Autor |
Wiadomość |
Lorenz
|
Napisane: 12.11.2018, 23:59 |
|
Dołączył: 18.01.2018 Posty: 11
|
Hej. Jestem od dłuższego czasu obserwatorem opinii wystawianych na Forum na temat samochodów Porsche oraz ogłoszeń dotyczących ich sprzedaży (konkretnie interesuje mnie model 997). Po biernej obserwacji postanowiłem wziąć udział w dyskusji, ale na początek z troche innej strony. Nurtuje mnie temat formy i treści zamieszczanych ogłoszeń przez sprzedających. Ponieważ dla wielu osób samochody marki Porsche, z racji ograniczonej dostępności, prestiżu marki, historii, ceny, zaliczyć można do wyjątkowych, dlaczego więc ogłoszenia ich sprzedaży wyglądają tak jak wyglądają? Zastanawia mnie dlaczego w tych ogłoszeniach zamieszczana jest tak skromna ilość informacji? Dla przyszłego właściciela, bardzo ważny jest każdy szczegół opisujący dany samochód. Nie chodzi tu tylko o informacje na temat wyposażenia samochodu, ale także o dane na temat jego użytkowania, serwisowania, historii, itd., a już na pewno o cokolwiek więcej niż kilka suchych, często niekompletnych danych technicznych. Wiem, że niby wszystkiego można dowiedzieć się telefonicznie, ale po co marnować swój i sprzedającego cenny czas (spotykane są zastrzeżenia, że właściciel nie odpisuję na maile lub sms-y, etc.)? Zdjęcia również często są robione tak jakby od niechcenia i wyglądają jak pstrykane przy jakiejś innej okazji. Zwykle jak zdjęcia są trochę lepsze to opis tylko w postaci jednego zdania, lub na odwrót. Nie wymagam jakości i szczegółowości ogłoszeń takich jak np. z rynku amerykańskiego, gdzie sfotografowaną mamy każdą felgę, klamkę i rysę, a opis jest pełny i na temat (dodatkowo jest Carfax). Chodzi mi przynajmniej o jakiś komplet niezbędnych informacji. To są zwykle drogie samochody i można byłoby sądzić, że ogłoszenie nie będzie wyglądało tak jakby ktoś chciał nam sprzedać Opla Astrę Classic (nie ujmując nic Astrze . Może to jest szerszy problem, który dotyczy ogólnie naszego rynku? Podam przykłady (kilka mi już uciekło na przestrzeni czasu, ale może coś z aktualnych): https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... 6cc84dd2achttps://www.otomoto.pl/oferta/porsche-9 ... 6cc84dd2acCzy macie na ten temat swoje zdanie dlaczego tak jest? Jeśli tak to proszę o komentarz, po którym znowu może zacznę z większym optymizmem szukać czegoś sensownego na naszym rynku (a nie wspomnianym amerykańskim
|
|
Góra |
|
oskar
|
Napisane: 13.11.2018, 21:07 |
|
Dołączył: 11.11.2018 Posty: 53
|
Bo większość to trupy.
Handlarz wie - bo ma doświadczenie - że łatwiej mu zbałamucić klienta przez telefon czy osobiście. Mając wszystko na papierze możesz analizować ogłoszenie i porównywać z innymi przez 2 kolejne tygodnie. Przez telefon a tym bardziej osobiście nie o wszystko wypytasz i nie prześpisz się z decyzją - podejmiesz pochopną - często na rzecz handlarza.
Mimo, że "to nie są tanie rzeczy" kupcy się znajdują, nie wszyscy ludzie z kasą są rozsądni.
Złota zasada - nie ma czegoś takiego jak tani samochód z importu. Jeśli jest tani musiał być uszkodzony. Prawdopodobieństwo napraw blacharsko lakierniczych bliskie 100%. Nie ma cudów, handlarze sprowadzają by zarabiać. Zwróć uwagę na to, że kraje takie jak Niemcy, USA czy Japonia to kraje o wiele bogatsze niż Polska. Ceny używanych samochodów są tam wyższe niż u nas. Kupno bezwypadkowego samochodu w dobrym stanie (każdej marki) w Niemczech czy USA taniej niż w Polsce graniczy z cudem. Kup, zapłać różnicę kursową, opłać transport, akcyzę, vat, rejestrację, no nie ma cudów! Większość to trupy.
Nawet import prywatny to głównie trupy - bo taniej. Chociaż w przypadku Porsche niekoniecznie gdyż zagraniczny rynek jest nieporównywalnie większy niż nasz, więc tu akurat znajduję uzasadnienie wyszukiwania ukochanego modelu i dopłatę. Jednak te będą miały porządne opisy.
Podsumowując, "ciemny lud to kupi" bo tanio więc nie ma się co wydawać kasy na detailing i fotografa.
|
|
Góra |
|
Arekk
|
Napisane: 13.11.2018, 21:24 |
|
Dołączył: 11.07.2011 Posty: 1541
|
Ta druga nawet niegłupia.porobić silnik i jeździć.Cena jeszcze do negocjacji
|
|
Góra |
|
Lorenz
|
Napisane: 13.11.2018, 23:01 |
|
Dołączył: 18.01.2018 Posty: 11
|
Dziękuję za konstruktywną opinię. Zdaję sobie z tego sprawę o czym napisałeś, ale forma wielu ogłoszeń będzie mnie nadal pewnie dziwiła. Dobrze byłoby aby serwisy pośredniczące w sprzedaży samochodów wymagały podania ustalonej minimalnej ilości informacji, wtedy może ogłoszenia byłyby pełniejsze. Szukam dalej. Widzę kilka, na pierwszy rzut oka w miarę przyzwoitych
|
|
Góra |
|
giermon
|
Napisane: 14.11.2018, 20:07 |
|
Dołączył: 5.04.2017 Posty: 68
|
Z Japonii można sprowadzić uczciwe auto za dobre pieniądze. Często auto sprowadzone do polski z Japonii sprzedawane jest do Niemiec lub Norwegii. Odezwij się mogę pomoc w sprowadzeniu 911 z Japonii
|
|
Góra |
|
Mikołaj
|
Napisane: 14.11.2018, 23:13 |
|
Dołączył: 18.07.2018 Posty: 862 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
|
Ja ostatnie 2 pojazdy sprzedałem ogłoszeniami o treści: Stan bardzo dobry, serwisowany na bieżąco, salon PL. Tylko na forach gdzie były znane, opis był trochę szerszy. I nie zamierzam się już nigdy rozpisywać i słuchać opowieści "mistrzów sztuki negocjacji" Dużo wymienione, ciągle się psuł? Nic Pan nie wymienił, zapuszczony? Nie lakierowany, nie wierzę, że auto użytkowane na codzień nie miało chociaż obcierki! Lakierowany, pewnie jakoś bardzo był rozbity? Z Niemiec, pewnie przebieg cofnięty i nie bardzo stan? Z Polski, pewnie wybite zawieszenie i już rdzewieje od soli! 75k km przebiegu w 10 lat? Hahahaha! 550k km przebiegu w 10 lat? Przecież to złom! Te teksty powyżej dot. moich prywatnych aut, które sprzedawałem A no i żadnych 58 zdjęć ze szczegółami - chce Pan kupić "dziś" i ma na to środki? Zapraszam do oględzin. A nie wysyłanie 158 zdjęć detali z 65 kątów po to żeby na końcu usłyszeć - nieeee, za drogi. Nieeee, żona się rozgląda. Nieeeee myślałem, że ten kolor trochę inny.
_________________
MB W126 260SE '87 MB C126 560SEC '90 MB R129 SL500 '99 MB W204 C63 AMG '09 Porsche 911 996.2 C2 '01 Honda CRX ED9 K20 track tool '90 BMW S1000R '17
|
|
Góra |
|
Lorenz
|
Napisane: 15.11.2018, 0:58 |
|
Dołączył: 18.01.2018 Posty: 11
|
To ciekawe spojrzenie i może trochę rzuca światło na temat. Rozumiem, że problem nie jest tylko po stronie sprzedających ale także po stronie kupujących. Ale tak sobie myślę, że jakość ogłoszenia może przyciągnąć odpowiedniego klienta. Mi chodziło o to, że spotykam w ogłoszeniach raczej przegięcie w stronę taką, że zamiast wspomnianych "58 zdjęć", ktoś wrzuca 7, z czego 5 jest w miarę wyraźnych i np. nie pokazuje wnętrza samochodu, a cena jest taka, że podejrzewałbym o trochę więcej zaangażowania w temat. Jeśli tak to wygląda to już jest pewna informacja na temat jak właściciel się przykładał do użytkowania samochodu (wtedy raczej ja nie dzwonię Sprzedając swoje samochody (prywatnie i z pozytywnym skutkiem), starałem się przekazać już na wstępie maksymalną ilość informacji, o których potem nie musiałem na okrągło opowiadać w kolejnych telefonach. A "mistrzów sztuki negocjacji" chyba nigdy nie unikniemy. No cóż, mamy "chyba raczej na pewno" płytki rynek i większość uważających się za sprytnych (inaczej) sprzedających
|
|
Góra |
|
Mikołaj
|
Napisane: 15.11.2018, 7:48 |
|
Dołączył: 18.07.2018 Posty: 862 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
|
Wystarczy wrzucić 1-2 zdjęcia które pokazuja ze samochód trzyma się kupy i gwarantuje ze ktoś kto chce kupić a nie pogadać i pooglądać zdjęcia zadzwoni i przyjedzie - z bardzo prostego powodu - ma już wypalone oczy opisami handlarzy !!! IGŁA !!! KSENON !!! SZWAJCAR !!! ktore maja pół strony a informacji o aucie brak jak również z podkręconym zdjęciami.
W ramach tej dyskusji: wczoraj sprzedałem samochód mojej dziewczyny - pierwszy oglądający, negocjacja w postaci 500PLN żeby każdy miał poczucie dobrze zrobionego interesu. Dwóch kolejnych kupujących w kolejce - z jednym z nich rozmawiałem z 20 minit przez telefon i się żalił ze nie ma co kupić, oszukane auta itd. Rynek sprzyja obecnie tym którzy oferują, ładne, ciekawe i zadbane samochody.
_________________
MB W126 260SE '87 MB C126 560SEC '90 MB R129 SL500 '99 MB W204 C63 AMG '09 Porsche 911 996.2 C2 '01 Honda CRX ED9 K20 track tool '90 BMW S1000R '17
|
|
Góra |
|
Andruszka
|
Napisane: 15.11.2018, 7:55 |
|
Dołączył: 13.02.2012 Posty: 1329
Nr klubowicza: 304
|
Ja często zmieniam auta i mam podobne doświadczenia jak Mikołaj i myślę że żle oceniasz, ja mam wrażenia, że im bardziej zretuszowane i niby lepsze zdjęcia tym bardziej ktoś chce coś ukryć. Ze zdjęć nawet najlepszych nie ocenisz auta. Ja nie jestem fotografem i staram się dać tych kilka zdjęć i myślę,że z nich można wstępnie ocenić czy auto jest dla kupującego interesujące. Bez oglądania na żywo, to i po 150 zdjęciach nic na 100% nie ocenisz. A już ocenianie że niby jest różnica kolorów na dwu elementach to naprawdę przegięcie. Jak ktoś chce kupić jakiekolwiek auto, a szczególnie drogie i do tego Porsche to bez ruszenia się z przed ekranu komputera nie ma mowy. Nikt nikomu nie każe kupować od razu, najlepiej jest zawsze obejrzeć, nie dać po sobie znać,że auto nam się podoba, przespać się z tematem, oglądnąć inne by porównać i dopiero kupować. Po moich doświadczeniach ze sprzedającymi,to zawsze najlepsze zdjęcia i najwięcej dają handlarze, którzy coś ukrywają.I ja takie ogłoszenia odrzucam na początku. I przy takich ogłoszeniach najczęściej dochodzi do wycieczki na drugi koniec Polski i mega rozczarowania. Daletgo lepiej zmień podejście. Jak ktoś dba o auto, nie musi go ubarwiać i czeka na poważnego kupca, który przyjedzie i obejrzy auto osobiście. Ja żyję z czegoś innego jak handel autami i nie mam czasu na to by robić profesjonalne sesje do ogłoszeń, a informacji staram dać się dużo o historii, więcej zawsze opowiem telefonicznie, nie o wszystkim muszą wiedzieć sąsiedzi. A pisanie z kimś 10 maili i 50 SMS jest naprawdę wkurzające, dla mnie to strata czasu, by potem dowiedzieć się, że by kupił, ale kolor wnętrza nie taki, jak by był czarny... Pracuję często po 10 godzin, potem chcę spędzić jak najwięcej czasu z dziećmi, a nie na pisaniu maili nic nie przynoszących i dosyłanie 150 zdjęć, chcesz kupić tez pokaż, że stać Cię poświęcić swój czas i przyjedż obejrzeć, takim osobom zawsze jestem w stanie więcej zejść z ceny niż przez sms, czy maile. Może jestem staromodny, ale lubię jak ktoś dzwoni i pyta, nie traktujmy sprzedających od razu jak by chcieli wcisnąć nam kit, szczególnie osoby sprzedające swoje auta, ale też nie wszystkich handlarzy. Tu link do mojego ogłoszenia, które Ci się nie spodoba https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-911-ID6BuIFj.html
_________________
Andrzej 911
|
|
Góra |
|
ravestation
|
Napisane: 15.11.2018, 12:02 |
|
Dołączył: 20.06.2012 Posty: 345
|
Pamiętam jak wiele lat temu sprzedawałem swojego Boxstera - auto, które w 12 lat zrobiło nieco ponad 40 000 km, było jak nowe i bezwypadkowe, niemalowane, etc., a ludzie do mnie pisali dlaczego kłamię, skoro oni na zdjęciu numer 2 widzą, że szpary są nierówne pomiędzy zderzakiem a błotnikiem...
|
|
Góra |
|
oskar
|
Napisane: 15.11.2018, 19:24 |
|
Dołączył: 11.11.2018 Posty: 53
|
Ja jako kupujący zupełnie się z wami nie zgadzam. Opis i zdjęcia są bardzo ważne. U nas w kraju jest trudno kupić nie bite VW Polo, co dopiero Porsche.
Wiadomo, że na zdjęciach nie zobaczę każdej ryski ale zobaczę ogólny stan auta. Umieszczenie informacji o wyposażeniu dodatkowym i modyfikacjach też jest ważne. Np. interesuje mnie czujnik deszczu albo kamera 360 czy co innego a w ogłoszeniach widzę "NAJLEPSZA WERSJA", "MAKS DOPOSAŻONY", "FULL" - a potem się okazuje, że tylnej wycieraczki nie ma.
Wystawienie porządnego ogłoszenia moim zdaniem świadczy o szacunku do kupującego. Jeśli komuś zależy to poświęci 30 minut na zdjęcia i opis. Ja muszę poświęcić cały dzień, często ponad 12 godzin, na podróż po Polsce tylko po to aby usłyszeć jak panewki napierdalają albo, że lewy tył 1200 na mierniku albo fotel kierowcy tak wyjechany od wsiadania, że aż dziury są.
Januszy po stronie sprzedających jak i kupujących nie unikniemy.
Andruszki ogłoszenie spoko, teraz jeszcze dorzucił fotek i moim zdaniem jest super.
|
|
Góra |
|
Andruszka
|
Napisane: 15.11.2018, 20:54 |
|
Dołączył: 13.02.2012 Posty: 1329
Nr klubowicza: 304
|
Zgadzam się, że opis powinien być wyczerpujący,a zdjęcia w miare dokładne i kilka. Ja zawsze piszę skąd auto pochodzi, czy jest bezwypadkowe, jaką ma dokumentację, jak długo go posiadam, co zrobiłem, co jest do zrobienia, opis najważniejszego wyposażenia, szczególnie ponadpodstawowego, no bo wiadomo, że np 911 ma wspomaganie, el szyby czy ABS, ale czy ma tempomat, szyberdach, czy podgrzewane fotele to już niekoniecznie. Zdjęć zawsze staram się dać od 8 do 10, z każdej strony i dokładnie srodek. Niestety słaby ze mnie fotograf i jeszcze słabszy informatyk i moim ogłoszeniu otomoto mi jakoś popsuło zdjęcia, są mniej wyrażne, chyba automatycznie zmniejszyło format. Ostatnio szwagier chciał kupić Cadilaca, jechaliśmy 500km, by już z odległości 10m zobaczyć, że auto to szrot do remontu, a nie jak zapewniał właściciel igła na żółtych blachach. Nigdy tego nie unikniemy jako kupujący i sprzedający.
_________________
Andrzej 911
|
|
Góra |
|
Lorenz
|
Napisane: 16.11.2018, 22:21 |
|
Dołączył: 18.01.2018 Posty: 11
|
"Wystawienie porządnego ogłoszenia świadczy o szacunku do kupującego". To chyba najlepsze podsumowanie wątku. Dziękuję
|
|
Góra |
|
Mikołaj
|
Napisane: 17.11.2018, 11:08 |
|
Dołączył: 18.07.2018 Posty: 862 Lokalizacja: Warszawa
Nr klubowicza: 805
|
Lorenz napisał(a): "Wystawienie porządnego ogłoszenia świadczy o szacunku do kupującego". To chyba najlepsze podsumowanie wątku. Dziękuję I tak powinno być, niestety na porzadku dziennym jest to ze kupujący nie ma szacunku do sprzedającego, wiec sprzedający z większym doświadczeniem w tej materii tez ma swoje granice wytrzymałości
_________________
MB W126 260SE '87 MB C126 560SEC '90 MB R129 SL500 '99 MB W204 C63 AMG '09 Porsche 911 996.2 C2 '01 Honda CRX ED9 K20 track tool '90 BMW S1000R '17
|
|
Góra |
|
Mata
|
Napisane: 19.11.2018, 0:42 |
|
Członek Zarządu PCP |
|
Dołączył: 10.09.2009 Posty: 5042 Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Nr klubowicza: 281
|
@Mikołaj Zbieram się do wystawienia swojej Targi na „otwartym rynku”, tzn. otomoto.pl i mobile.de. Chyba nie odważę się jej tak opisać jak na forum klubowym. A może jednak powinienem? sprzedam-porsche-996-2-targa-t19474.html.....
_________________
jest: 356C '65, 912 '66, 914-6 '70, 996 Millennium '00, 126p S ’78, R129 500SL ’92
było: 914-4 ’73, 914-4 CanAm '74, 924 '79, 944 '84, 944S2 cabrio '90, 968 cabrio '92, 986S '00, 996.2 targa '03
Michał IG: mr.mata912
|
|
Góra |
|
Lorenz
|
Napisane: 20.11.2018, 22:14 |
|
Dołączył: 18.01.2018 Posty: 11
|
Uważam, że tak powinno wyglądać modelowe ogłoszenie. A "sąsiad" niech zazdrości i przy okazji się uczy
|
|
Góra |
|
simprez
|
Napisane: 20.11.2018, 23:22 |
|
Dołączył: 1.08.2007 Posty: 2931
|
Nie mylmy pojęć. Ogłoszenia wzorcowego z modelowym. Mata wyszedł sporo ponad dobrze widziany standard! Bo jest zaangażowanym pasjonatem. I świetnym gościem. Mam nadzieję, że dzięki temu wysiłkowi: a) szybko trafi na kolejnego pasjonata, który 'odbierze' Mu targę b) uniknie zbytecznych nieporozumień i strat czasowych w kontaktach z potencjalnymi acz niedookreślonymi zainteresowanymi. A tak w ogóle to bym postulował przejście w dyskusji z tematu ocen ogólnego stylu ogłoszeń w stronę ocen konkretnych (materialnych!) treści, których one dotyczą
|
|
Góra |
|
kk90
|
Napisane: 21.11.2018, 23:16 |
|
Dołączył: 19.10.2018 Posty: 20
|
Na otomoto są 34 ogłoszenia modelu, który podałeś. Napisałeś post na podstawie najtańszego dostępnego modelu oraz 6-stego najtańszego.
Nikt nie sprzeda rolexa wartego 100 tys za 50 tys. Przeglądając takie ogłoszenia, trzeba liczyć się, że trafisz na wielu inteligentów oraz historii o "dziadku i jego zegarku" lub znaleziskach z taksówek.
Druga sprawa, Polska to bardzo biedny kraj, mało jest Porsche i moim zdaniem kupując samochód (jakikolwiek >100 tys zł) lepiej kupować w Niemczech.
|
|
Góra |
|
oskar
|
Napisane: 23.11.2018, 0:13 |
|
Dołączył: 11.11.2018 Posty: 53
|
kk90 napisał(a): Na otomoto są 34 ogłoszenia modelu, który podałeś. Napisałeś post na podstawie najtańszego dostępnego modelu oraz 6-stego najtańszego.
Nikt nie sprzeda rolexa wartego 100 tys za 50 tys. Przeglądając takie ogłoszenia, trzeba liczyć się, że trafisz na wielu inteligentów oraz historii o "dziadku i jego zegarku" lub znaleziskach z taksówek.
Druga sprawa, Polska to bardzo biedny kraj, mało jest Porsche i moim zdaniem kupując samochód (jakikolwiek >100 tys zł) lepiej kupować w Niemczech. W Niemczech jest drożej i trzeba jeszcze 20% akcyzy i opłat doliczyć.
|
|
Góra |
|
Lorenz
|
Napisane: 24.11.2018, 11:32 |
|
Dołączył: 18.01.2018 Posty: 11
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|