Akcje serwisowe to nic dziwnego. Były, są i będą - chleb powszedni dla serwisów.
Zdarzają się każdemu, bez wyjątków - MB, BMW o Audi czy VW nie wspomnę.
Dotyczy to szczególnie nowo wprowadzonych modeli.
Nie wiem jak wygląda to w przypadku np. Ferari czy Lambo - myślę że dla nich to też standard...w sumie świadczą dobrze o monitorowaniu możliwych usterek (nawet mało prawdopodobnych) i ich wczesnym zapobieganiu.
PS. Ta "afera" z Toyotą to jedna wielka ściema - akcja miała na celu zniesienie dominacji Toyoty w USA i zwiększenie sprzedaży amerykańskich marek (co zresztą im się udało)
Nie wiem czy wiecie, ale nawet 944 mialo swojego czasu akcje serwisowa polegajaca na wymianie chyba listwy paliwowej czy czegostam przy wtryskach, bo trafily sie trefne uklady ktore potrafily sie zapalic i spowodowac pozar w komorze silnika.
potwierdzam słowa Wampira
Moja S-ka miała w stanach 2 akcje serwisowe - wymianę listwy paliwowej i coś przy przy przekładni było fabrycznie nie dopracowane - CARFAX nie kłamie!
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników