Witam

Jako, ze Porsche nie jezdze chcialbym wiedziec jak wyglada posiadanie tego auta a w szczegolnosci Boxstera w Polsce.
Zdarzylo sie wam, zeby ktos przerysowal auto z zawisci ?, moze zawieszenie rozsypuje sie na naszych dziurach a koszty naprawy sa niebotyczne, jak wyglada awaryjnosc tego auta tak in general, po TT chetnie bym od tego odpoczal

Prosilbym o rozwiniecie tego tematu, to forum na chwile obecna jest dla mnie jedynym miejscem umozliwiajacym podjecie decyzji

Serdecznie dziekuje za odpowiedzi.

T.

[admin: usunięto]

Nic z tych rzeczy, ale mojemu znajomemu ktos rzucil cegla w auto..., ja raz przeganialem jakichs lebkow od swojego samochodu, owszem nie zalezy to od auta, ale ciesze sie, ze z twoich doswiaczen wynika, ze Porsche nie nasila takich zachowan.

[admin: usunięto]

Ja może z innej beczki - miałem różne "dobre" auta a jednak ,obojętne czy jadę 968 czy też 911 - to w korkach na zwężeniach dróg zawsze mnie wpuszczają .Gdy np. małem Subar Imprezę to była męka - wręcz złośliwie mnie blokowali a Porsche ma taką estymę ,że sam niepojmuję ? czy każdy natychmiast przepuszcza aby oglądnąć piękny porschowski tyłek
Duży plus w ruchu miejskim

_________________

968 - out
912
996 - out

Mi kiedyś jakiś facio postawił swoje dziecko na błotniku i robił fotki,jakaś lala w białych kozakach siadała dupskiem na maske i pozowała do zdjecia pewnie na nasza klase.......generalnie zabawne choć troche wkur....

potwierdzam, teraz się przyzwyczaiłem ale kiedyś się dziwiłem że to auto tak studzi emocje w stosunku do "śpieszących się"

[admin: usunięto]

co do awaryjności to nie ma co narzekać oczywiscie zalezy jaki Ci sie trafi egzemplarz i jak bd dbał o samochod... a co do tego cyz ktos zrobi szkode to zalezy od ludzi wiadomo osobiscie rzadko na dluzej zostawiam swojego boxsterka bez opieki:) a tak jak ktos juz wyzej wspominał to ludzie z duża sympatią i podziwem podchodzą do P;D

Szczera prawda, ludzie bardzo pozytywnie reagują na boxstera Samochód zawraca uwagę strasznie, ale zdecydowanie ogląda się za nim więcej facetów niż kobiet. Trochę boli jazda po dziurach, ale każdy sportowy samochód źle znosi koleiny. Frajda z jazdy jest niesamowita, ale to już musisz sprawdzić sam

Jak jeszcze jezdzilem MX5 tutaj przydawal sie hardtop, chociazby w zimie spokojniej.
Swoja droga uzywacie HT zima ?

Mam boxstera od dwóch lat i jestem bardzo zadowolony. Poprzednio jeździłem audi TT i muszę przyznać, że różnica jest ogromna. Nawet na naszych wyboistych drogach jeżdzi się po prostu normalnie. W audi wszystko się trzęsło i trzeszczało. W boxsterze jest przyjemnie i spokojnie wybiera nierówności (dziury radzę omijać - ale to każdym samochodem).
Na torze różnica jest podobna - czyli ogromna.

Porsche trzyma się drogi niesamowicie a audi mimo napędu 4x4 po prostu ledwo się na torze mieści. Ale w sumie większość osób na tym forum ci powie, że 4x4 na torze to nie jest dobre rozwiązanie.

Jeśli chodzi o estetykę, spojrzenia sąsisadów czy przechodniów na ulicy - poziom różnicy się utrzymuje:-)

Tyle co do ogólnych wrażeń. Nie wiem jakie szczególy cię interesują i jakiego boxstera chcesz kupić więc daj bardziej konkretne zapytanie.
Chętnie pomogę w uzasadnieniu jedynie słusznej decyzji, aczkolwiek musisz pamiętać, że porsche kupuje się niekoniecznie na podstawie logicznych argumentów
Pozdrawiam

_________________

Jurek

Co do TT to musze sie zgodzic w 100%, wlasnie takim autem sie poruszam, aczkolwiek FWD, strasznie mam dosyc usterkowosci tego samochodu. Milo wspominam za to MX5.

A jaki model, najchetniej 2,7 2002 r. w manualu.

No to jak juz wybrales konkretny model to kupuj!
Nie pamietam teraz jak sie zmienialy modele jesli chodzi o moc silnika ale chyba bedzie mial 225KM?
Ja jezdilem TT z silnikiem o takiej samej mocy nominalnej ale bylo nieco podkrecone. Nawet w takich warunkach nie mialoby szans z boxsterem.
Moim zdaniem koszty jazdy beda w miare takie same a napraw nizsze - bo po prostu porsche jest mniej usterkowe.
I podrzuce ci jeszcze logiczny argument: w boxsterze masz dwa bagazniki
No i RWD!
Nie wiem czy w tym modelu bylo juz montowane PSM ale przydaloby sie. Chociaz Newada na pewno ci powie ze jest calkowicie zbedne .
Przynajmniej szybciej nauczysz sie ogarniac to auto i .... Pokory

_________________

Jurek

Ja używam hardtop na zimę i powiem Ci ze nie dość ze w aucie jest cieplej, to jeszcze wile ludzi uważa ze z twardym dachem samochód wygląda najładniej, choć mi najbardziej pasuje cabrio.

Czolem, a czy hardtop dostales z samochodem czy musiales dokupic ?
Jakie to sa koszta, podejrzewam, ze okolo 4K ?

Kiedyś na allegro widziałem po ok 4-4.5k plus koszty malowania. Ja swój miałem w zestawie z autem, ale gdybym go nie miał to zastanawiał bym się nad tym hardtopem co był już kiedyś opisywany na forum, robiący z boxstera caymana. Jest co prawda 2 razy droższy, ale myślę że warto

To ja powiem bo mieszkam w mniejszym miescie, gdzie porszakow jest klilka.
I tak co mnie denerwuje to kazdy burak w starym civiku czy innym aucie chce sie scigac, czy to na obwodnicy czy przy kazdych autach. Ogolnie to raz dostawczy chcial sie scigac...
Co do zarysowania to raz przed boiskiem na ktorym gralem dostalem dosc duza ryse.
Co do drog to czesto omijam te gorsze, i przez czesc miasta wogole nie jezdze i raczej nie zostawiam na parkingu przez dluzszy czas, a jesli tak to mam manie zeby wychodzic i sprawdzac czy wszystko jest okej

Co do awaryjności to układ chłodzenia głównie, przynajmniej ja z nim miałem problemy. No i kolejny plus lepiej mieszkac w wiekszym miescie bo znajdzie sie ktos kto zna porsche nie tylko ze slyszenia

Ze mną też się chcą ścigać ale raczej ci z lepszych aut, poza jedną Calibrą niedawno:) . Co do odczuć to poprzednio miałem BMW Z3 i jest duża różnica na korzyść Porsche, prowadzenie po koleinach w Z3 było fatalne , w Boxsterze jest bardzo dobrze. Wnętrze skrzypi dużo mniej niż w innych markach cabrio.Ja w moim miałem tylko jedną usterkę często występującą w Boxsterach mianowicie lało się z uszczelki między silnikiem a skrzynią biegów. Koszt uszczelki to 80 zł, a wymiana uwaga 5000 zł w ASO, 1800 zł u mechanika.Staram się na dłużej nie zostawiać auta samego, choć mam ubezpieczony dach. Autem nie jeżdżę w zimę , ale gdybym musiał to napewno kupiłbym hardtop Zeintec który teraz z malowaniem i przesyłką statkiem kosztuje 10 000 zł ale warto bo auto z takim dachem wyglada zjawiskowo.

Statkiem to kilka tygodni bedzie szło.
A ta cena to po doliczeniu juz vatu i cła ?
Bo trzeba pamietac ze przy zamawianiu czegos z usa doliczaja cło i podatek vat czyli przewaznie wychodzi ok 35% wiecej.
A najlepsze jest to ze vat i cło doliczane jest takze do kosztów przesyłki. Przynajmniej mnie tak naliczyli.
Ostanio zamówiłem sobie taka przesyłeczke i mnie agencja celna w PL niezle naliczyła
Podobno od tego roku przesyłki z USA sa bardzo czesto sprawdzane i mało co przechodzi bez oclenia i nałozenia vatu.