Witam,
Zamontowałem do swojego Cayman'a nowy zestaw hamulcowy tarcze plus klocki brembo, ku mojemu zdziwieniu po paru tysiącach km zaczęły piszczeć co jakiś czas przy końcowym dohamowywaniu z 15km/h do 0(stanie w korku miejskim), jak wspomniałem problem występuje zawsze jakby przy określonym zakresie temperatur? Spotkał się ktoś z podobnym problemem ?

W moim Michał z PP założył jeśli dobrze pamiętam też Brembo i też zaczęły piszczeć dokładnie tak jak opisujesz. Michał - dobrze kojarzę, że to Brembo?

Wymieniłeś je czy dojezdziles do konca te klocki? A moze problem ustal po pewnym czasie?

Nic nie robiłem - póki co piszczy

I piszczeć będzie pewnie jeszcze długo albo do samej wymiany
Szuwarks następnym razem zrób wywiad czy klocki jęczą zanim kupisz.

pomiędzy klockami a tłoczkami powinny być chyba jeszcze podkładki tłumiące, których zadaniem jest przeciwdziałanie takim piskom. Wymienione?

nie mam takiej wiedzy czy podkładki o których piszesz zostały wymienione, ja słyszałem coś o matach które absorbują wibracje klocka ale nie każda firma załącza takowe do zestawu. Hamulce robiony u pana Ireneusza w Gdańsku na Osowej znawcy tematu porsche i zestaw z jego polecenia tym większe moje zaskoczenie sytuacja.

Mercedes kiedys stosował smarowanie klocka pastą miedzianą (od strony tłoczka oczywiście!).

To te podkładki trzeba wymieniać za każdym razem ????..ja mam podobną sytuację....wymieniłem tarcze....klocki i piszczą ...najczęściej przy dojeżdżaniu do świateł.....bardzo mała szybkość
W salonie Porsche jedna taka podkładka kosztuje 60 zł !!!! razy 4 szt + 240 zł

Pozdrawiam,

PS oczywiście 4 szt podkładek na jeden zacisk !!!!!!

Jacek 911 jeśli wymienisz daj znać z jakim efektem.

Możesz także naciąć klocek w poprzek. Lub dwa nacięcia max 1,5 mm grubości.

Wówczas nacięciem będą uchodziły gazy podczas hamowania.

Jest to stosowane w dużych (długich) klockach np. 957 turbo.

Problem piszczenia (gazowania) klocków znika przy tarczach wierconych lub nacinanych.

Ja mam wiercone i piszczą

Własnie po to głównie są wiercenia, żeby przez nie uchodziły gazy powstające podczas hamowania.

Możesz jeszcze podzielić klocek nacięciami.

Jak i to nie pomoże to ewidentnie klocki do wymiany na inną mieszankę.

A najlepiej oryginały.

Przy okazji posprawdzaj tłoczki w zaciskach i wymień płyn na wydajniejszy.

Kosztuje grosze tylko trochę dłubaniny, a masz na rok spokój.

Zawsze mi się wydawało, że są po to, by tarcze szybciej się chłodziły.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Chłodzenie to głównie przez ożebrowanie połączonych tarcz i strumień powietrza kierowany przez zderzak, owiewki.

Ale zauważ, że są tarcze z różną ilością, układem i wielkością otworów.

Widziałem duże, skręcane tarcze z gęsto i "dużymi" otworami, wygładzonymi krawędziami.

Wyglądają jak sito. Automatycznie pole powierzchni hamującej jest mniejsze .

I są tarcze z kilkoma rzędami małych otworów.

A przy nacinanych to efekt dodatkowego chłodzenia nie występuje. Są tylko dla ujścia gazów z hamującego klocka.

Ja założyłem nowe podkładki i niestety ..............hamulce z tyłu piszczą (zdecydowanie tył prawy)

Oczywiście klocki wymienione na nowe kupione PC Sopot

Jest jeszcze jakiś sposób na pozbyć się tych pisków

Pozdrawiam,

Inne klocki chyba zostają. EBC?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

ja zmieniłem klocki na oryginale i problem ustąpił

Moje również piszczą. Jak sa nienagrzane i wlasnie przy małych prędkościach i delikatnym dohamowaniu.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

No właśnie teraz mam oryginalne z PC Sopot i piszczą
Wcześniej miałem Ferodo ...i piszczały.....

no właśnie piszczą przy końcowym etapie hamowania...jak już się prawie zatrzymuje.....5-10 m do stop

Ktoś mi powiedział, że te klocki są za twarde kupię jeszcze jeden na próbę....np Boscha i spróbuję jeszcze raz.

Pozdrawiam,