W opcjach jest pakiet zwiększający moc z 355 do 381 KM (ok. 25.000 zł ). Wiecie jak się poprawiają osiągi ?

Czy tylko do S i 4S są takie pakiety jeśli chodzi o 911/Box/Cay ?

http://www.44tuning.pl/porsche/chip-tun ... 80-hp.html

http://www.ziptuning.nl/pl/chiptuning/P ... tml#header

Znalazłem takie oferty chiptuningu dla Turbo 997. Dodają troche mocy i sporo momentu. Osiągi powinny być porównywalne z GT2 za cene ok. 1000-1200 Euro a przynajmniej do Turbo S (ma mieć podobno 512 KM).

Jak oceniacie trwałość takiego silnika po virusowaniu ? (jedna z firm za 180 Euro / rok daje gwarancje na silnik)

Jak wzrasta spalanie ? Bo napewno wzrasta, KM nie biorą się z powietrza

ad1. jeśli piszesz o pakiecie fabrycznym ,czyli nowe wałki+ obróbka głowicy+kolektor+ wydech+ elektronika to przyśpieszenie jest lepsze o ok.0,2 sek do 100 km/godzinę ( raczej o 0,1sek ) i V max 0 5 km/godzinę!

Warto wiedzieć że , na poziomie morza np . w Gdańsku przy +10 stopniach ,przy dodtakowo wysokim ciśnieniu takie auto na kołach będzie miało nawet 0 70 KM mechnicznych więcej niż u mnie w górach w ciepły pochmurny dzień....więc cały ten tuning


ad.2 wogóle niewierzę w efektywny i bezpieczny tuning takich bolidów jak 997 Turbo - szczególnie przez polską firmę .Chodzi o to ,że gdyby to było takie tanie i proste to niebyłoby tylu zmian w silniku pomiędzy 997Turbo a GT2.

_________________

968 - out
912
996 - out

jezeli chodzi o cisnienie atm i temp to ja własnie aby to wykluczyc stosuje norme ,która to usrednia ,gdzie kolwiek bys z ta norma hamował auto wyjdzie to samo ,co do tych pakietów to moge powiedziec tylko na podstawie 944 ts ze 90 aut po tuningu szczyci sie 300hp ,przynajmniej tak jest w ogloszeniach i podobnie oglaszaja to firmy robiace mody ide o duzy zakład ze nawet 1 na 10 z tych aut nie ma takiej mocy stawiajac na rolki ,naprawde duzo trzeba sie nakombinowac i testowac aby tyle uzyskac,zwłaszcza o czym nie kazdy wie w tym modelu łatwiej o NM niz o KM ,wiedzialem juz takie po czipie ze maja tyle co seria powinna miec no moze 10hp wiecej,jestem tez przekonany ze w 911 stosujac tylko wirusa korzysci beda marne w rzeczywistosci to mymaga naprawde wiekszych ingerencji aby poprawic osiagi ,nie wówiac juz o zerowym doswiadczeniu tych firm w tych modelach...

Tak Dawid dobra hamownia koryguje wrtośc do normy ....po to one są .(DIN,SAE)

Ja tylko tłumaczę skondidnąd zanany dobrze fakt ,że jednego dnia auto chodzi jak gdyby lepiej a w inny gorzej .....i mogą być to obiektywnie większe różnice niż taki tuning!!
Ja w 911 tce mam mocy więcej niż wystarczająco .Może na torze by się przydało więcej ale w codziennej jeżdzie??naprawdę starczy...

_________________

968 - out
912
996 - out

a wyczytałem że jest limitowana wersja boxtera/caymana z turbo dającym 400 KM. Pewnie zatem pojawi się możliwość dorobienia tego również w istniejących samochodach.
Tyle że trzeba jeszcze umieć tym jeździć. Nie wiem też czy konstrukcja samochodu (zawieszenie, skrzynia biegów, etc) jest przewidziana dla takiej mocy?
Słyszeliście coś o tym?

_________________

Jurek

I jeszcze jedno w tym temacie:
podobno ograniczeniem w boxsterze jest mechanizm różnicowy.
nie znam się na tym ale jest coś co nie pozwala temu autu na konkurencję chociażby z 911 na szybkich torach.

_________________

Jurek

Pomijając dywagacje na temat warunków atmosferycznych i pomiarów. Tuning zwykłej 911 mija się z celem, nie warto wydawać sporych pieniędzy na tak słaby efekt. Jeżeli chodzi o 997 Turbo to sytuacja wygląda trochę lepiej. Sam "chip" jest moim zdaniem bezsensowny, tym bardziej taki mający na celu podniesienie tylko ciśnienia doładowania. W 997 Turbo można bez większego problemu zrobić wydech, dolot, sprzęgło i dobry program. Niestety niesie to dość spore koszty. Programy dla znanych tunerów Porsche robi pan, który pracuje w dziale sportu. Jeżeli firmy mające świetny sprzęt, spore doświadczenie w "tych" sprawach korzystają z usług osoby z zewnątrz to świadczy jednoznacznie o dużym stopniu trudności tego procesu. Śmiem wątpić w tanie "chipy" do Porsche Turbo, nawet wątpię w modyfikowane komputery z USA, które są dużo droższe. Osobną sprawą jest dostęp do lepszych części niż seria. Rynek tych części jest znacznie uboższy niż do innych aut, układ wydechowy można kupić Supersprinta, dolot pewnie jakiś znany producent oferuje. Bardzo dobre części własnego projektu do Porsche oferuje 9ff. Techart natomiast kupuje części innych producentów i przykleja na to swoją tabliczkę (min. wydechy Supersprinta). Kompleksowy tuning wymaga gigantycznych nakładów finansowych nawet w przypadku Turbo. Największym mankamentem samochodu jest skrzynia biegów i przeniesienie napędu. Powyżej 600 km najlepiej jest zmienić całe przeniesienie napędu na te od GT2. O wypuszczanym przez fabrykę Boxterze Turbo nigdy nie słyszałem.

Oczywiste jest że wolnossącej 911 nie opłaca się tuningowac, a tylko Turbo / Turbo S czy GT2. O Box/Cay z Turbo nie słyszałem (jeśli chodzi o produkt NIemców, może jakaś firma tuningowa wypuściła ?). Jest teraz wersja limitowana Boxstera, ale to nie jest Turbo (zobacz porsche.co.uk), tylko w zasadzie pakiet stylistyczny + wyposażenie

Za niektóre wypowiedzi tutaj (dotyczące ograniczeń tuningu) dostalibyście bana na forum www.streetracing.pl

A LSD na tył zakładają sobie w USA, dzięki czemu Boxstery S i Caymany S idą na torze szybciej od Carrery /4. A niektóre Boxy i Cay mają w stanach nawet swap silnika od Carrery S 355-381 KM

Swap do Boxtera/Caymana w Europie bez problemów zrobią, 9ff zakłada do silnika 3.8 stokera na 4.1 i 420km (o ile dobrze pamiętam). Tylko taki Cayman jest droższy od GT3.

jestem generalnie przeciwnikiem cywilnego tuningu nowych silników (tzn. nie przeznaczonego do sportu) ale jak już to wg. mnie powinno się tuningować tylko najwyższe/najmocniejsze wersje silnikowe.

no bo po co bawić się w tuning silnika np. z 280 na 300KM jak można kupić fabryczne 400KM? jeśli komuś moc oferowana przez najwyższy fabryczny silnik nie wystarcza to wtedy dopiero powinien bawić się w tuning mocy, bo trochę śmiesznie wygląda np 1,4 po tuningu +10KM jak można kupić silnik 2,0

świete słowa,o ile nie jest to jakas bariera finansowa ...

Nie zgodze sie z tym. Tzn... Tez uwazam ze tak byc powinno, ale wez np pod uwage rozne zawody, gdzie wyznacznikiem klasy jest wlasnie pojemnosc silnika. Ludzie wola krecic swoje 1.4 niz wkladac 2.0 bo chca zostac w klasie 1.4 a nie awansowac. Np. KJS. Lepiej krecic silniczek 1.4 i wyciagac z niego co sie da niz wkladac 2.0, bo klasa 5 jest od 2.0 w gore... Czyli zaczynasz juz walki z porsche, subaru, mitsu evo...

Ci magicy od obliczeń zysku na samochodach i tak zrobią wszystko żeby się nie opłacało tuningować tylko kupować mocniejsze silniki

Jak się dodaje 20KM to bez sensu cała ta robota i auto bez przeróbek na lepszej benzynie będzie szybsze ale jak się już dodaje 100KM to nie wszyscy pamiętają że "chip" to nie wszystko, że trzeba jeszcze zapłacić za nowe zawieszenie, koła hamulce itp, co fabryka daje w wyższej wersji jako standard.

Powerkit do 911 (997) to fajny gadżet, który niewiele daje oprócz lepszego samopoczucia psychicznego właściciela (355 na 381KM) a tak naprawdę to temu autu nie brakuje mocy tylko ceramicznych hamulców.

Jestem się w stanie założyć, że ten sam kierowca zrobi na torze lepszy czas na 911S z ceramiką niż 911S z powerkitem

Ja oczywiście swoją teorię wygłaszam w stosunku do nowych silników/samochodów a przynajmiej w miarę nowych z których są dostępne bez problemów 2 porównywalne egzemplarze fabryczne o różnej mocy.

tu masz rację ale ja zaznaczyłem że chodzi mi o cywilne samochody nie przeznaczone do sportu

Moim zdaniem ten fabryczny pakiet zwiększający moc jak i ceramiczne hamulce są mało użyteczne w codziennej eksploatacji. Zwiększenie mocy przełoży się w niewielkim stopniu na osiągi, a tarcze mogą być mało "wygodne" w codziennej eksploatacji. Najlepszym rozwiązaniem do jazdy na drogach publicznych i od czasu do czasu na torze jest Carrera S. Jeżeli ktoś lubi ostrzej pojeździć to GT3/2. Jeżeli chodzi o tuning to tylko GT2.

Z resztą się zgadzam, ale dlaczego "Jeżeli chodzi o tuning to tylko GT2." ?? Turbo i Turbo S (które niedługo wyjdzie) wydają się tak samo dobre do tuningu.

Turbo nie dość, że jest cięższe to ma bardzo słabą manualną skrzynię biegów (sprzęgła padają bardzo często w serii). Skrzynię wymienia się na starszy model ze stalowymi synchronizatorami wywalając przy tym napęd na 4 koła. Automat w Turbo można wzmocnić do wytrzymałości ~800 km. Zabieg wymiany skrzyni i zmiany napędu do najtańszych nie należy, dochodzi jeszcze wyższa masa Turbo.

A ja sie niezgadzam !!!


Faktem jest ze powerkit do carrery s (X51) zaduzo kosztuje w stosunku do efektów które przynosi ale pamietajcie ze taki urok autek wolnossacych.
zawsze tuning takiego silnika kosztuje wiecej (kazdy koń mechaniczny jest droższy) i dodac mozna ich niewiele.


(i mowie to z autopsji mam do dyspozycji dwa takie auta z (X51) i bez).
i wyraznie czuc te 26KM.

Jak dla mnie ideałem jest charakterystyka silnika wolnossacego i nic tego niezmieni a co idzie zatym wieksza bezawaryjność , tanszy serwis .

a dorzuce swoje...
jesli mowa o tuningu to przypomianaja mi sie slowa naszego instruktora Piotra W. Pytany podczas ktorejs jazdy przez petenta - czy tuningowac moze ? odpowiedzial ze stoickiem spokojem i swoik charakterystycznycm glosem: Ty sie wez sam k.... stuninguj ....
co polecam rozwadze...
chyba w kolejnosci priorytetow -opony, zawieszenie, szpera ew krotsze przelozenia /badz pary biegow, hamulce,silnik. Oczywisce mowie ze swojej perspektywy - 2 x w roku tor + proby typu lotnisko. Ostanio po ulicy nie jezdze praktycznie wcale. A takie myslenia.... boxster sympatycznego kolegi
co do ceramiki... rzecz przedziwna - na prawo i lewo - kazdy numer Porsche world badz rennlist, kup zdejmij powies na scianie , zaloz przy sprzedazy. Oczywiscie sa super ale... niewyobrazalnie drogie w normalnej eksploatacji. Wymagajace pielegnacji, kazdy kamien to od razu uszkodzenie tarczy i mega szybkie zuzycie zestawu. Pracuja przy wyzszej temperaturze wiec plyn DOT 5 lub lepszy chlonacy wilgoc jak gabka - w Poznaniu... normalnie sie gotowaly na 3 letnim plynie hamulcowym. Odpowiednie ich ulozenie przed normalna eksploatacja bo inaczej tez sie zuzyja. Maciek raz pojechal do Poznania (nowe klocki skonczyly sie po 700 km) i zalozyl zeliwo, na stale... bardzodroga zabawa , chyba nieadekwatna do rezultatow

_________________

Marcin
----------------

http://aidi.pl