Panowie, krótkie pytanko w związku z myciem silnika. Moje pocenie silnika ostatnimi czasy trochę się wzmożyło. Mam drobne plamki na tylnym zderzaku od pędu powietrza. Wywiewa go spod auta, jak tylko trochę pocisnę i mam drobne kropki na tylnych felgach.

Zaczynam się martwić, że to może być coś poważniejszego. Na pierwszy ogień chciałbym umyć silnik, żeby zlokalizować ewentualne nieszczelności. na jakieś 1000 km ubywa mi 1 - 2 kreski oleju na elektronicznym wskaźniku, czyli ok 200 - 250 ml. Brudne mam głowice od spodu (oblepione kurzem, ale nie jakieś mocno mokre), a także po lewej stronie na zgięciu kolektora odkryłem spalone krople oleju na drugim cylindrze i rzeczywiście czasami unosi się posmrodek olejowy. Ale w garażu na podłodze nie ma śladu po oleju, może jakaś jedna kropelka, może dwie gdzieś czasem.

Czy macie jakieś rady lub uwagi co do mycia, czy powinienem na coś szczególnie uważać i czy mam przed czymś przestrzec osobę, która to będzie robiła ?

Będę również wdzięczny za uwagi odnośnie samej nieszczelności - może macie jakiś pomysł ?

Dzięki i pozdrawiam,
Radek

Ja tylko mogę poradzić aby silnik nieco wystygł przed myciem.
Widziałem jak pękła świeca po myciu.......,
najpewniej jednak uszczelka na wale leje.

_________________

968 - out
912
996 - out

Dzięki - ten gorący silnik to niby drobnostka i łatwo o tym zapomnieć uszczelka na wale - to nie brzmi groźnie... dzięki, podrzucę mechanikowi ten pomysł.

Dziekuję za odp.,
Radek

Grożnie nie , bo i jest niegrożne ale robota gruba .Wyjąć silnik .....

_________________

968 - out
912
996 - out