Mam juz tego samochodu po dziurki w nosie. Czy ktos pisal do Porsche w Niemczech, do fabryki w sprawach technicznych? Czy komus udalo sie cos zalatwic w podobnej sprawie - czyli notorycznie psujacego sie samochodu na gwarancji?

MEKHT - bierz biegłego, niech zrobi ekspertyzę i odstąp od umowy sprzedaży

w mojej, już po gwarancji poszło wspomaganie kierownicy,przy małym przebiegu,ale po zgłoszeniu do szefostwa moich obiekcji udało się zrobić polubownie.oczywście serwis kontaktował się przy mnie z decydentem.muszę przyznać, że też miałem w okresie gwarancyjnym kilka napraw i co najbardziej zadziwiające wszystkie awarie spotykały mnie w warszawie.?

może trochę odbiegnę od tematu,ale generalnie u mnie była podobna sytuacja z Jeep Grand Cherokee.Odebrany z salonu stanął na pierwszym skrzyżowaniu po 300m z powodu usterki czujnika położenia wału.Był problem z holowaniem bo salon teoretycznie auto sprzedał,a nie było jeszcze zgłoszone do Jeep Assistance.W końcu go sholowali.Zmusiłem serwisanta do opisania zajścia na protokole warsztatowym bo w zasadzie auto wydano mi niesprawne.Popełniłem błąd bo trzeba było iść na noże i nie odbierać go.Odebrałem i przez następne 2 lata w okresie gwarancji byłem nieskończoną ilośc razy na naprawach serwisowych.Trudno wymienić czego nie naprawiali.W końcu po 2 latach,kiedy gwarancja się kończyła udało się go pozbyć.Efekt 75 tkm przebiegu i tyle samo PLN w plecy...

Witaj - przeczytaj moje posty o walce z serwisem Lellek Katowice o mojego cayenne.Wiesz co zadziałało - jak im powiedziałem ze obkleję mój samochód na mój koszt napisem " Przechodniu ten samochód w okresie gwarancji zepsuł się 23 razy - jeżeli marzysz o posiadaniu samochodu Porsche to zweryfikuj swoje marzenia" oraz opisałem wszystko do salonu do dyrekcji Lellek w Sławkowie oraz do KCP Poznań i zagroziłem ze wyśle do Niemiec do Porsche i do tych czasopism motoryzacyjnych w Polsce i Europie po przetłumaczeniu na odpowiednie języki że ktoś się tym wszystkim zainteresuje na pewno.
Wymienili mi samochód oczywiście za niewielką dopłata na nowy ale ogólnie spisali się dobrze można powiedzieć ze jestem zadowolony.W nowym cayenne mam już 25 000 km i nic się nie dzieje absolutnie nic.

dzieki za informacje. zobaczymy jak sie zachowaja. a twoje posty oczywiscie przeczytam.

Zgroza jak się to czyta...
Kurcze, ale Wam koledzy współczuję, serio. Kupujesz auto z górnej póły, wydajesz sporo kasy żeby się nim cieszyć. Niby masz produkt hi-tec, a tu sasiad bezawaryjnie pomyka Hondą Civic czy jakąś KIA a Ty się użerasz z serwisem i tracisz czas, którego wszystkim nam brakuje.
Naprawdę porażka na maxa......
Swoją drogą powinien być jakis rozsądny limit, nie wiem - 10 awarii w ciągu roku to wymieniają auto i tyle....

Ps. Też czekam na nowe auto, mam nadzieję że będzie jednak bezawaryjne, też niemieckie

Adam ...?

Ale w reklamie jest PRAWDZIWE Porsche a nie jakiś wod-kan nie mówiąc o Cayenne czy Panamerze

ogólnie Porsche to lipa i przereklamowana marka,co chile gdzieś sie słyszy ze cos sie dzieje z tymi autami,naszczęscie jednego juz sie pozbylem

A ilu i jakich chcesz się jeszcze pozbyć bo być może ...........??

Stryj, nie dyskutuje z gustami i subiektywnymi opiniami, ale z taka jak Twoja, "ogólnie Porsche to lipa i przereklamowana marka", niekoniecznie trawiles na najlepsze miejsce do takich stwierdzen.

964...

_________________

Bartek

997.1 GT3
964 C2
958 3.0d
996 turbo X50 [był]
964 C4 [był]

pisze to co mysle,a to ze jestem tutaj nie oznacza ze mam tylko slodzic na temat tej marki,kazdy ma prawo powiedziec to co mysli,zreszta napewno nie tylko ja tak mysle

Nie napisalem, zeby "slodzic na temat tej marki", ale uogolniajac, dales plame. Napisales, ze "ogolnie Porsche to lipa i przereklamowana marka". Czy wedlug Ciebie dotyczy to wszystkich modeli? Nie wypowiadam sie na temat innych niz 911, bo tylko takie mialem/mam, i na podstawie moich doswiadczen, marka jest super. Rowniez fakt, ze 911 od 50-ciu lat istnieje i jest "mocna" jak zawsze moze byc dowodem, ze niekoniecznie masz racje ogolniajac. Co nie oznacza, ze Twoja opinia nie jest trafna np. odnosnie Panamery.

Hmmmm, pewnie jeszcze wrócę ale póki ci zmiana na auto z gwiazdą, zawsze fascynowały mnie te samochody. Uwielbiam ich jakość wykonania.
Pewnie zatęsknię i wtedy wrócę do Porsche

biorąc pod uwagę liczbę wyprodukowanych na przestrzeni 50 lat 911 a na przestrzeni 5 lat panamer oraz rachunek prawdopodobieństwa tych nielicznych pechowych egzemplarzy oraz taki nośnik informacji w czasoprzestrzeni jak internet, sądze że jest niesprawiedliwe wyciąganie wniosku ze panamera jest beee. ja mimo kilku przygód śmiem twierdzić że to bardzo dobre auto i po 4latach jazdy tym samochodem ciągle go po prostu lubię a z każdą marką niemiecką miałem do czynienia.każde z tych aut miało swoje wady a mimo tego prosiak jest górą

Maras, nic nie mam do jakiegokolwiek modelu Porsche, a przyklad Panamery tylko i wylacznie dlatego ze tak sie watek zaczal z opinia Stryja na temat Panamery ogolniajac watek na wszystkie modele Porsche.

nie bierz tego do siebie, mój stryj kocha tylko japończyki i też takie jego prawo.

Witam MEKHT, nie dowiesz sie w Zuffenhausen niczego. Oni odbijają piłeczkę i osdsyłają do Porsche PL lub Ost Europe , pisalem pare razy w sprawie błędnych wskazań przeglągów na które nie odpowiedziano mi w PL .
Firma Porsche zarabia srednio na kazym samochodzie 14.000 EUR ( dane z N24.de) ale widadomo dlaczego .....