cześć,
mam następujący problem: od kiedy kupiłem autko troszkę w środku czasem pachniało benzyną, czasem też pozostawiony na dłużej ciężej zapalał (może jakby świece nieco były zalane).
Ostatnio wróciłem do domu. I następnego dnia samochód nie odpalił. Brakuje iskry... sprawdzone u elektryka: cewka, kopułka, palec - wszystko ok.
ale iskry jak nie było tak i nie ma.
w czym może być problem? rozumiem, że możliwe DME albo czujnik położenia wału... jak można u elektryka (ew. w warsztacie zajmującym się diagnostyką aut na wtrysku) sprawdzić obydwie te rzeczy? dodam, że z konieczności byłem zmuszony oddać do warsztatu, który takimi autami na codzień się nie zajmuje, więc jestem skazany na pełną kontrolę ich prac przez cały czas...
prosiłbym ładnie o rady
z góry dzięki

W ubieglym tygodniu Tkacki na forum udzielal pelnego doradztwa w diagnostyce tego tematu- sprawdz.

po kolejnych przeszukiwaniach znalazłem odpowiedni post.
dzięki i sorka za kopiowanie tematu...

Jesli chcesz sprawdzić czujniki położenia wału i czujnik pręd obr , musisz rozpiąc wtyczki , wziżiąć coś do mierzenia oporności i zmierzyc opór pomiędzy chyba środkowym stykiem im którymś skrajnym - powinno być ok 1000 ohmów - oczywiście mówię o silniku od 944, jeśli masz motorek taki jak w typowym 924 to nie wiem nawet gdzie szukać tych czujników , czy przy kole zamachowym , czy przy aparacie zapłonowym czy może jeszcze gdzieś .
Ja przerabiałem to u siebie i był,walnięty czujnik , a póżniej przekażnik przy bezpiecznikach , a innym razem kostka stacyjki , jednym słowem super ( czasem jeszcze zdarza się brak masy na komputerze )

Igor pochwal się jak coś zwojujesz, powodzenia

wiem - mam silnik standart 944. Dzięki za radę - jutro wraz z mechanikiem będziemy walczyć.
ostatnim razem jak nie miałem iskry, bardzo mi pomógł Tkacki, choć nawet jemu znalezienie usterki zajęło blisko 4 godziny... okazało się że jakiś kabelek się zwarł (o ile pamiętam), także niestety trudno czasem określić what's wrong.
na szczęście prąd idzie do cewki i do kopułki. Teraz albo speed sensor, albo dme... mam nadzieję że jutro szklana kula powie mi prawdę

Czayna - na pewno się pochwalę i powiem co było nie tak, dzięki za kciuki

Kapturek naprawiony
okazało się że przekaźnik DME poszedł. w każdym razie autko gotowe do jutrzejszej imprezy (szkoda tylko że wydech i stabilizatory niezałożone).
cena - ok. 300 zł !!!! knowledge costs...
Dzięki za rady! Naprawione według wydrukowanej instrukcji Tkackiego

Gratki

Żeby nie było niedomówień......kasę za naprawę zgarnął ktoś mi blizej nieznany. Ja tylko piszę instrukcje

O to nowa fura będzie przy Placu Zbawiciela
gratulacje

wczoraj skoczyłem umyć i zatankować autko...
no i przejażdżka... plac bankowy -> emili plater -> towarowa -> kasprzaka -> karolkowa -> magazynowa -> koszykowa -> pl. konstytucji -> plac bankowy ponownie -> chłodna -> żelazna -> pereca -> waliców -> do domu...
jakby nie chciało mi się lać, to pewnie pragę bym odwiedził...
a w radio w samochodzie - soulowa audycja
to jest naprawde piekne no need for speed, just the pleasure of driving... i'm lovin' it

Ja też nie mogę się doczekać powrotu mojego mustanga na drogi... Mam nadzieję, że już w poniedziałek...

a ja we wtorek jezeli piotr sz. dokonczy temat na czas to bedzie koniec z poprawkami i pieszczotami i smigac juz bedzie po stolicy perelka

No to trzeba chyba będzie jakieś spotkanie w wawie przyszłym tygodniu zrobić i rozruszać trochę fury po zimie!!!

ok! spot w wawie.
wrocimy do watku w drugiej polowie tygodnia..zobaczymy kto odebral autko czego wszystkim zycze...

no wiesz - Wy macie i P.Sz.... jestem dobre myśli, ale....

Ja jeszcze muszę zrobić diagnostykę komputera, ale to dopiero po tym, jak zrobię porządek z elektryką czyli już wkrótce

dziś samochód testowany na bemowie - zbiera się bardzo ładnie zawieszeniowo troszkę kiszka, ale stabilizatory rozwiążą problem...
amorki nowe, szkoda że poprzedni właściciel kupując za 1200 sachsy gazowe nie pomyślał, że koni żółte można mieć za 1600 ale będzie jeszcze ok

ja dzisiaj zrobiłem rundkę s2, niestety było dość mokro i były kłopoty z ruszaniem, a także tył troszkę tańczył, ale frajdy było co niemiara

Wspaniałe uczucie jak pupcia ucieka na boki

_________________

Jest: 996 C2 '03, Cayenne S III
Było: 944 '84