Update: gwarant odmawia naprawy powołując się na fakt braku pokrycia usterek akustycznych przez oferowana gwarancje

Ale z tego co zrozumiałem bieg nie działa, więc to nie tylko usterki akustyczne? Serwis powinien się przejechać i potwierdzić bądź zdementować fakt niedziałania biegów.

A w kwestii prawnej, wydaje mi się że jeśli usterka była zgłoszona przed końcem gwarancji, to nie ma znaczenia kiedy zakończy się naprawa, liczy się fakt rozpoczęcia. Chyba że reklamacja jest odrzucona, a tak trochę wygląda w Twoim przypadku. Choć pewnie powinien wypowiedzieć się ekspert w zakresie praw konsumenta.

G.

Update: samochód odebrałem pod koniec Października. Przez pierwsze 1000 km skrzynia działała poprawnie. Po tysiącu wszystko wróciło do stanu sprzed wizyty w ASO. Poprzednia reklamacja została odrzuca ze względu na brak objęcia ubezpieczeniem od napraw kwestii akustycznych.

Wyglada na to, ze coś musiało być robione/naprawiane, gdyż po powrocie z ASO przez pewien okres nie ma problemów. Chyba, ze podczas wizyty w serwisie samochód ładuje się mocą niewidoczną.

W tym tygodniu oddaje samochód po raz czwarty. Porsche Approved obejmuje mój samochód do Lutego.

Ostatnio dwa razy pojawił się nowy problem. Po wrzuceniu biegu „D” i puszczeniu hamulca samochód nie rusza się z miejsca. Dopiero po dodaniu gazu coś strzela i samochód wyskakuje wręcz z miejsca.

Aktualna sytuacja; https://m.youtube.com/watch?v=hoTK1mDJMS8

Z tym strzelaniem mam ostatnio to samo, myslalem ze klocki się zapiekają czy co... Nie ma mozliwości, że to przez mrozy, gdyż auto garażuję w ciepełku... ciekawe co to...

_________________

981 GT4 Pikachu
971 3.0t
718 2.0 "Spajder"

było: 970 4S; 958T, 958S, 987S, 997 4S.

ASO twierdzi, że to normalne, tj. w zimę olej w skrzyni potrzebuje więcej czasu na rozgrzanie. Wierzyć w to?

No raczej nie garazuje auto w +15 st C, auto ma cieplej niż ja jak mi zawieje przez spierdzielone przez dewelopera okno w salonie

_________________

981 GT4 Pikachu
971 3.0t
718 2.0 "Spajder"

było: 970 4S; 958T, 958S, 987S, 997 4S.

Witam ponownie. Samochodu jeszcze nie odebrałem. Zgłoszenie zostało odrzucone kolejny raz. ASO wezwało specjalistę z DE. Specjalista stwierdził, ze uślizgi sprzęgła w zakresie 1000-3000 obrotów na 5 biegu to cecha charakterystyczna tego modelu. Niestety bez uzasadnienia dlaczego adaptacja skrzyni naprawia zgrzytanie oraz uślizgi na 500 km.

Nie mam już siły i pomysłów. Pozostaje sąd.

Wspolczuje. Pozostaje zrobic afere w internecie jak Global Motors i Mercedes. A naprawe zrobic poza ASO...

Zebyscie widzieli mine kierownika serwisu w Berlinie, jak powiedzialem ze chce zmienic olej w silniku po roku i 10k przebiegu wraz z olejem w skrzyni i sprzegle PDK przy przebiegu 46000km. Namawial mnie ze nie musze tego robic, mam czas, ze olej w pdk to dopiero przy 180000km... To dla mnie dziwne, bo przeciez dodatkowo zarobia

_________________

981 Boxster GTS

Update 05.04.2021:

1. Aso zmieniło narracje i nie jest skore do udostępnienia zapisu diagnostyki PIWIS nagrywanego podczas mojej jazdy wraz z mistrzem serwisu. Początkowo twierdzili, ze nie ma problemu.
2. Przeanalizowałem dokumenty z wykonanych czynności w aso i... Specjalista z DE odbył jazdę samochodem po wykonaniu adaptacji (kalibracji) skrzyni, co jak wiadomo naprawia usterkę na 500 km.. za każdym razem tak było po odebraniu samochodu z serwisu. Po przejechaniu 500-1000 km skrzynia dostosowywała się do poziomu zużycia i problem zgrzytów oraz uślizgów obrotomierza powracał. Oni tego nie wiedza czy robią ze mnie głupka?

Update 23.04

Dodaje wyniki diagnostyki ciśnienia oleju dla sprzęgła 1 (biegi nieparzyste) oraz 2 (biegi parzyste). Pomiary wykonane podczas równomiernego przyspieszania na biegu 4 oraz 5. Widoczne odchylenia schodzą się w czasie z uslizgami sprzęgła. Ktoś wie jakie są normy odchyleń?

Dostałem informacje o potwierdzeniu wymiany skrzyni. Próbowałem wieloma kanałami. Pisałem maile do wszystkich kierowników Porsche DE, których adresy mailowe znalazłem w internecie. Ostatecznie się udało dziękuje wszystkim za pomoc! Odzyskałem wiarę w Porsche

Oby był happy end!

_________________

981 Boxster GTS

Polskie PA approved - niby jakaś tam gwarancja to jest kpina. Koszta spore, a o najmniejszą wymianę trzeba walczyć miesiącami, płacić za wszystko, wykonywać setki telefonów i tracić masę czasu. To jest zwyczajny interes ubezpieczeniowy ma przynosić korzyści im a nie Wam. Jakąś spinkę może łaskawie wymienią, ale jak coś poważniejszego to zbywanie, przeciąganie w czasie i walka. Lepiej mieć dobrego własnego zaufanego mechanika a $ wydawany na te niewiele warte ubezpieczenie przeznaczyć na ew. naprawy. Taka używana skrzynia kompletna i sprawna nie kosztuje wiele, a ile wydajecie na ubezpieczenie i jakie są kryteria (dodatkowe koszta uzyskania) by je wydano łącznie ?

POLICZCIE SOBIE.

https://allegro.pl/oferta/skrzynia-bieg ... 0543778606

https://allegro.pl/oferta/175-porsche-p ... 0518782268

A jaka masz pewnosc, ze uzywana skrzynia bedzie dobra?

Ja uzylem PA juz na poczatku swojej przygody z Porsche i nie bylo zadnych problemow, ale to bylo w Niemczech

_________________

981 Boxster GTS

W ramach PA wymieniono:
- skrzynie
- koło dwumasowe
Rezultat po 20 km: "Fault Transmission", a później "Transmission emergency mode".

Robisz tak. Jedź na prosty odcinek drogi. Pedał w podłogę do 80, hamulec i kickdown. Jeżeli skrzynia dostanie joba pod tytułem brak redukcji, albo zbyt wysoka redukcja karz im wyczyścić styki dochodzące do skrzyni/cewek. Mogły od wilgoci siąść i albo przekazuje, albo nie przekazuje informacji o obciążeniu/ obrotach / pozycji pedału gazu / przechyleniu pojazdu. Co do metalicznego dzwięku, podobny wydają cewki pod zbyt mocnym obciążeniem, można go łatwo pomylić, bo to taki dzwięk intensywnego bzyczenia, który zniekształcony brzmi jak podzwięk metalu.

odnośnie automatów powiem tak. Są to na ogół idiotoodporne skrzynie, które rzadko same z siebie mechanicznie się psują. Z Automatami mam doczynienia od audi 80, przez Golfy z DSG, przez Audi RS6, nowe rs3 itd. Jedyne co się w nich przez te wszystkie lata zmieniało, to głównie ilość czujników i elektryki, eksperymentów nie było końca i dalej nie ma. Np w tych starych Mitsubishi galantach, nasi skośnoocy koledzy wpadli na pomysł, że fajnie by było gdyby skrzynia uczyła się właściciela. Efekt był taki że jak ojciec wsiadał po 4 dniach ujezdzania auta przez syna, to jadąc spokojnie do pracy, auto zmieniało mu biegi na 6 tyś.

Takich objawów jak ty masz, ja miałem na pęczki i zawsze to były styki albo cewki. Pierwszy przypadek od którego się nauczyłem zaczynać od elektryki, nauczyła mnie Laguna 2 FL, gdzie za małolata bez prawa jazdy jeszcze kupiłem ją za 1500 zł bo skrzynia wywalała błędy, tryb awaryjny i waliła aż szarpało auto. Kupiłem stykcleaner za 15 zł, cewkę za 150, podmieniałem losowo ( były 4 ) aż trafiłem i auto jezdziło następne 10 lat.

Mam jeszcze jedno ( moze debilne ) pytanie do ciebie. Xenony ci nie wariują ? bo któreś Porsche i kilka Vagów miało zajefajne rozwiązanie pod tytułem "odczytuj obiążenie auta z czujników położenia samochodu ( tych samych które xenony używają do pozycjonowania )