Cześć,
jakiś czas temu założyłem sobie PCCM+ w moim 996. Generalnie jest OK, ale jakość dźwięku jest co najmniej słaba i chcę to poprawić.

Przed instalacją PCCM+ miałem najbardziej standardowe audio - CDR210, a więc bez światłowodu i bez BOSE. Brzmiało nieporównanie lepiej niż obecnie, z PCCM+. Mój wniosek - zapewne konwersja sygnału z cyfrowego na analogowy jest bardzo kiepskiej jakości.

Jeżeli diagnoza jest słuszna, to znaczy, że należy użyć sygnału cyfrowego z PCCM+ (MOST) i skonwertować go na analogowy już poza nim.
Widzę tu dwie opcje: albo zmienić wzmacniacz na taki, do którego można podłączyć światłowód, albo kupić DACa, który rozumie MOSTa i pozostawić obecny wzmacniacz.

Stąd mam kilka pytań do Was:

• czy moja diagnoza i rozumowanie są słuszne?
• czy porszowskie wzmacniacze do 996 ze światłowodem to tylko Bose?
• czy głośniki ze zwykłego audio ze wzmacniaczem od Bose to dobry pomysł?
• czy zna ktoś DAC, który mógłby rozwiązać mój problem? mObridge DA-G2.Standard MOST25 wydaje spełniać tę rolę ale jest drogi i to raczej armata na wróbla w moim przypadku

Z góry dziękuję za wszelką pomoc!

Na pytanie "czy porszowskie wzmacniacze do 996 ze światłowodem to tylko Bose?" sam sobie odpowiedziałem - nie.

Był też wzmacniacz Beckera 99664533101, więc w tej chwili ta opcja uśmiecha mi się najbardziej. Czy to głupi pomysł?

Trzeba zobaczyć - bo fabryczny wzmacniacz jak rozumiem masz dalej, pytanie jaki sygnał podaje PCcM+, ile V RMS ma na wyjściu RCA, czy jest to dobrze podłączone?

Konwerter z MOST’a ma też np Helix

A co konkretnie jest gorzej? Brak dynamiki, jakość (jakieś zniekształcenia i szumy), czy np ogólnie zbyt cicho to gra?

Dzięki za szybką odpowiedź.

Tak, fabryczny wzmacniacz jest dalej. Jak montowałem, to po prostu wtyczkę ISO, prowadząca do radia wsadziłem do PCCM. Nie mierzyłem napięć. Żadnych innych zmian nie było.

Dźwięk jest czysty, nieprzesterowany i bez żadnych szumów, potrafi głośno grać. Nie znam właściwych określeń, najbardziej chyba pasuje, że jest bardzo płaski. Próbowałem się bawić equalizerem, ale nie byłem w stanie osiągnąć satysfakcjonującego wyniku. Tryb loudness z kolei tak podbija basy, że nie da się tego słuchać (choć dalej nie ma przesteru).

Czyli pewnie jakość sygnału jest taka se…
Wzmacniacz zmienić na ten o którym piszesz to nie taka prosta sprawa… prawdopodobnie będzie inne złącze wiązki , głośniki standardowe maja 2Ohm impedancji, pytanie czy wzmacniacz o którym piszesz jest stabilny z takim obciążeniem.

Ja teraz będę testował wzmacniacz od Mosconi, model Pico v2 8|10 DsP. Plan jest taki żeby podłączyć go zamiast oryginalnego, wykonując odpowiednią przejściówkę z fabrycznej kostki.

Czyli do wzmacniacza wchodzę z radia sygnałem rca, ale dodatkowo mam USB lub po prostu moduł BT z DSP wzmacniacza. Zakładam że i tak w aucie wszystko robię z telefonu - więc nie inwestuje w PCCM.

Pewnie tak, ale z poprzedniego radia nie miałem zastrzeżeń do jakości.


No właśnie wydaje się, że ten wzmacniacz (996 645 331 01) służy do napędzania takich samych, 4-omowych głośników, dokładnie tak jak moja oryginalna Nokia. Może czegoś nie dostrzegam, ale np. "996 645 037 02" jest oznaczony jako głośnik standardowego (M490, a nie BOSE, czyli M680) audio do wszystkich roczników, niezależnie czy MOST czy analog.

Co do złączek, to też wydają się takie same, co najwyżej będę musiał pozamieniać konkretne piny.


To wygląda ciekawie, ale skoro wejście jest analogowe, to raczej nie jest rozwiązanie mojego problemu, prawda?

No bardziej zaawansowany wzmacniacz ma tą zaletę że wejście analogowe jeśli ma płynną regulację czułości, to można je dostosować do za niskiego sygnału, więc być może może coś tam pomóc ale nie wiele.

Pytanie jest jedno - czy MOST zadziała w aucie które go nie miało? Czy jak zepniesz radio z tym nowym wzmacniaczem to czy to ruszy?

Ok, dzięki, to na razie będę próbował inaczej.



Też się zastanawiam Moje rozumowanie jest takie: PCCM+ jest przeznaczone do każdego 996, w tym tych z MOST, więc nie widzę powodu, dlaczego miałoby protestować po podłączeniu go do wzmacniacza od innego 996. Jedyne pytanie, to czy wzmacniacz nie potrzebuje jakichś połączeń z innymi modułami auta, których ja nie mam. Obawiam się, że jedyna droga to eksperyment.