Cześć. Chciałbym się Was poradzić w jaki sposób powinienem rozwiązać taką sprawę.
Likwidowałem szkodę (lekka stłuczka z sarną) w jednym z polskich Porsche Centrów. Do wymiany był przedni zderzak, maska oraz lewe reflektory + plastiki, dodatki itd.
Po mięsiącu odebrałem samochód. Myślałem, że wszystko jest ok, ale już po chwili zobaczyłem, że zderzak jest źle spasowany (Zdjęcie 4 i 6).
Załącznik:
4.jpeg
Załącznik:
6.jpeg
Oprócz tego maska jest chyba za wysoko zamontowana i zrobiła się duża przerwa pomiędzy maską a zderzakiem (Zdjęcie 9).
Załącznik:
9.jpeg
Na dodatek zauważyłem, że maska jest porysowana (Zdjęcie 1, 2).
Załącznik:
1.jpeg
Załącznik:
2.jpeg
Tak jakby ktoś ją o coś oparł. Przy herbie Porsche też są rysy (Zdjęcie 3).
Maska ma też widoczne gołym okiem kółka od polerowania (Zdjęcie 3) czego nie ma na reszcie samochodu. A zderzak dodatkowo ma jakieś paprochy pod lakierem (Zdjęcie 5). Jest jeszcze kwestia innego koloru na masce/zderzaku (Zdjęcie 7), ale to może być spowodowane brakiem powłoki ceramicznej na nich.
Żeby było śmieszniej, ktoś przykleił gumę do żucia lub coś w tym stylu do przedniej felgi.
Oczywiście wszytko zostanie zareklamowane. Jednak samochód miał zostać przywrócony do stanu sprzed szkody. Według mojego detailera muszą zainstalować nową maskę i ją polakierować, bo rysa sięga aż do podkładu i nie da się jej spolerować, a o drugim lakierowaniu nie ma mowy. Paprochów nie da się wyciąć w takich miejscach bez demontażu reflektora. Co robić? Czego wymagać od ASO?
Dla porównania Zdjęcie 10 przedstawia samochód sprzed szkody (pomijając edycję kolorów).
Zdjęcia w wysokiej rozdzielczości:
https://www.dropbox.com/sh/4n134nv3d0tv ... fRWia?dl=0Niestety nie mogłem wstawić więcej zdjęć niż 5.