w związku z tym że zrobiło się biało w górach pojechałem sprawdzić jak się prowadzi porsche po śniegu.Mam s2.pojechałem na duży plac żeby trochę wyczuć auto i muszę powiedzieć iż mimo wielu opinii takich że porsche po śniegu prowadzi się hardkorowo to ja jakoś tego nie odczułem .prowadzi się całkiem normalnie a nawet .10razy lepiej jak przednionapędówką i 100razy lepiej jak tylnonapędowe bmw.Prowadzi się bardzo pewnie,ta kontra sprawia mega radoche .
Wyłączyłem nawet kontrole trakcji bo rozpraszała mnie.oczywiście jak dałem za dużo gazu to robiłem bączka ale tak jest z każdym autem.czyli nie taki diabeł straszny...

. Przyślij trochę śniegu do W-wy please...

Jacek a na co Ci snieg. Przecież i bez niego jest masa radochy

wystarczy że jest lekko mokro i efekt ten sam

A broń boże ze śniegiem do W-wy. Po co w ogóle nam tu śnieg?
Jedynie co możesz przywieźć to ciepły front z południa

Jeździłeś na dziewiczym śniegu, czy już sypnęli solą?

śnieg na Święta...chociaż trochę...potem może stopnieć z powrotem

Na dziewiczym śniegu z błoną ok.10cm.

Ja też już miałem okazję trenować "boczki" po śniegu . Codzienna jazda do pracy jest teraz bardzo ciekawa

A ja bym wolał tak pojeździć na śniegu )

+1 dla głosu Ciacha - jak ktoś chce śniegu, niech jedzie w góry. Albo poogląda zawody PŚ w telewizji

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

sa i tacy wariaci zabaw na sniegu .... w dobie zbyt rozwinietej medycyny pomagaja tzw naturalnej selekcji

http://www.sadistic.pl/kulig-vt96105.htm