Witam wszystkich. Przymierzam się intensywnie do kupna Panamery. Mam dwie opcje silnika. Który wg Was jest lepszy nie pytam naturalnie o moc i osiągi tylko bardziej awaryjność itp. Silniki 3.6l 300KM oraz Panamery turbo lift 4.8l 520KM. Doradzicie?

Oba silniki potrafią dać w kość, wszystko zależy z jakich rąk zamierzasz kupić, jakie auta mają przebieg, jaka jest ich przeszłość
rozsądek bezawaryjności przemawia za 3.6, ale nie łudziłbym się że są bezawaryjne

podpowiedź......najlepiej podjechać takowym egzemplarzem do
ludzi, którzy naprawdę się znają na rzeczy i mają z nimi styczność np w woj mazowieckim
http://www.porschepana.pl lub ASO i być spokojniejszym

w cenach części. eksploatacji na pewno 3.6 będzie przeważać
ale frajda z jazdy.praca motoru itd to nie ma nawet czego porównywać
3.6 wypada bardzo blado

pomyśl nad dieslem tylko tam nie ma napędu 4x4
jak Ci nie zależy na mocy i lepszym wyposażeniu oraz nie zwracasz na to uwagi to może kieruj się w tą stronę

tylko masz szkielet porsche a serce audi wszystko zależy od oczekiwań użytkującego

Też mogę polecić diesla (mam u siebie w Cayenne). Silnik trwały i oszczędny. Po programie będziesz miał 300+KM i znacznie korzystniejszy przebieg krzywej momentu niż w 3.6, a więc generalnie szybsze auto. Do tego spalanie na poziomie 8-10l.

Bardzo dziękuję za podpowiedzi kwestia jest tego typu że ta z silnikiem 4,8 litra jest to cesja leasingu więc niby wszystkie przeglądy są robione na czas i tak dalej jest bardzo doinwestowana ponieważ właściciel dodatkowo zrobił sobie ceramiczną powłokę na lakierze za 7000 więc myślę ale stuprocentowej pewności jeszcze nie mam że jeżeli chodzi o kwestie techniczne To auto było naprawiane zawsze na czas i było to robione w serwisie jeżeli chodzi o drugą wersję silnika jest auto z 2014 roku czyli o rok młodsze od panamery z silnikiem 4,8 litra ale z tego co kojarzę to przy wynajmie długoterminowym jak to w przypadku tej panamery silnikiem 3,6 litra serwisy są chyba w cenie miesięcznej raty. Ale to jest zawsze tylko słowo sprzedającego to mocniejszą Panamera Miałem okazję jechać ponieważ jest całkiem niedaleko Bo w Warszawie Natomiast po tą drugą musiałbym jechać do Koszalina a że moja przygoda z Porsche Dopiero się zaczyna wolałem zasięgnąć opinii bardziej doświadczonych ludzi czyli użytkowników z tego forum Jeszcze raz dzięki i jak będę wiedział coś więcej to napiszę pozdrawiam

Ceramika na lakierze niestety nie ma wpływu na trwałość silnika. Więc niezależnie od wyboru warto wykupić (w przypadku silników V8 koniecznie) Porsche Approved. Ja bym tak zrobił. Co do samego dylematu - zależy od potrzeb. Jeśli oczekujesz sportowych osiągów to Turbo, jeśli wóz ma Cię sprawnie wozić to V6 wystarczy.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Amen.
PA na pierwszym miejscu.

odnośnie powłoki tak jak napisał Wit nie ma to wpływu w żaden sposób na oczekiwania co do eksploatacji silnika itd. Po prostu widać człowiek szanuje i dba o auto i to tylko na duży plus, co do serwisów zmienię zdanie i podpowiem DZIEL ICH na pół. Ja jako użytkownik jeszcze raz z dobrego serca mogę podpowiedzieć..... skoro jesteś z okolic czy samej Warszawy polecam pojechać do Michała czy Piotra z Raszyna i tam przynajmniej zostawisz pieniądze ale wiesz że auto sprawdzą tak jak trzeba i nie będą od razu kazali wymieniać pół auta.

A te auta o które pytasz mają gwarancję.....????

Na co dzień mam przyjemność jeździć panamerą turbo 2014 rok (520 km). Miałem też okazję jeździć panamerą 300 km...
Nie ma nawet co porównywać. Jeśli chcesz mieć auto jako daily, które pomieści komfortowo 4 osoby, będzie miało świetnie brzmienie z wydechu, a dodatkowo jak będziesz chciał się pobawić to wystarczy włączyć tryb sport + i poszaleć to turbo jest najlepszym wyborem. Prawdą jest, że jeśli ktoś nie dba o auto, piłuje na zimnym itp. to może być kosztownie, natomiast ja kupując auto znałem historię i właściciela i sam też o auto dbam i jedyną rzeczą jaka się wysypała to cewka zapłonowa (350 złotych). Podsumowując: Genialne auto!
Powiem więcej... myślę nad zmianą, poszukałem w necie ofert co można wziąć jako alternatywę i jest problem...
S63 - nie ma tego pazura...
RS7 - jeździłem ponad 2 miesiące i mimo tego, że jest szybsza (zwłaszcza od 200 w górę) to układ kierowniczy jest dużo mniej bezpośredni. W ogóle tego auta nie czuje... Dodatkowo plastiki w trakcie poodpadały (w porsche nie do pomyślenia... jednak audi to audi)
Nowa panamera turbo/turbo hybrid = cena 2x większa, a doznania podobne, więc nie warto moim zdaniem imo.
Więc zostaję przy swoim... Auto świetne!

Podłączę się do tematu.

Urzekła mnie Panamera Turbo 2010 po przesiadce z Audi W12, mam ją przejściowo można powiedzieć.

Aktualnie jestem na etapie jaki silniczek zapodać do swojej, czy Turbo S czy też GTS. Pięknie prezentuje się spalanie Turbo S- podobno mniejsze od zwykłej wersji, która spala mi około 11.6L średnio z ostatniego tysiąca km. W12 paliło około 17L przy podobnej jeździe tymi samymi drogami więc jest to dla mnie ewenement.

Czy te silniki mają jakieś specjalne bolączki na które trzeba zwrócić uwagę ? Dodam, że jedyne co znalazłem i wiem, że w aktualnej którą latam było robione to cewki jednakże ich koszt nawet 350 zł za sztukę jest akceptowalny aby wymienić komplet profilaktycznie. W 65 AMG taka zabawa na listwach zapłonowych ( zamiast cewek ) to koszt około 7 tyś zł- regenerowane na nowych cewkach także koszt w Turbo jest przy tym cacuni.

Czy jest jakiś mechanik / znawca- który wybrałby się ewentualnie ze mną na oględziny wozu w zamian za złotówki ? Pytam gdyż zazwyczaj każde forum ma swojego "anioła stróża" od takich spraw.

Pozdr.