Witam,
czy orientuje się ktoś w przepisach związanych z cłem? Zasłyszałem gdzieś że cło jest już legalne, i dla samochodów o pojemnościach >2l wynosi 13%. Jeśli na umowie zaniżymy ...za bardzo ... cenę wtedy urzędnik wyciągnie katalog samochodów i policzy cło od wartości z tabelki.
Na ile jest to prawdą?

tak niestety to jest prawda. cięzko jednak oszacowac wartość 25 letniej 911 gdyż nie ma jej w eurotaksie. Mogą wtedy powołac swojego rzeczoznawcę

Chyba, że sprowadzić samochód jako uszkodzony ...np zwarcie w instalacji

ogolnie rzecz biora jak sie czegos przyczepia to nawet zwarcie w instalacji nie pomoze...

jedyny rozwiazaniem jest poproszenie kogos zeby sprowadzil i zarejestrowal:D:D:D

...to nie rozwiązanie ...i tak jak będę musiał zapłacić

tak juz skonstruowane jest nasze panstwo - trzeba placic!

Albo ... kupić na szrocie porysowaną, zardzewiałą, pogiętą karoserię, do czasu oclenia zamontować na samochodzie. Niestety to już abstrakcja.

hehehe
ta wizja mi sie podoba!

można podejsc do tego psychologicznie i czuc sie jak budowniczy swojego porsche:D:D:D

Nie clo (w ramach UE go nie ma), a akcyza. I nie 13, a 13,6% dla aut z silnikami powyzej 2 l. I rzeczywiscie jak uznaja ze cena na deklaracji jest za niska moga naliczyc wedlug wlasnego widzimisie.

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

od połowy lipca wszysto w ramach akcyzy jest brane z eurotaxu. możesz przytargać przystanek przemielony z budą i matizem i zapłacisz akcyzę z eurotaxu chyba że auta nie ma w biblii celników to wtedy ładne oczy i słuszna suma na umowie przchodzi co do przywozy spoza UE to jeżeli nie wyglądasz jak Zakościelny i nie chodzisz na kawę z Pania celniczką to niestety j.w. czyli płacz i płać

Poza UE ...nie bardzo mnie interesuje. Wiele osób odradzało mi ciągnięcie 911 z USA.

ja sprowadzilem sobie lalke z USA i jestem bardzo zadowolony. Co do akcyzy to kazdy nawet uszkodzony samochod jest traktowany wedlug cen u nas i jak salonowy. Wyjscie jest jedno wziasc nie zaleznego rzeczoznawce ktory wystawi opinie o faktycznej wartosci pojazdu.

Dzięki za podpowiedzi. Zacznę kombinować jeśli znajdę jakiś ciekawy samochód za granicą.

Ja przyciagnalem dupowoz zonie z francji i wlasnie przedwczoraj zalatwialem akcyze. Jak koledzy pisali powyzej 2L 13,6% od wartosci auta ale nie z umowy. Ja mialem wpisane 500E. Pani celnik wyjela ksiazeczke, sprawdzila i wyszlo jej 13tys pln - Vat i jakis tam inne duperele. Po obliczeniach powiedziala ze auto jest warte 9000pln i akcyza zamiast 53zl wyniesie 253zl. Podsunela papierek i oznajmila ze jesli sie nie zgadzam moge powolac rzeczoznawce - oczywiscie sie zgodzilem. Przy mnie siedziala pewna pani ktora juz POL ROKU bujala sie z Jeepem Cherokee sprowadzonym ze stanow bo takiego modelu nie mieli w eurotaksie i jak powiedzieli nie sa w stanie ustalic rzeczywistej ceny auta. Poradzili pani zeby wziela kolejnego rzeczoznawce i sporzadzila kolejny dokument bo auto mialo silnik 3,6 a ona w papierach 3.0... (inny rynek)Powiedzieli ze i tak czeka juz pol roku wiec jeszcze troche jej nie zbawi... PARANOJA! Tak swoja droga w urzedzie celnym sterczalem od godziny 9 do godziny 14 zanim zostalem obsluzony... 30 osob w kolejce od 8:00 a bylo 3 celnikow...

No coz chcesz miec taniej musisz troche czasu i zapalu poswiecic Nikt nie powiedzial ze bedzie latwo lekko i przyjemnie.

NIGDY nie jest przyjemnie załatwiać sprawy w polskich urzędach...nie ważne co by to było.