Przeglądam ogłoszenia z 996 i widze, że sporo aut (naliczyłem cztery na 80-100 przejrzanych ogłoszeń) ma nowy silnik. Trochę to dziwne, że w tak stosunkowo młodych autach zmieniano silnik ? Jaka jest żywotność silnika w 911 C2 lub C4 (996) ??

Tu przykłady:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5014956

http://www.allegro.pl/item352678519_por ... ancji.html

wykasowano

co w tym nadzwyczajnego ? Jak sie ma dobre układy i dobrze zyje z serwisem to mozna załatwić wszystko. To pierwsze ogłoszenie to moje. Kazdy patrzy, ze ma 116 000 km i płacze, ze to nie wiadomo jak duzo, wrzuciłem nowy silnik to dywagacje na temat skąd po co, na co i dlaczego.
Tak źle i tak niedobrze. Ludziom ciężko dogodzić
Co do tematu to żywoność tych silników jest ogromna, tylko mentalnosc ludzka krucha. Wola kupic auto z mniejszym przebiegiem nie patrząc na stan i utrzymanie bo ulegają magii liczb, w naszym kraju poniekąd złudnej w wielu przypadkach

Nie mówie, że to źle. Dla klienta to lepiej, że dostanie nowy silnik, ale też może nabierać podejrzeń co się działo z autem kilkuletnim w którym zmieniono silnik Wymiana silnika to dość rzadka procedura, rzadko się spotykam z tego typu przypadkami.

Jaki jest koszt nowego silnika z montażem w ASO ??

W 996 wymiana motoru to standard. W tych autach nie ma suchej miski i motory padają (blok) - nie opłaca się naprawiać i wymienia się cały silnik. To standardowa procedura. W serwisie w Wawie robią to często.

No dokładnie lub prawie dokładnie jak Tomek pisze.
Trzeba też pamiętać że silniki 3,4 miały też wady materiałowe.....
Ogólnie to silnik jest bardzo skomplikowany ,wymaga wyciągnięcia w całości ,koszty robocizny - i chyba najczęściej to po prostu należy mieć dużą wiedzę aby taki silnik naprawić.Jeśli ktoś widział ustawianie wałków ( Vario cam +) tylko na szkoleniu to będzie mu bardzo ciężko.Wogóle samo złożenie tego silnika wymaga znajomości pewnych "tricków" które dotyczą tylko poszczególnych motrów etc...

Czytałem,że w USA nawet wymiana uszczelki pod głowicą jest porównywalna w cenie (niemal) z wymianą silnika więc każdy woli to drugie...

_________________

968 - out
912
996 - out

No to teraz rozumiem sens powiedzenia że takie autko kupuje się dopiero wtedy gdy stać cię na dwa.

Widzę że masz BMW.. w nowej M3 V 8 , silnik jest o wiele bardziej zaawansowany jak boxer Porsche!Nawet każdy wałek rozrządu w głowicy,ma osobny mikroprocesor...jeśli ktoś to naprawi np.( remont genaralny) to chyba powinien do nobla kandydować

Wniosek ogólny- nowoczesne silnik są niestety raczej jednorazowe,wnisek pochodny- te super auta dni dzisiejszych za 20/30 lat znikną z ulic !Będą jeżdić 911 chłodzone powietrzem ale już nie te 996/997...te auta nie są unikalne a zbyt kosztowne do naprawy !

_________________

968 - out
912
996 - out

Jak zauważyłeś mam BMW, ale już raz byłem blisko zakupu 944 z tym że pewne przeciwności losu sprawiły że plan się oddalił. Ostatnie naprawialne silniki powstawały pod koniec lat 90tych teraz to już aluminiowe komputery i ich naprawa się nie opłaca. Widzę że kolego trochę siedzisz w mechanice, sam jestem z wykształcenia mechanikiem i wolę zdecydowanie starsze auta produkowane przed 2000r one mają duszę a to jest dużo trwalsze niż te najnowsze aluminiowe komputery które auta mają zamiast serca. Najgorsze jest w tym wszystkim to że te zmiany nie zwiększają mocy ani wytrzymałości silników (często nawet je zmniejszają) lecz mają na celu redukcję szkodliwych substancji przez nie wydalanych. Może to dobrze?
Najlepszym przykładem jest silnik z mojego BMW jest to 318is czyli 1800ccm o mocy 140KM pomimo znaczącego postępu technologicznego mało która marka z tej pojemności wyciąga taką moc lub też nieznacznie ją przekracza, a przecież ten silnik zaczął być montowany 17 lat temu. teraz zmienia się tylko emisja spalin ewentualnie spalanie nieco się zmniejsza z tym że jest to taki skutek uboczny redukcji emisji szkodliwych związków przez silniki. Bardzo się cieszę że nie urodziłem się te 30 lat później bo ominęły by mnie te ostatnie złote lata motoryzacji

[quote="Marko84s"...Bardzo się cieszę że nie urodziłem się te 30 lat później bo ominęły by mnie te ostatnie złote lata motoryzacji... [/quote]
Złota myśl! młodym ludziom którzy wychowali sie na współczesnej motoryzacji chyba dość trudno wyobrazić sobie "auto z duszą"...
Przerobiłem kilkanaście kultowych aut minionej epoki i jestem szczęśliwy że mogłem tego doświadczyć.
Moim zdaniem model 964 (zapewne część klubowiczów się ze mną nie zgodzi?) jest przykładem jednego z najbardziej "szczęśliwych" wynalazków motoryzacyjnych XX wieku...

zgadzam sie 911Bart
i nadal za takim po malu rozgladam

szkoda tylko ze ma ten wynalazek obecej epoki tiptronic ,jedno z drugim sie gryzie ,sama 964 jest super

Marko84-- akurat silnik w 318 is(e30 i e36) to jeden z najbardziej udanych silników BMW.Ponoć moc ta nawet jest sztucznie ograniczona elektroniką.( względy podatkowe lub marketingowe).Na seryjnych wałkach motor się kręci do 7500 i moc rośnie...lubią ten silnik w sporcie ..

A 964 to faktycznie chyba najlepsza 911 w relacji koszty/osiągi/tuning sportowy.

Zawieszenie już porządne a nie proste wachacze skośne i drążki skretne,silnik już 3,6 teoretycznie 250 KM a praktycznie więcej.
Zresztą silnik niesamowicie żywotny jak na silnik sportowy i w dodatku chłodzony powietrzem.Przebiego sporo powyżej 300 000 km.Silnik prosty jak budowa cepa,bez wody..co się ma tam wogóle zepsuć//Jak ktoś dba o paski i osprzęt..
Dużym atutem jest też spora produkcja tego modelu!
O ile do 993 ,części karoseryjnych jako używki brak to do 964 znajdzie się tanio wszystko włąściwie...ech żałuję że kiedyś takiego auta niekupiłem...choć never say never

_________________

968 - out
912
996 - out