Wątek z porsche zaczął się u mnie rok temu, kupiłem rozbitka (986 cabrio), miałem go zrobić i sprzedać. Plany się pozmieniały. Jak go poskładaliśmy i zrobiłem nim rundkę, stwierdziłem że zostaje. I został.
Przed samymi świętami (20-12-2012) jakiś oszołom wjechał w samochód mojej żony (jeep grand cherokee) i trzeba było coś kupić o podobnych gabarytach. Znalazłem na allegro srebrnego Cayenne S w dobrej cenie. No mamy Boxstera i Cayenne.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników