Witam! Mam dylemat jakie auto wybrać między Audi A7 3.0 TDI 313hp a Porsche Cayenne 3.0 TDI 240hp. Poniżej wklejam linki do obu aut. Dodam ze samochód weekendowo będzie wykorzystywany do obsługi ślubów itp. Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedź. Nigdy nie miałem 3.0 TDI, wiem że porsche z 3.0 TDI brzmi dziwnie ale podoba mi się to auto a silnik 3.0 jest ogólnie znany.

1. https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a7-a ... yYjUB.html

2. https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-c ... yXoDH.html

Ps. Porsche ma podaną cenę netto.

Z całą pewnością jeżeli chodzi o śluby to z pośród tych dwóch aut w Cayenne będziesz miał większe wzięcie i chyba nie trzeba opisywać dlaczego. A jeżeli lubisz suv-y to i reszta tygodnia na + dla Cayenne.

Też tak uważam że pod śluby lepiej pasuje cayenne. Jak wygląda żywotność tego auta tzn. silnik plus pneumatyka?

Mialem A7 i w porownaniu do nawet Cayenne I wygral ten drugi. Audi sprzedalismy - kompletnie niefunkcjonalne auto z malym bagaznikiem.. choc komfort bardzo wysoki i smiesznie niskie spalanie..

Pneumatyka ma więcej zalet niż "wad" z tych drugich to przekaźnik pompy który lubi się zblokować dla tego warto go wymienić profilaktycznie bo jak się sklei a nie wyczaisz w miarę szybko to spalisz kompresor i czasem padające zaworki reszta to zalety, co do silnika to nie wiem, może ktoś podpowie albo doczytasz w innych wątkach.

To już kwestia gustu czy Cayenne czy A7

Ja brałbym Audi S7 - świetne auto z bez awaryjnym V8

Jest teraz na sprzedaż pewne/krajowe S7 za jakieś 210kpln brutto.

Cayenne to auto dla kobiety w dodatku jeździ tego mnóstwo...

Cayenne będzie lepszy na śluby, zdecydowanie więcej miejsca, panna młoda będzie bardziej zadowolona. Czy W222 zbyt powszedniało by się nadawać na śluby?

Chyba sobie jaja robicie - serio uważacie, że SUV jest lepszym autem do ślubu niż A7?

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jestem tego samego zdania.
Bardziej pasował by tutaj dylemat pomiędzy Panamerą a A7
Cayenne i A7 to dwa różne auta.

A co jest takiego fajnego w A7? Raz kolor do bani mniej miejsca i być może ja jestem z innej bajki ale mnie A7 się nie podoba i piszę to lekką nutką żeby kogoś nie obrazić

Do ślubu auto powinno być eleganckie. A sorry, ale Cayenne (ani żaden inny SUV) do takiej definicji nijak nie pasuje

Na kolor nie patrzyłem - piszę ogólnie o modelach.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Co kto lubi. Ja tam do ślubu jechałem MX5

Jak to mówią o gustach się nie dyskutuje Ja osobiście wolał bym Cayenne niż A7 nawet do ślubu choć żadnym z nich do ślubu nie jechałem.

Poprzedni wlasciciel mojego Cayenne ogarnal nim 15 slubow, ja 7 ale od roku nie jezdze bo za duzo czasu to zajmuje.. niemniej branie bylo..

Pytanie czy fun z tego auta tez jest wazny, bo bi-tdi daje do calkiem sporo. Co do prestizu A7 jest relatywnie rzadkim autem, widze je czasem we flotach zarzadu, natomiast Cayenne jest objezdzone na maxa.

Mi osobiscie lepiej jezdzilo sie Cayenne. A7 niskie, ciasne, materialy wykonczeniowe szczegolnie na drzwiach to jakas kpina.

Na co dzien lepsze porsche