Jak już wspominałem wszystko wskazuje na to, że wkrótce grono posiadaczy aut Porsche poszerzy się o moją skromną osobę, w związku z czym mam do Was pytanie.

Ponieważ każde moje dotychczasowe auto było poddane modyfikacjom mechanicznym, czyli tak lubianemu tuningowi, nie inaczej będzie z Panamerą. I teraz ta istotna część. Ponieważ ciężko W Internecie znaleźć coś na temat kolejnych stage'y dla silnika 3.0 biturbo z 4S, może Wy orientujecie się jaki jest potencjał tej jednostki po wymianie wydechu, turbin, coolera i z nowym programem oczywiście?

Alternatywnie biorę pod uwagę zakup 3.6 V6 i uturbienie tego silnika, ponieważ tutaj już wszystko jest dopracowane na 700+ KM. Oczywiście o ile to ten sam silnik co w pozostałych autach z grupy VAG (A wszystko na to wskazuje).

Będę wdzięczny za wszelkie informacje i sugestie.

Ta chwila, gdy 99% forumowiczów PCP dostaje zawału

Nie to forum. Tu niestety jedyne modyfikacje jakie ludzie uznają za koszerne to ponowny montaż fabrycznych części w celu uzyskania gwarancji Porsche Approved

Osobiście nie szedłbym w uturbianie, a raczej skupił się na upgrade silnika turbo tradycyjną drogą (wydech, sprawniejszy custom IC, większe turbo itd).

Jestem sceptyczny jeżeli chodzi o ogarnięcie elektroniki po uturbieniu w tym aucie. Silniki niby pokrewne z VAG, ale jednak programuje je się zupełnie innym sprzętem PIWIS i nawet najbardziej oblatani w elektronice VAG ludzie często rozkładają ręce w nawet prostych sprawach. A nie chcesz skończyć projektu z choinką na desce rozdzielczej.

Zajedź do Adama ze Sportile i zapytaj co o tym sądzi. Może ten ich programista z MRC z UK przynajmniej ogarnie programowanie po wymianie turbo. Wtedy możesz zmajstrować jakiś fajny IC, zamontować większe turbo od Perruna itd.

Celem sprawdzenia czy ktoś już coś takiego robił polecam rennspeed forum i 6speedonline forum.

Myślę, że max tłumik końcowy

Wygląda na to że budżet masz konkretny na mody
to może zainwestuj w coś lepszego wyjściowo czego nie trzeba będzie modzić.

Dziękuję za zrozumienie, panowie;) Gdzieś w w głębi tak właśnie czułem, że mogę być wzięty za bluźniercę, który chce skalać perfekcyjne auto

Jeśli chodzi o Peruna, to również nie jestem ich zwolennikiem. Cena, owszem, bardzo dobra, ale tak jak wspominaliście - chinole i awaryjność. Kilku moim znajomym w Golfach R i Audi S3 turbiny padały niemal jak na zawołanie po 2000 czy 3000 km. Do tego przejawiają mega wrażliwość na wysokie temperatury. Osiągi spadają niewspolmiernie do projektów opartych np na Garrett'ach.

Co do samego 3.6, to mam dwójkę znajomych, którzy jeżdżą z uturbionymi jednostkami już dłuższy czas (każdy powyżej 30 tysięcy po modach) i jak na razie bez wyzwalania błędów 🤔 Jedno auto wyjechało od HGP, drugie z Compsportu.

3.0 biturbo bardzo do mnie trafia z uwagi na łatwość dalszych modyfikacji, ale przegrzebalem fora i nie trafiłem na nic więcej niż okolice 500 KM/620 Nm. Może silnik jest jeszcze zbyt mało popularny. Dlateg0 biorę pod uwagę 3.6, które samo w sobie jest nędzną jednostką, ale po odpowiednim potraktowaniu, zyskuje pazur 😉

Oczywiście chciałbym kupić gotowca w postaci Turbo S, ale budżet tefo nie ogarnie. Poza tym tam również chyba mody kończą się na okolicach 700KM?🤔

Dziękuję za zrozumienie, chłopaki 🤗

Chłopaki z CompSportu uturbili 3.6 V6 w jakimś Porsche ?

Jak znam Patryka to nie

_________________

www.classic911.pl
www.pasjaporsche.pl

Nieeeeee, 3.6 turbo w Polsce trafiają raczej do Golfów IV i V 😉 Patryk ma w garażu 3.6 dla swojego 7R, także silnik jest dopracowany, ale skoro mówicie że jest do niego jakiś inny sprzęt niż do reszty VAGów, to się nie spieram 👌

Pogadam jutro z Dominikiem z Ecu Performance, bo on swego czasu dość mocno poszedł w Porsche, zobaczymy jakie ma zdanie.

Osobiście wiązałem spore nadzieję z uturbieniem 3.6, ale to już zrzucę na barki mądrzejszych ode mnie. 3.0 biturbo wydaje się fajne do szybkich i ekonomicznych modów, tylko ciężko u nas znaleźć kogoś kto się tego podejmie 🤔 Poszukam, popytam 😊

PS. Adamowi że Sportmile za cholerę nie ufam 😉
PS.2. t_wnor jak tylko zgłębię temat i będę miał dodatkowe pytania, wpadnę na PW 👍

Ja tam o Adamie, podobnie jak o Patryku i Dominiku, mam dobre zdanie.

Zdajesz sobie sprawę, że to dwa zupełnie inne silniki.

3.6 grupy VAG to jednostka VR6 montowana jedynie w Cayenne (po drobnych modyfikacjach)

3.6 montowane w Panamerze to skrócone o dwa cylindry V8 4.8 made by Porsche.

W tym drugim w serii (podobnie jak w 4. pojawiają się problemy z wycieraniem gładzi w skrajnym cylindrze (hipotezy różne - słabe smarowanie, chłodzenie). Moim zdaniem po uturbieniu żywotność spadnie ze słabej do dramatycznej. Oczywiście można i temu zaradzić np. wstawić stalowe tuleje i kute tłoki ale to już bardzo poważne modyfikacje.

PS - Tak mi przyszło w ramach żartu do głowy, że zawsze można wstawić 1.9 TDI na pompie wtryskowej albo jeszcze lepiej pompowtryskach albo pierwsze 1.8T. Te auta z Turbinami Garreta i intercoolerami od Iveco robiły poważne przebiegu z mocą 2-3 krotnie przewyższająca serie. Ahh gdzie te czasy...

No tak, tylko seryjna moc 1.8T to było 150KM, więc 2-3x więcej to dalej tylko 300-450KM. I przy 450KM to już na żadne większe przebiegi nie można liczyć.

Miałem kiedyś kit Sporteca w swoim 2002 Audi A4 B6 1.8T na turbinie K04-15. To były jeszcze czasy, kiedy nikt w PL nie potrafił ogarnąć programowania w tym silniku (AVJ), więc musiałem siegnąć głębiej do kieszeni i ściągnąć wszystko ze Szwajcarii. Do tego IC, kpl. wydech Millteka, różne rury dolotowe, kolektor wydechowy, powłoki ceramiczne, filtr, mocniejszy DV ... tyle zachodu, aby finalnie uzyskać całe 230KM

To były czasy ...

Nie mam takiej wiedzy w modyfikacjach mechanicznych jak Wy, ale z tego co oglądałem na DragRace, w projektach Gemballa czy Mansory to nie widziałem tam modyfikowanych silników Panamery innych niż 4.8 (wyciągali max 700 hp). Czy to oznacza, że nikt nie był chętny na modyfikowanie 3.6? A może silnik ten jest mało podatny na mody/mało wytrzymały?

Mansory to partacze. Ma co mogą zrobić to proste bolt-ony. Uturbienie 3.6 to już jest zupełnie inny poziom skomplikowania projektu.

Hahahahaha! Znam to 🙈 Ja miałem w tamtych czasach ambitny plan zrobić z toyotowskiego 2.0 D4D 116 KM ścigacza 😂 Skończyło się na niecałych 150 KM i rzece $$$.

Cieszę się, Panowie, że trafiłem na takie grono obeznanych w temacie 🤗 Po tamtym przypadku z Toyotą, poszedłem w VAG i właściwie każde auto miało kilkudziesięcio procentowe przyrosty mocy. Z tego co wiem, bezawaryjnie jeżdżą do dziś 🤔

W każdym razie, po tym co tu wyczytałem i czego dowiedzialem się od Was, daję sobie wirtualnego plaskacza za pomysł z uturbieniem 3.6. Byłem pewien, że to standardowy silnik VAGa... Po tych rewelacjach postanowiłem skupić się na 3.0 biturbo i alternatywnie zacząłem rozglądać się za... S7 🙈 Tamten silnik ma ogromny potencjał do modów. Na pewno to rozumiecie 😉

Lub A7 3.0TFSI
również po delikatnych modach świetnie jeździ.

Max to okolice 460-470 KM. Za mało 😉 Aczkolwiek to mega tani w modyfikacjach silnik.

Tuningowanie sprzętów, które mają wyższe wersje silnikowe bądź mocniejsze mija się z celem. Jedyna słuszna droga w przypadku Panamery to Turbo S + powiedzmy RaceChip za 600 EUR za 650 KM. Do daily jak i delikatnego ścigania w zupełności styknie.

Zdecydowanie chip, a tym bardziej taki za 600 Euro, to to czego najbardziej potrzebuje Panamera Turbo S...

Hi5!

Rozwiń swoją wypowiedź
Ten Chip to jest konkretny niemiecki system, chwalony i montowany aktualnie przez większość renomowanych firm tuningowych w kraju, świetnie sprawdzi się w stockach gdzie nie jest potrzebna indywidualna mapa. Panamerka z takim softem jest w stanie pojechać 11.3-11.6s 1/4.