Oczywiście że widział no i było TO właśnie zielone 997S na przglądzie przedsprzedażowym w ASO Porsche Poznań i oprócz kilku drobnostek zdało przegląd bardzo dobrze .
KONIEC TEMATU I ZADAWANIA IDIOTYCZNYCH PYTAŃ !!
Miałem rację ...

_________________

www.911classic.pl zawsze piękne 911

Krzysztof

W tych pieniążkach kupujący oczekują auta od pierwszego właściciela, a tacy wybredni jak np. ja chcą dodatkowo PDK ze "skrzydełkami" przy kierownicy. W wersji z przyciskami aut jest od groma.

Żeby nie było, że tylko marudzę - auto jest z polskiego salonu, przebieg też symboliczny a to jest dla mnie olbrzymi plus.

Oddawanie 911'tki do komisu to chyba nie najlepszy pomysł.
Pomijając te ekstremalne przypadki gdzie można stracić samochód, to po takich 3-4 tygodniach w komisie , możesz nie poznać swojego autka.
Przez ten okres jest macane, rysowane, nie masz kontroli kto i jak nim jeździ, etc.etc.
Parę lat temu oddałem jednego dupowoza do komisu, stał tam 2 tygodnie (podobny jak opisywany powyżej przypadek z jakoby załatwianym kredytem) i jak go przywiozłem do domu z powrotem, to miałem dwa dni roboty aby doprowadzić go do jako takiego porządku (nawet śruby przy silniku pokryły się korozją ).
Jak nie masz ciśnienia na sprzedaż to raczej odradzam komis, tym bardziej , że wstawienie do komisu nie daje gwarancji szybszej sprzedaży.

Osobiście wydaje mi się, że jest to miejsce którego należy unikać jak ognia i to z perspektywy sprzedawcy i kupującego. Pamiętam, że swojego Caymana oddałeś do komisu, ale chyba wtedy komis go od Ciebie kupił, czy coś takiego, nie pamiętam dokładnie, ale to chyba dość ryzykowne i niepotrzebne posunięcie w tym wypadku.

Najlepszy przykład tego co można robić z prosiakiem w komisie miałem w zeszłym roku . W komisie w Głogoczowie (przy wjeździe na zakopiankę od strony Kalwarii Zebrzydowskiej) stało "amerykańskie" 996 (tak na marginesie to stało tam chyba jeszcze dwa miesiące temu).
Autko stało brudne, z połową powierza w kołach, po otwarciu buchnęło smrodkiem , jakby było dawno nie otwierane.
Na moją prośbę czy można kawałek nim przejechać i sprawdzić jak "chodzi", pan z komisu ochoczo pobiegł po kluczyki, po chwili kręcenia rozrusznikiem odpalił i ...... wystartował jak z procy, po wyjechaniu na drogę pełny ciąg na zimnym oleju, do zakrętu 180km/h i po hamulcach , tak abym zobaczył jakie to auto ma dobre i sprawne hamulce, nawrotka i znowu ile pod maską.
Jedyna korzyść dla prosiaka z tego eksperymentu to to że się trochę przewietrzyło w środku , reszty nawet nie komentuję

quote]
W tych pieniążkach kupujący oczekują auta od pierwszego właściciela, a tacy wybredni jak np. ja chcą dodatkowo PDK ze "skrzydełkami" przy kierownicy. W wersji z przyciskami aut jest od groma.
[/quote]

powodzenia i do zobaczenia na jakimś zlocie w tym roku

To auto (z Suchej) w podobnym stanie było już wtedy, kiedy stacjonowało w komisie przy Zakopiańskiej (zaraz za zjazdem z obwodnicy, w kierunku Zak.), jakieś 1,5 (2 lata?) roku temu.
W komisie w Głogoczowie stało też 924s - modelowy przykład jak z naprawdę perspektywicznego egzemplarza na klasyka zrobiono &$#@!!!!

powodzenia i do zobaczenia na jakimś zlocie w tym roku [/quote]

Akurat kierownicę na wersję z łopatkami chyba łatwo zmienić, więc... Tylko jednego z właścicieli ciężko wymazać

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Jak się ma dokładnie sprecyzowane wymagania to najlepiej konfigurować w salonie nówkę A jak brakuje budżetu na nówkę/nie chce się tyle przeznaczyć to lepiej mieć guziki i auto pewne, niż auto z łopatkami stojące w serwisie

o ile mi wiadomo jezeli jest pdk to mozna podpiac cala gierownice od gen2 z lopatkami i nie wymaga to nawet zadnych zmian w sterowniku, mozna tez dolozyc same lopatki..

a to ciekawe, nigdy o to nie pytałem w salonie; sprawdzę z ciekawości, bo z drugiej strony przyzwyczaiłem się do guzików (może dlatego, że nigdy nie jeździłem za dużo autem z łopatkami ). może sobie zmienię .

Same łopatki to chyba bez sensu - wtedy pociągając łopatkę wciskałbyś przycisk... Chyba że przyciski odpiąć wtedy.
A co pierwszego zdania - PDK=997.2

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Panowie, ja pytałem w Lellku z rok temu i wymiana kierownicy na kierownicę z łopatkami 6tyś z robocizną.Kierownica zaznaczam dużo ładniejsza i przyolazji mały lifcik wnętrza,który cieszy oko😄

_________________

chudy

No pewnie, masz rację. Byłem nawet w Holandii u znajomych, widziałem super 997.2 GT3, ale cabrio ni dudu. Daje sobie jeszcze miesiąc na znalezienie, jak się nie uda mam już skonfigurowanego nowego ISFa, dogadany upust i wzięcie ISa w rozliczeniu.

Na nową 911 991 S cabrio PDK mnie nie stać, niestety. Jeśli nie uda się kupić teraz to za rok najpóźniej dwa znowu będę szukał, jeśli tylko cyferki będą się zgadzać.

Jacekm, zastanów się nad tą podmianką kierownicy, coś czuję że łatwiej będzie Ci sprzedać.

kierownica z łopatkami - pomyślę, może to dobry pomysł.
z drugiej strony, jak napisałem, cena do negocjacji, więc jak ktoś będzie chciał wliczyć koszt zmiany przycisków na łopatki, to nie ma sprawy.

Ja jak przeglądam ogłoszenia, pierwsze co robię to patrzę na zdjęcie kierownicy, nie ma łopatek = zamknięcie strony z ofertą.

W autach z rocznika 2008 nie widziałem ani jednego z łopatkami, w tych z 2009 to też rarytas - moim zdaniem, dodając łopatki wybijesz się poza przeciętność. To jest już zawsze jakiś plus a 6k to nie majątek. Ciężko jest sprzedać w dzisiejszych czasach luksusowy samochód, szczególnie taki który który na dobrą sprawę jest tylko fanaberią bez której można się obejść podczas "kryzysu". Carrera to nie S-klasa.

Pytanie tylko po co przy PDK te łopatki... chyba tylko ze względów estetycznych... przecież ta skrzynia jest na tyle szybka, że nie ma potrzeby jej przyspieszać... takie przynajmniej jest moje zdanie...

Jacka auto to bardzo zacny egzemplarz... gdyby nie obecna sytuacja finansowa, to pewnie negocjacje już by trwały... no cóż, nie to żebym źle życzył, ale może szybko się nie sprzeda...

_________________

były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S,
będzie: 981 GTS?

Fajnie się nimi zmienia biegi, szczególnie przy dynamicznej jeździe po krętych drogach.

Jeździłem M3 E92 i ISFem z łopatkami przy kierownicy - od tego momentu manual czy inne automaty przestały dla mnie po prostu istnieć.

a jeździłeś z PDK w trybie sport plus....?

_________________

były: 924, 944, 928, 964, 996, 997, 986 S,
będzie: 981 GTS?

Chyba właśnie niejeźdźiłeś z PDK,ja mam porównanie M3 z łopatkami i z przyciskami w 911PDK i naprawdę jak dla mnie niema różnicy a kiedyś myślałem podobnie o przyciskach(oczywiście zanim posiadałem takowe)

_________________

chudy