Dołączył: 8.03.2007 Posty: 3367 Lokalizacja: sercem i ciałem - poznań
Nr klubowicza: 075
że rzecz się miała na hungaroringu gościa zdyskfalifikowali ...nasi sędziwie dopuszczają do takich nieodpowiedzialnych zachowań i dzieje śię jak się dzieje w kia picanto i w ceed ...rosną kaskaderzy
Dołączył: 8.03.2007 Posty: 2061
Nr klubowicza: 068
Tak Radek wyrasta na b. szybkiego zawodnika !!! Gratuluje !!!
Dopracowany profesjonalnie sprzet - duzy postep w technice jazdy i jeszcze ten trzeci czynik
w Ceed startowalem raz w zastepstwie - mieszane uczucia. Auto fajne ale zawodnicy... Na malej patelni zobaczylem czerwono flage - jade swoim tempem i raptem jeeeb !! Pod walem dostaje strzala w plecy
II wyscig dojscie do slawinksiego koles urywa mi tylne kolo - zero hamowania
obawiam sie, ze tak dlugo jezeli nie bedzie wykluczen z nastepnego wyscigu (czy walisz kogos masz dyskwalifikacje + zakaz startu w wyscigu nastepnym) to takie sytuacje beda norma...
Bezradnosc Adama Potockiego... wspolorganizatora...
a szkoda bo seria b fajna - nie liczac kosztu opon...
Rallycross nie wyścigi... Sędziowie powinni eliminować zawodników, którzy tak bezmyślnie zagrażają innym! (odbierać licencje, czy cuś... )
Współczucie dla Radka i powodzenia w dalszych startach.
widziałem już kilka startów Kii i muszę powiedzieć, że większość tych kierowców chyba nie potrafi jeździć - pierwszy zakręt i średnio wypada od 2-4 aut. ciekawi mnie rodzaj wyścigu, gdzie często zdarza się, że do mety dojeżdża niewielu... ?
brak mi komentarza na zawodnika ktory go tracil......
Radek swoja droga jest za wysoki stad problem ze srodkiem ciezkosci auta.....zarcik.
szczescie ze nic mu sie nie stalo.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników