|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Abelard
|
Napisane: 18.04.2020, 7:22 |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 380
|
Drodzy Forumowicze,
Po dłuższej przerwie rozważam zakup 911. Od wielu lat jestem miłośnikiem transaxle i od kilku miesięcy skupiałem swoje wysiłki na znalezieniu 968CS do naprawy ale tych aut jest bardzo mało a projektów jak na razie brak. Ceny również, moim skromnym zdaniem są wysokie.
Tu pojawiła się myśl o 911 SC. Ceny trochę spadły, według niektórych źródeł był to model mniej kochany stąd może to być świetna alternatywa, a zarazem szansa na pierwszą i pewnie ostatnią 911.
Pytanie do Was, dla osoby która chciała by z czasem sama coś przy aucie zrobić, kogoś komu sprawia przyjemność mechaniczne auto, które byście wybrali? Auto ma służyć na przejażdżkę w weekend, jakieś rally a z czasem może dzień na torze. Chciałbym żeby auto było możliwie oryginalne bez modyfikacji. Cena jest kluczowa, chciałbym zrealizować tą pasje przy możliwie niskim budżecie.
Według tego co wyczytałem do tej pory 911 SC (3.0) z końca produkcji było by dobrym rozwiązaniem. Ma najmniej mocy (204KM), brak wspomagania i ABS ale jest lekkie i świetnie wkręca się na obroty. Angażuje kierowcę. Skrzynia 915 gorsza of G50 ale jeśli w dobrym stanie to nie powinien być to kłopot. 911 3.2 i 964 to auta lepsze ale znacznie droższe. Biorąc pod uwagę moje preferencje to najwyraźniej najlepszy stosunek frajdy do kosztów. Ale może się mylę?
Dzięki z góry za opinie i rady. Pozdrawiam, Abelard
|
|
Góra |
|
ambasador
|
Napisane: 18.04.2020, 18:20 |
|
Dołączył: 21.12.2019 Posty: 8
|
Cześć, ja polecam jak najbardziej sc z końca produkcji,gdyż sam takie posiadam. Auto proste w budowie,części dostępne,jak na prawie 40 letnie auto to osiągi całkiem niezłe. Wrażeń z jazdy nie da się porównać do żadnego innego auta,jest mocno mechanicznie,"motocyklowo" bym powiedział. Jeśli chodzi o nadwozie to dla mnie coupe wygląda najlepiej,mimo wieku jest przysadziście szerokie i niskie.Uwielbiam ten tyłek. Możliwości rasowania też są:ostre wałki,gaźniki,wydech..
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 18.04.2020, 20:55 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Wychodząc nieco bardziej w stronę oczekiwań Abelarda, polecam zdecydowanie carrerę 3.2. Zaznaczam, nie wiem jakie to są obecnie różnice w cenie, ale warto. Przedział rocznikowy 84-88 ma tak samo prostą mechanikę, a do tego o niebo prostszy i wydajniejszy silnik. W którym też można podłubać i to znacznie taniej i z gwarancją, że w razie czego będzie do czego wrócić. SC ze swoim K-jetronikiem niejednemu krwi mocno napsuło. Motronic w 3.2 to filozofia cepa. Skrzynia 915 często nielubiana (trzeba się jej nauczyć) jest tańsza i lżejsza, a co z tego, że bywa głośniejsza? G-50 jest co prawda niezawodna, ale za to hydrauliczne sprzęgło, mimo lżejszej pracy, przegrywa z linką. To masz Abelard drugą opinię 964 - no nie, to nie dla Ciebie do takich celów o jakich piszesz.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
ambasador
|
Napisane: 19.04.2020, 9:50 |
|
Dołączył: 21.12.2019 Posty: 8
|
Różnic między sc a carera jest trochę więcej niż tylko układ wtryskowy. Inny jest przedni zderzak i mocowanie halogenów, inne są fotele (w sc mechaniczne). Jeździłem obiema i sc wydaje mi się cała bardziej mechaniczna/spartańska/motocyklowa. Mechaniczny wtrysk jest często demonizowany,a najczęstszym powodem jego usterki jest wieloletni postój.Jeśli kupisz auto na chodzie, rozjeżdżone to nie powinno być z nim problemów, a w razie potrzeby to ten sam system był montowany też w mercedesie i jest paru fachowców, którzy to ogarniają. Co do skrzyni to 915 była montowana zarówno w sc jak i carerze(później weszła g50) i mi się podoba jej specyfika. Owszem, trzeba ją wyczuć i jest ją słychać kiedy się rozgrzeje, ale dla mnie to są uroki tego auta, lubię te dźwięki, zapach skóry i oleju w środku, całą to mechaniczność.. Nie wiem ile droższa jest carera od sc? Ja bym teraz świadomie wybrał jednak sc gdyż wydaje mi się o ona o pół generacji starszym modelem od carery, no ale ja jeżdżę głównie zabytkami,nawet mój daily car ma 30 lat..
|
|
Góra |
|
mata70
|
Napisane: 19.04.2020, 18:34 |
|
Dołączył: 7.10.2016 Posty: 781 Lokalizacja: Poznań
Nr klubowicza: 490
|
Mam SC i je uwielbiam za prostotę. Totalnie spartańskie auto, czuję się w nim jak w gokarcie. Wydaje mi się że pod takim kątem jak szukasz to najlepsze rozwiązanie. 3,2 z G50 z końca produkcji to circa 20% więcej w zakupie. Jeżeli znajdziesz w cenie SC to już pojawia się moim zdaniem większy dylemat. I wybrał bym wtedy raczej 3,2. O zaletach napisał powyżej Piotr, do tego bym jeszcze dodał, że lepiej brzmi. Nadal będzie to klasyk pełną gębą.
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 19.04.2020, 21:27 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Powtórzę to, co może niezbyt jasno napisałem wcześniej. 3.2 dopiero w 86r. zyskało skrzynię G50. Niezawodną, pancerną ale cięższą, droższą i z dużo droższym sprzęgłem i niezbędnym osprzętem, wcale nie tanim i też zawodnym. Skrzynia 915 naprawdę daje radę ! ( i w razie czego jest znacznie tańsza w naprawie, co nie znaczy, że tania ) Zatem carrera 3.2 84-85. Trudno znalezć, cóż. Ja wiem, że 3.0 daje radę, jest mega fajne, jak każdy taki klasyk, ale potrafi być mocno upierdliwe, jak zechce. Dlatego na pytanie Abelarda,czy SC czy 3.2 czy 964, w kontekście cena-oryginalność- użytkowość, odpisałem z mocnym przekonaniem, że 3.2. Nie dalej jak dwa tygodnie temu dłubałem przy SC. To "wiśniowe" to laleczka, odrestaurowana kilka lat temu, bez limitów i z wielką przyjemnością robię przy niej, a wciąż właścicielowi coś obroty falują, coś kaszlnie....cholery można dostać ! ( nie o właścicielu te słowa !!! ), ta druga, czarna...przed nią długa droga, na początku której usunęliśmy duże wycieki oleju. Abelard, skup się na 3.2, albo kup to co możesz i z radością bierz na klatę
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
Abelard
|
Napisane: 20.04.2020, 7:59 |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 380
|
Pięknie. Dziękuję za oba punkty widzenia. Ciekawe motocyklowe porównanie Ambasador i przekonujące poglądy co do SC . Panie Piotrze, bardzo dziękuję za dobrą radę szczególnie, że skromnie na owy wkład liczyłem Mam dobre wspomnienia z przejazdu na lotnisku w Nowym Mieście, z tego co pamiętam miał Pan w swojej SC silnik z 3.2. Reasumując, SC z końca produkcji 1983 lub z początku 3.2 z 915'tką 1984-85 to oba auta, które polecacie ze wskazaniem Pdmobila na 3.2 przy dobrej cenie. Szukałbym coupe w każdym razie. Czy moglibyście polecić mi źródło gdzie znajdę informację na temat przed zakupowego sprawdzenia auta? Na co szczególnie zwrócić uwagę poza oczywistymi punktami? Z tego co się orientowałem dostępność części jest dobra a ceny również rozsądne.
|
|
Góra |
|
ambasador
|
Napisane: 20.04.2020, 10:09 |
|
Dołączył: 21.12.2019 Posty: 8
|
poza oczywistymi punktami to zwróciłbym uwagę na kompletność i stan drobnych elementów jak uszczelki karoserii,elementy wnętrza takie jak podsufitka czy zegary,które dość często nie działają,a także zgodność rocznikową audio(przynajmniej dla mnie to ważne). Drogą sprawą jest również profesjonalna regeneracja felg Fuchs,warto zwrócić uwagę w jakim są stanie. Jeśli zależy Ci na oryginalności to warto wiedzieć jak powinny wyglądać fotele i kierownica w danym roczniku,bo zdarza się,że są zakładane nowsze lub od innej marki. Opcje kodów wyposażenia znajdziesz wpisując vin na stutcars.com Radziłbym również nie przejmować się wyciekami oleju,dopóki jest to kilka kropel pod silnikiem,z większości tych aut trochę kapie,problem zaczyna się dopiero kiedy leci na wydech.
|
|
Góra |
|
Abelard
|
Napisane: 20.04.2020, 14:28 |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 380
|
Świetne uwagi dzięki. Wycieków się trochę obawiałem. Zobaczymy kiedy będzie można gdzieś pojechać i coś zobaczyć. Tak zależy mi na oryginalności. Modyfikacje delikatne od strony mechanicznej najlepiej zgodne z epoką były by też okey.
|
|
Góra |
|
wit007
|
Napisane: 20.04.2020, 15:10 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 12.03.2008 Posty: 9172 Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Nr klubowicza: 189
|
Też bym się skłaniał ku 3.2. Ale w Polsce nie będzie łatwo znaleźć auto, zwłaszcza zawężając przedział do 84-85. Enyłej - powodzenia i frajdy!
_________________ Witek będzie: chyba 718 było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09 http://www.komunikado.pl agencja public relations
|
|
Góra |
|
pdmobil
|
Napisane: 20.04.2020, 22:08 |
|
Członek Honorowy |
|
Dołączył: 10.03.2007 Posty: 3926 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 029
|
Abelard napisał(a): ........ Panie Piotrze, bardzo dziękuję za dobrą radę szczególnie, że skromnie na owy wkład liczyłem Mam dobre wspomnienia z przejazdu na lotnisku w Nowym Mieście, z tego co pamiętam miał Pan w swojej SC silnik z 3.2. ....... I ja się cieszę, że coś mogłem ( mogę) podpowiedzieć i zaznaczę,że login Abelard ma istotny wpływ. Cieszę się, że po tylu latach dalej istniejemy. Tak, wtedy to był SC z silnikiem 3.2 i wczesną skrzynią 915, który katowałem niemiłosiernie ( inne ceny, inne realia) i który dzielnie dawał radę. Tak, koniecznie coupe. Ze względów praktycznych jak i finansowych przy ew. restauracji, choć frajda z jazdy bez dachu jest. No i linia coupe jest wpisana do historii motoryzacji. W razie potrzeby pozostaję do dyspozycji.
_________________
były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84, targa'88, Boxster - 98 ------------------ 996 - 01
|
|
Góra |
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 11 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|