Panowie postanowiłem założyć osobny wątek odnośnie powracających i denerwujących błędów P0077, P0083, P0421, P0431. Dwa pierwsze błędy potrafią wyskoczyć dwa razy w ciągu dnia a czasem przez kilka dni cisza. Te dwa ostatnie błędy pojawiły mi się do tej pory dwa razy ale zawsze są razem z tymi pierwszymi. Za radą wyczyściłem przepustnicę ale to nie pomogło, ma ktoś może jakieś sugestie? Znajomy zasugerował czyszczenie katalizatorów-co Wy na to? Może to sondy lambda? Dodam, że samochód po odpaleniu i przez jakiś czas zanim dobrze się rozgrzeje trochę kopci i spaliny mają taki gryzący zapach. Później jest w miarę ok. A i nie wiem czy tak powinno być ale spalanie mam na poziomie 19 litrów po mieście, robię dość krótkie trasy-silnik 4.8 400kM. W sumie po pojawieniu nie czuć żadnej różnicy w pracy silnika czy przyspieszeniu ale wkurzające jest częste ich kasowanie

A przepustnice się nie wymienia przypadkiem razem z kolektorem. I chyba raczej na nową a nie używaną w tym samym stanie. Czyszczenie raczej nic nie da w nowszych samochodach.

Mnie na trasie spalanie w panamerze 4S nie przekracza 11 l. W mieście 13 l. Według tankowania, nie według komputera.
Darek

Czyli coś może być z mieszanką paliwo-powietrze. Ja podałem w/g komputera i tankowania. Dodatkowo mam okopcone wydechy dość mocno w kolorze czarnym. Może udać się tym tropem... ale od czego zacząć To spalanie właśnie jakoś mocno mi się nie podoba tym bardziej, że moja jazda to póki co taka emerycka więc co będzie przy mocniejszym deptaniu?

Kolego, pomogło ale na błąd P0068 który miałeś na początku a teraz już nie wrócił po wyczyszczeniu.
Co do reszty błędów to musi podejść ktoś ogarnięty z PIWISem w ręku, sam nie dasz rady.

Idac tym tropem to proponuje wymiane przepustnicy z calym silnikiem

Przepustnica z kolektorem Jeśli dobrze pamiętam to ostatni błąd sugeruje nieszczelności na dolocie , niesprawna sondę za katalizatorem lub jeśli to auto z dużym przebiegiem ewentualnie bardzo dużo bujało niedogrzane na krótkich odcinkach to może zdychać katalizator. Z powodów dużego spalania ja obstawiam sondę i zły skład mieszanki. Wizyta u dobrego elektryka-diagnosty obowiązkowa. Nic w ciemno nie wymieniaj.HEJ

No chyba nie ma wyjścia trzeba podjechać do kogoś z profesjonalnym sprzętem i analizatorem spalin. Podsyłam jeszcze podstawowe logi z programu jakim dysponuje może ktoś na coś dostrzeże. Pierwsze trzy na zimnym silniku, kolejne na rozgrzanym.

https://zapodaj.net/9e185949b2eff.jpg.html

https://zapodaj.net/c9e140eabb3a6.jpg.html

https://zapodaj.net/60cc574f978e2.jpg.html

https://zapodaj.net/713eb2f0c58a7.jpg.html

https://zapodaj.net/cacbf4663c1ec.jpg.html

https://zapodaj.net/7d9349f3846e8.jpg.html

gelu1, skąd jesteś ?

Świętokrzyskie.

Daleko.
Wydajność katalizatora można zdiagnozować . Zła mieszanka paliwowo-powietrzna, jakość benzyny może prowadzić do takich błędów.
P0077,P0083 już gdzieś o tym pisałem.

Tankowałem na kilku różnych stacjach więc raczej to nie jakość paliwa. Świece nowe, nie wiem jak filtr powietrza ale zamierzam to zmienić. Nie daje mi teraz spokoju to spalanie bo jak niektórym pali 13 litrów to znaczy że tu coś szaleje ewidentnie.

Spalanie Panamera 4.8 4S
Trasa:
Do 160 km/h - 13 litrów, do 200 km/h - 16 litrów, powyżej 250km/h - sky is the limit
Miasto 13-20l - zależy jaka trasa, ile w korkach itp.

Jakoś trudno mi uwierzyć jak ktoś pisze, że V8 4.8 litra pali mu w mieście 11 litrów, skoro Mini mojej żony łyka minimalnie 13l (jej typowa trasa to 2.5km do pracy).

Także tym spalaniem Kolego nie sugerowanym się aż tak bardzo.

_________________

pozdrawiam
Adam

===================
944/993/986/996T/970


http://www.prosiakovo.pl
http://www.enotrip.pl

Dzięki adamax, może ktoś jeszcze wypowie się odnośnie swojego spalania? Będę miał większe rozeznanie. Bo jak mi przy emeryckiej jeździe spala 19 litrów to co będzie jak będę dogniatał hyhy. Generalnie spalanie nie jest problemem, bardziej rozpatruje to ze względu na opisane błędy-szukam przyczyny

No tak dawalem info w innym twoim watku co do p0077 i p0083 i co trzeba sprawdzic . Czarnym na bialym napisane.