Cześć,
z tego co czytam, temat się częściowo powtarza, ale chętnie poznam Wasze opinie.

Tytułem wstępu - kiedyś, parę ładnych lat temu obiecałem sobie na 30ke Porsche, został mi jeszcze nie cały rok, ale od jakiegoś czasu intensywnie myślę nad realizacją tego marzenia

Budżet jaki sobie założyłem to 60-65 tys. zł - czyli skromnie jeśli chodzi o tą markę. I tu moje pierwsze pytanie - czy w ogóle warto szukać 911ki (oczywiście piszę o 996) w tej kwocie? Na allegro i podobnych można znaleść zawsze kilka modeli za te pieniądze. Natomiast - czy to ma sens? Zakładając, że to raczej weekendowe auto jako trzecie pod domem.

Ewentualnie, czy coś z innych modeli w takim budżecie jest warte przemyślenia? Poza Cayenne

Wiem, że może trochę profanacja forum, ale jako konkurent w tych pieniądzach jawi mi się Maserati 4200 Coupe. Ktoś ma jakieś porównanie tego auta do 911 996?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Cześć

Fajny pomysł jak na 30kę Budżet dosyć skromny jak na 996 chociaż okazje się trafiają i szybko znikają. Trzeba być czujnym Z tą kasą zdecydowanie lepszą opcją będzie Box S, a Maserati odpuść, bo może okazać się królową garażu, która rzadko będzie z niego wyjeżdżać.

Miałem podobnie, też po przejrzeniu ogłoszeń wydawało się,że można mieć 911 za 60, ale po pierwszych oględzinach wyszło ,że trzeba jednak mocno naciągnąć budżet by kupić coś fajnego. Według mnie na dobre 996 +pakiet startowy musisz szykować około 100. Jak nie chcesz przeznaczyć więcej to szukaj boxa.

hej, im wcześniej zaczniesz tym więcej czasu będziesz miał na zbieranie budżetu na kolejne Porsche

jak napisali koledzy wcześniej uważam że 100k to budżet na samochód z pakietem startowym, tak aby cieszyć się jazdą a nie odwiedzaniem warsztatu.
Włoskie samochody są inne, Maserati jest wozem GT Porsche daje inny fun z jazdy, jest bardziej sportowe, mniejsze twardsze. Bardziej "pod rękę". Po moich doświadczeniach z Porsche (także celowałem w italijską motoryzację), został bym przy Porsche. Lepsza technika. Włosi mają finezję w designie, niestety nie w jego wykonaniu

Witam
Ja również jestem początkującym w temacie Porsche i muszę Ci powiedzieć, że masz identyczny problem jak ja miałem jakieś 3 miesiące temu.
Budżet podobny i apetyt na 911 oraz zgryz z Masseratti.

Ja już wybrałem i jestem zadowolony - na razie...


Co do Włocha to przeczytaj ten temat, który założyem jakiś czas temu - sporo celnych uwag kolegów z forum... no i makaroniarz odpadł...
911-vs-maseratti-gt-t14650.html



Nie jestem ekspertem w sprawie Porsche wiec nie będę doradzał. Mogę tylko podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Szukałem auta jakieś 3 no może 4 miesiące. Trafiało się kilka, może nawet kilkanaście "ładnych" ofert. Jednak po bliższym poznaniu tych aut (nawet bez oglądania samochodu - sama pomoc/opinie kolegów z tego forum) okazywało się, że auta w budżecie 60k nie kupię a jak kupię to będę dokładał...
W końcu kupiłem wymarzoną 911 996.2 rocznik 2002, salon Polska, na 99% bez wypadkowa (miała przetarte drzwi boczne i kawałek nadkola tylnego), przebieg 106k km... więc chyba nie tak źle - jednak musiałem dołożyć do do pierwotnego budżetu około 20-25%... i to jak koledzy piszą to był tylko zakup jest też kilka rzeczy do zrobienia. Jeśli jesteś zainteresowany przeczytaj ten mój wątek - tam dokładnie jest opisane ile muszę dołożyć do swojego zakupu żeby był zrobiony....

powitanie-z-bedzina-t14412.html

Mam nadzieję że pomogłem a nie odstraszyłem życzę Ci zakupu dobrego egzemplarza w zakładanym budżecie - jak koledzy mówią okazje się zdarzają.. ale trzeba je szybko łapać. Powodzenia

W budżecie masz też 928 S4, 944S2, 968 i trochę wymykającego się już z budżetu 944 Turbo(ja bym szukał 944 Turbo 250KM), bardzo szybkie auto o ogromnym potencjale, tylko że popyt jest większy niż podaż.

W tych pieniądzach 996 (do jazdy i bez konieczności włożenia 15 czy 20 tys. PLN na doprowadzenie do dobrego stanu) to musiałby być cud (choć ponoć cuda się zdarzają)

Ja szukałem od stycznia w budżecie trochę wyższym bo do 80 no max 85k i dobrych ofert od początku roku w tych pieniądzach były dwie. Obie w granicach właśnie 80k.

Jedną zgarnął kolega GrzesiekD (a była już po nią kolejka ) druga poszła również bardzo szybko (ja odpuściłem bo nie podobało mi się bardzo zestawienie kolorystyczne).

Oglądałem 3-4 sztuki w cenach 65-75 tys. PLN i były bardzo słabe...bardzo.

Jeśli szukasz 911 bo to Twoje marzenie (z tym nie dyskutuje ) to dozbieraj jeszcze te min. 20 k a i wtedy lekko nie będzie.

W Twoim obecnym budżecie jak piszą koledzy jest sporo fajnych aut : mój typ to boxster 986s, przy odrobinie szczęścia jest szansa na 987 (bez s). Ze starszych modeli 944.

Powodzenia !

Dzięki za tak szybkie i pomocne odpowiedzi - muszę przyznać, że fajne forum i chyba fajną społeczność ma Porsche w Polsce - to dobrze wróży

Generalnie tak jak się obawiałem i potwierdzacie moje obawy, że raczej nie ma co patrzeć na 911ki w tym budżecie, co mnie bardzo smuci. Na szczęście jest jeszcze jakiś wybór, choć nie ukrywam, że starsze modele poza 911ką jakoś nigdy mnie nie interesowały (może prócz 928).

Faktycznie jest szansa w okolicach tego budżetu znaleść sensowe 987?

GrzesiekD, osobne podziękowania dla Ciebie - bardzo zbieżny przypadek, ciekawie się czytało i dużo dało do myślenia. Ciesze się, że Ci się udało, choć faktycznie - mocno nagiąłeś budżet. Ja nie wiem czy mi się to uda - choć kto wie - jeszcze trochę czasu zostało

Kup Boxstera.
kupis mlodszego,z mniejszym przebiegiem,nizsze koszty ekspl. niz 911

jak na pierwsze Porsche fun w zupelnosci wystarczy.

pojezdzisz rok ,dwa i potem zamienisz.

E tam, nie słuchaj go. Fakt, że go nie widział, nie oznacza, że on nie jeździ

PS. A tak poważnie, to są dwa zupełnie odmienne samochody ! Opisałem to w powyżej wskazanym wątku. Polecam.

_________________

ROADSTER Boxster S 986

no to rafie "i dare you" na następne spotkanko youngtimer przyjedź trójzębem to uwierzę (a przy okazji bardzo bym chciał bo uwielbiam słychać tych V8!)

no i chyba też sie zgodzisz że 4200 za 60-65kpln to raczej slaby temat?

a wracając do tematu zakupu porsche na 30tke - pytanie po co? co to auto ma dać Tobie?

bo nawet wybór pomiedzy boxem i 911 z tego punktu nie jest prosty. ja mam aktualnie boxa S i o ile jako auto do zabawy satysfakcjonuje mnie w pełni (ale np. zwykly box to było ciut za mało dla mnie jak sie przymierzałem) to do tras czy jazdy na codzień moim zdaniem nadaje się średnio - np. oczywista rzecz tylko 2 miejsc to tylko szczyt gory lodowej - bryła lodowa poniżej to że jak jedziesz w dwie osoby to torbę musisz do bagażnika wkładać, to że nie możesz pochylić fotela bardziej (i np. przekimać się w trasie), to że z dachem widocznosc do tylu jest taka sobie (lepsza niz w wielu innych cabrio ale nadal taka sobie), to że głośno itd.

z drugiej strony przy takim budżecie powinno się udać znaleźć jakiegoś ciekawego przyzwoitego transaxla który będzie znacznie praktyczniejszy na codzień, a jak pokazują wprawne ręce kolegów na pewno niewolniejszy na próbach. tyle że to trzeba kochać klasyki no i niewątpliwie efekt lansu słabszy.

no i jeszcze oczywistość że kupując używane auto trzeba pamiętać o dbaniu o nie, porsche czy nie auto ma swoje lata - jak kupujesz musisz liczyć się z nakładami na serwis a przy starszych egzemplarzach dochodzą już niestety też problemy z dostępnością części.

trzymam kciuki za wyklarowanie pragnień i owocne poszukiwania

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

Tak jak pisałem - Porsche to marzenie jeszcze z dzieciństwa, kiedy to wieszało się plakaty 964ek nad łóżkiem, do tego kiedyś tam sobie obiecałem, że na 30ke kupię sobie coś ze stajni w Stuttgartcie. Tak się poukładało, że teoretycznie mogę sobie pozwolić na to, nawet jeśli budżet jest ograniczony. W każdym razie - w tym przypadku - chodzi tylko i wyłącznie o realizację marzenia i "fun" płynący z jazdy bez celu. To ma być 3cie auto pod domem (nawet jeśli dwa pozostałe nie są królami praktyczności ) więc te aspekty które wymieniłeś mają małe znaczenie. Może być niepraktyczne, niewygodne, paliwożerne, ale z drugiej strony - kiedy będę miał ochotę na przejażdżkę - ma mnie niezawodnie na nią zabrać i wrócić

no to brzmi że zwykly 986 też pownien spokojnie dać radę - i to bym pewnie polecał - po co przepłacać? one teraz są tak tanie że chyba tańsze już nie mogą być (no bo skoro znacznie lepsze to chyba zawsze muszą być droższe niż z3 czy slk) - świetny fun factor zabawa/cena.

transaxle uwielbiam ale coraz wieksze problemy z czesciami/servisem raczej skreślają je moim zdaniem z listy.

_________________

Jacek
(911 Carrera 4 Cabriolet, 968 Cabriolet)

To ja podbijam po raz kolejny 986s

Co do 987 to moim zadaniem boxa z 2005-2006 jest szansa kupić za te 65-70k w szczególności na jesieni. Ale większą frajde będzie dawać 986s a i cena niższa i wybór większy.

(...)

Ale to było do adama748 !
Ty nie musisz wierzyć (nie znamy się) (jeszcze)



Raczej tak, choć jest to tak niechodliwy temat, że może można coś znaleźć i za te pieniądze ?

_________________

ROADSTER Boxster S 986

Ja po kupnie 986 odlozylem w czasie ewentualne poszukiwania 996.. W dodatku twoj budzet pozwala na zakup raczej sredniego egzemplarza a uwierz mi ze po zakupie boxa juz 15tys poszlo na w zasadzie pierdolki zeby go doprowadzic do stanu takiego jak mi odpowiada na ten moment.. Gdybym chcial porobic jeszcze to co mnie zadowoli w 90% to kolejne pewnie 10..

Nikt za pol darmo nie odda sprawnego 996 a za same opony, tarcze, klocki, jakis wahacz czy amortyzator szykuj na bide 10-15k dodatkowe.. Nie daj boze kupisz z silnikiem na wykonczeniu albo co gorsza wyremontowanym w Krzywaczce to masz nastepne 30k na remont..

I zeby nie bylo tez rozwazalem kiedys 4200gt ale jak ogladnalem ceny czesci to podziekowalem




Sent from my iPhone using Tapatalk

Ja stoje przed tym samym dylematem - zbliżająca się 30tka i małe marzenie o 911.

Ja stawiam na poliftową 996 4s, moim zdaniem jest sporo ładniejsza niż zwykle 996, ale budzet który planuje przeznaczyć to w sumie 2x więcej niż napisałeś na poczatku. A i tak uważam że nie szastam

No właśnie. Czy chcesz kupić Porsche czy 911 ?

Uwierz, że można kupić 996 w dobrym stanie za 70-75tyś. Fakt, wymaga to trochę czasu, wiedzy, szczęścia i pewnej dozy tolerancji. Oczekiwanie auta bezwypadkowego (nie dzwon konstrukcyjny, ale jakieś obcierki), bez potrzeby dużego, podstawowego serwisu ( nie od razu remontu), z pełną historią i pewnym (najlepiej ok.100tyś.km)przebiegiem, jest niemożliwe, ale można kupić dobrze. Jestem tego przykładem.( kupiłem tanio , ale to wcale nie był cud ! ). bOgObOjny oglądał, ale o cenę nie spytał...zapewne przebieg przestraszył... Trzeba patrzeć na auto, które się kupuje. Na konkretny egzemplarz i jego stan.
Tu spotkasz wiele opinii, że 3.4 to złe. Że lepiej 3.6, a najlepiej 4S, a jak już masz na 4S, to dołóż do 997 itd. Część z dyskutujących jakby nie rozumiała, że 60 tyś to nie 80, a 80 to nie 120 i kiedyś jest kres.. To bardzo bogate Forum, które kreuje sporą dawkę snobizmu.
Wiem jak wiele radości potrafi zapewnić wymarzone Porsche oraz jak też może rozczarować. Zwłaszcza jak się ma porównanie jedynie do normalnego auta. 911-tka normalnym autem nie jest !
Zatem celuj w to co marzysz, nie spiesz się, szukaj rozważnie, ale przyjmij, że kiedyś musisz ulec emocjom, oby szczęśliwie !
Inaczej będziesz wciąż szukał, albo skończysz na innym modelu i dalej będziesz czuł, że chcesz 911....

Kupowanie Porsche samo w sobie jest fascynującym i niełatwym zajęciem

_________________

były: 911 - T'73, S'77, SC'81, turbo look'84,
targa'88,
Boxster - 98
------------------
996 - 01

Zgodzę się za 70-75 już można - choć trzeba miec dużo szczęścia albo jak Ty ogromną wiedzę i duże grono znajomych z takimi autami bo ofert na rynku jest bardzo mało. Ale tak jak piszesz wiekszy serwis na start to może być kwota 5-10 (tyle włożyłeś jak pamiętam w swoją) plus np. opony i kończymy na 75-80 a to już daleko od 60-65, które chce wydać kolega.

Natomiast jeśli tym wymarzonym jest tylko 911 to jasne że nie ma sensu iść w pół środki. Lepiej uzbroić się w cierpliwość i dołożyć ekstra środki (bo nadal uważam ze za 60-65 się nie da).

PS

Cenę mniej więcej Twojej znałem bo wiem że kilka osób się pytało. Przebieg mnie nie przestraszył bo jak już pisałem na forum moim zdanien stan jest na prawdę dobry plus silnik z niewielkim przelotem. Natomiast nie mój kolor i moim zdaniem koszty utrzymania znacząco młodszego 987s (na które się finalnie zdecydowałem) będą niższe. Oba auta (996 i 987s) są dla mnie równie super i oba byłyby spełnieniem moich motoryzacyjnych marzeń

Witam Szanowne Grono ! ☺

Ja również od około roku zachorowałem na Porsche. Dzięki opiniom Kolegów z forum przelożyłem zakup na trochę później, tak by dozbierać kapuste ☺ no i co dzisiaj jestem szczęśliwym posiadaczem Cayenne Turbo WLS. Fakt faktem pakiet startowy rzeczywiście istnieje bo zawsze będziesz chciał zrobić kilka rzeczy po swojemu. Ważne żeby były to raczej Twoje zachcianki niż kosztowne naprawy.

Reasumując marzenia trzeba spełniać nawet jak kosztują dużo benzyny ☺ też mam 30 wiosen ☺ strach się bać następnych marzeń ☺

Pozdrawiam