzę że kolega Kuchar ma pesymistyczne podejście do Wrocławia Tak sobie czytam że we Wrocławiu podobno mechanicy naprawiają 924, ale powiem szczerze że oprócz jednego którego non stop widuję z blachami DTR to nie ma żadnego , za to widzę same 997 - owszem sam miałem 3 sztuki 924 ale to było 10 lat temu i jakoś je naprawialiśmy ...
Otóż mechaników nie brakuje, sam osobiście znam przynajmniej trzech co sobie bez problemu poradzą z boxerem.
Polecić mogę Remika - kumpla który mi robił moje 996 (3,4) po tym jak zajechałem panewkę na torze poznań - po graty pojechałem osobiście do Karlsruhe, wymieniany był wał korbowy, komplet panewek przy okazji tarcza sprzęgła bo była na wierzchu. Pierścieni, korbowodów i tłoków nie ruszaliśmy bo po rozkręceniu okazało się że wszystko jak nowe. Teraz boxster 986 mojej Panny stoi u niego bo ma objawy podobne jak opisujecie w tym poście ale nie ma co bić piany że łańcuszek rozrządu czy popychacze zaworowe, wszystko będę wiedział we wtorek/środę i po kłopocie.
Jak coś to podaję numer do Remika: 501-258-951 - nie wiem jak u niego z terminami bo właśnie otwiera nową filię i będzie całkiem nowy warsztat (drugi) a oprócz VW/AUDI które robi na co dzień kończy kapitalkę w 996 po face lifcie no i potem nasz box. Dzwońcie i umawiajcie sobie termin.
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|