Witam!
Od pewnego czasu zastanawiam się nad rozpoczęciem przygody z Porsche... z racji tego, że nie chcę wydać całego majątku na takie auto, a raczej szukam czegoś w dobrym stanie (do małego dopracowania)... więc moje zainteresowania skierowały się ku 944.
Poszukałem troszkę i znalazłem taki samochód: http://www.moto.allegro.pl/item33835589 ... 44_51.html
następnie poszperpałem troszkę na forum i już sporo się o nim dowiedziałem hehe, chociaż do tej pory nie wiem czy to wersja S czy nie? (oraz czym one się różnią?, myślałem że jedne mają 220KM a drugie 250KM), ale gdzieś na forum ktoś (chyba Wampir) wspominał że to wersja S, ale dane mówią coś innego, więc się troszkę zgubiłem, no chyba że S to coś innego i to nie chodzi tu o moc, a więc wersję, że od 89roku.
Co do autka użytkownika Tede nie mam więcej pytań, sporo dobrego wyczytałem, a i zapewne sam wiele zobaczę (wstępnie umówiłem się na weekend), mam zaś kilka pytań do Was, tj. znawców modelu 944.
Mianowicie w grę wchodzi tylko model Turbo z racji... turbo i osiągów , sam miałem przez kilka (ponad 10) lat Suprę Mk3, no i dlatego chcę turbo hehe..., mam zaś pytanie co do tych aut, tj. czy silniki w wersji turbo mają jakieś typowe bolączki, tj. wady które są kosztowne i czy utrzymanie takiego silnika przez wiele tysięcy km w stanie idealnym jest problematyczne (pytam dlatego, że w Suprach istnieją wady prawie fabryczne typu: siadające panewki, uszczelki pod głowicą, itp... nawet dwa remonty na rok hehe... wg mnie to spoooro, a w Porsche tego na forum nie znalazłem... a więc czy jest z tym silnikiem aż tak dobrze, bezproblemowo czy może coś się czai i zrezygnować z wersji turbo hehe...)
Dzięki za poświęcony czas na przeczytanie hehe... wiem, że sporo tego jak na pierwszy post, ale w końcu to zakup Porsche a nie np. Skody (bez urazy dla Skodomaniaków... zacne autko )

Pozdrawiam i witam PCP!

Patryk.

PS. jeszcze jedno, o co chodzi z tą Targą?, wg mnie to fajna sprawa, ale widzę że wg Was nie za bardzo hehe...

A więc....
na sam początek - witaj

Jeśli chodzi konkretnie o to auto, to ja je widziałem raz, była noc... ale wiem, że jest godne uwagi i tej ceny. Co do turbin, to myślę, że brak postów na ten temat jest pozytywnym znakiem i nie ma co się obawiać kosztów przy poprawnej eksploatacji. Jak kupowałem autko, a było to całkiem niedawno, to rozważałem zakup właśnie tego auta, ale wybrałem inne ze względu na lepsze wyposażenie i to, że zawsze chwiałem s2

więc - jeśli szukasz takiego auta, to jeszcze raz napisze, ze warto pomyśleć konkretnie nad tym!

co do targi - kwestia gustu, mi się podoba

P.s. przy zakupie auta zawsze trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami, więc nie ma się co łudzić, że 20 letnie auto będzie jeździć bez wkładu finansowego...

Dzięki za info, oczywiście liczę się w pełni z kosztami, zwłaszcza że to autka już dosyć leciwe, zresztą to nie będzie jedyne auto (obecnie mam jeszcze 3), tak więc nie obawiam się tego że będzie paliło 17litrów, itp, czy że rozrząd to nie 500 a 2000zł, a także tego że pewnie będzie trzeba odnowić tapicerkę, może nowy lakier, itp..., chodzi mi tylko o to, czy te silniki nie mają wad fabrycznych z tego tytułu że są znacznie bardziej wysilone od jednostek wolnossących... w Suprach ten problem został wyeliminowany, ale... dopiero w wersji Mk4... stąd też pewnie ich kosmiczne ceny ...

Turbo jest generalnie chyba najdrozszy w utrzymaniu jesli chodzi o cala rodzine 924/944/968.
Jesli chodzi o silniki to slyszalem ze szybciej sie koncza niz normalne, ale jak na razie ciezko mi to potwierdzic. Generalnie turbo samo w sobie rzadko sie psuje, ale jak sie popsuje to koszty moga byc duze, chociaz nie mialem jeszcze watpliwej przyjemnosci sprawdzac. Najwazniejsze kupic w jak najlepszym stanie na jaki mozesz sobie pozwolic, aby nie bylo grzebane, nie mialo patentow. Im auto blizej oryginalu i im wiecej znasz z jego historii tym lepiej wiesz czego sie spodziewac.
Auto z ogloszenia to zwykle turbo.
Czym sie rozni od s? Ski w standardzie mialy pakiet m030, m220, chlodnice wody i wlasnie 250km, produkowali je od 88 roku (wtedy byly zwykle i S), w 89 byly produkowane tylko S, ktore juz nie nazywaly sie Skami, jednak potocznie tak sa okreslane. Do 90 roku bodajrze wychodzily z felgami CS 7 i 9 cali, potem bylo 7,5 i 9 cali. Ski mialy chlodnice oleju w standardzie.
Generalnie Ski byly mocniejsze, ale tez ciezsze. W 90 roku tez byly zmiany w amorkach jesli dobrze pamietam.
Jesli zdecydujesz sie na zakup takiego auta to zapewne wiesz - musisz uwazac na turbine. To chyba jest najbardziej wrazliwa na zle utrzymywanie czesc tego auta, a koszt regeneracji/kupna to ok 2 tys zl. Spalanie po miescie przy troche szybszej jezdzie to ok 18/100, w trasie kolo 10-11.
Ceny czesci nie sa drastyczne, jednak musisz pamietac ze np hamulce i amortyzatory moga pociagnac po kieszeni szczegolnie w Sce.

Mam nadzieje ze nie popisalem bzdur, w razie czego mnie poprawcie

witaj!

nieraz oglądałem tego białego - autko naprawdę godne uwagi, zwłaszcza, że nie było jakoś źle potraktowane przez los (raczej większych dzwonów nie było).

z tego co Tkacki mówił, jest bardzo łatwa możliwość podniesienia mocy do 250, kwestia chipu.

wadami jest to, że dość długo stało, troszkę trzeba dopieścić, możliwe, że lakier, możliwe, że coś jeszcze wyskoczy - wiadomo, że jak autko stoi przez długi czas, wyskakuje multum rzeczy, a w 951 to wcale nie jest bardzo tanie.

Zadzwoń do Tkackiego - on Ci powie wszystko o tym aucie, to co my powiedzieliśmy i dużo dużo więcej. To był jego projekt, zresztą, jak zawsze wykonany WZOROWO!!!

Wampir: nie wiem, bo nie posiadam 951 ani 968, ale wydawało mi się zawsze, że w utrzymaniu droższe jest to drugie...

dzięki za informacje, jestem zadowolony z tego co piszecie, bo wygląda na to, że to udany i bezproblemowy silniczek, a tego najbardziej się obawiałem...
u mnie tego typu auto będzie służyło jako zabawka na weekendy, a więc nie będzie robiło dużo km rocznie, zaś postaram się je doprowadzić do fajnego stanu... tak aby jazda naprawdę cieszyła!,
no nic czekam na oględziny białego turbo...
A jeszcze jedno, słyszałem kiedyś opinię, że w 928 jest problem z remontem silnika albo że to bardzo kosztowne, czy to prawda?, nie ukrywam że też mi się podoba, chociaż obecnie nic ciekawego nie widziałem w ogłoszeniach...

co do 928, to remont silnika jest bardzo kosztowny, albo nieopłacalny. Jeśli chcesz autem aktywnie jeździć na zlotach, to 928 jest za duże do takiej zabawy. Ja też najpierw chciałem 928 s4, ale szybko mi przeszło - po pierwszej jeździe na miejscu pasażera...
jeśli chcesz jeździć na trasach między miastami, to na pewno ci się spodoba

przerabialem dokladnie to samo
i skonczylem podobnie z 944S2...pozdr

Turbo to najszybsza i najmocniejsza 44 ale silnik nie jest jakos drastycznie wysilony w serii -100km z litra w S. Jezeli nie bylo dodatkowo wysilane przez domoroslych tunerow nie powinno sprawiac wiecej problemow niz inne wersje. Sa tylko wymagane typowe dla turbo zasady 1 ostra jazda dopiero po osiagnieciu temp roboczej i 2 pozwolenie na powolne ostygniecie auta po 'wysilku". Co do targi to dla mnie jest to najgorsze rozwiazanie w 44- halasuje ,zwieksza mase auta,obniza sztywnosc karoserii a w trakcie "dzwona" (odpukac) odlatuje w sina dal, pozostawiajac auto Nie znam osiagow Supry MK3 ale mysle ze zyskasz znacznie lepsza trakcje i czucie auta.

oki, to 928 odpada, zaś Tona dzięki za wyjaśnienie wad targi... na to że się samo katapultuje to bym za żadne skarby nie wpadł hehe... a co do osiągów tych aut to są podobne, około 6sek do 100, a i z tego co mi mówił kiedyś znajomy, który miał 924 to ponoć Porsche odporne są na rdzę, a to się pewnie przyda w autku 20 letnim...

944 bez targi to rzadkosc, 944 turbo bez targi to rodzynek, a 944 turbo s bez targi to... igla w stogu siana

Wampir ja tam wolę rodzynki niż igły... przynajmniej smaczniejsze i niekłujące , ot taki żarcik, zobaczymy jutro rodzynka... tylko ten cudny biały kolor ... no cóż to nie salon z nówkami...

+1, zgadzam sie calkowicie.

Poza tym wyjecie targi to mocowanie sie z jej ciezarem i potem jej mocowanie powrotne. Dodatkowo powyzej chyba 100 wiatr tak trzepocze ze w uszach dudni.

_________________

in: Rally,Mezgers
Nobody is born a legende, you race to become one.

Pucharek PCP 2007,2008,2009,2010,2023r.
Carting Cup PCP 2015r.
----------------------------------------------------
Futuresolar OZE, fotowoltaika, pompy ciepla.
https://futureoze.pl/

Panowie - albo tak, jak mi ostatnio kolega Ciachu tłumaczył: spróbuj sobie wsiąść ze wzrostem ponad 180 cm do auta z targą... głowa zapiera się o sufit...
powodzenia w oglądnięciu i (mam nadzieję) zakupie
no i do zobaczenia na zlocie

..z kaskiem

jezeli Cie interesuje profesjonalnie zrobiony turbo S ,gdzie mozesz byc przekonany ze nie bedziesz musiał inwestowac przez najblizszy czas, z fakturam na okolo 40tys zl na nowe czesci fabryczne i tuningowe poczytaj w dziale auta klubowiczy o moim mozliwe ze bedzie na sprzedaz jezeli szybko nie sprzedam 911 bo mam zamowienie na inny projekt ... chyba ze szukasz taniego do poprawek to mój odpada

Nie wiem o co wam chodzi. Mam ok 185 i bez problemu mieszcze sie z kaskiem

Swiete slowa. Zapomnialem o tym napisac. Taki drobiazg, a ma naprawde bezcenne znaczenie jesli chodzi o utrzymywanie silnika w dobrym stanie.

Nie wiem jak przy 1,85m, ale przy wzroście 1,90 targa przeszkadza, a kierowca z kaskiem zaczyna się po prostu klinować. Uprzedzając pytanie - przeszkadzają zawiaski i brak wypukłości dachu. Z pełnym dachem nie ma takiego problemu.

Wiem o co chodzi, ale generalnie przy fotelu ustawionym w najnizszym polozeniu mam jeszcze troche zapasu, pewnie przy 190 juz by byl rzeczywiscie problem. W starym moglem siedziec duzo wyzej.
Ale wiesz, zawsze mozna zdjac targe Okularki, glowa przez dach i