No więc podjąłem decyzję. Auto moje od nowości, kupiłem w kwietniu 2019, produkcja 2018. 30 tys. przebiegu. Cena 450K, umowa K/S. Jeśli ktoś chce w miarę analogowe ale nowoczesne auto z manualem to całkiem niegłupia opcja.

super cena i kolor mojej pierwszej 911

serio 450 tyś zł za zwykłą carrerę bez fvat 23% to super cena?
konfigurując nową 992 "golasa" dochodzisz do 600.000zł, czyli ok. 490.000zł netto. NOWE, całkiem nowe. a i jeszcze jakiś mikro rabat dostaniesz.... każdy decyduje swoim portfelem. Mnie cieszy trzymanie wartości tych samochodów i kibicuję Sprzedającym.

Może to i prawda, ale nową dostaniesz na przyszły rok i będzie dobrze jak przed sezonem. Dlatego ceny w miarę młodych aut są obecnie tak wysokie.

_________________

718 Spyder '22
991 Carrera S MRE '14
987 Boxster S '05
Macan kosiarka '18

Tylko co w sumie daje ta fvat 23% jak i tak został wprowadzony limit odliczeń do 150 tys. dla samochodów osobowych :/. Jako ciężarówki się takiej Carrery raczej nie zarejestruje...

wg. mojego księgowego jak prowadzisz kilometrówkę, odliczasz cały vat. Przeważnie takie auta nie robią dziesiątek tysięcy kilometrów, kilometrówka jest łatwa. Opcja dwa. Leasing z dużym wykupem i powtórny leasing...
Poza tym dodatkową wartością jest posiadanie nowego samochodu z zerowym zużyciem, pełną gwarancją. Możliwość docierania jak sobie chcesz i dbania tak jak należy...
Oczywiście decyduje Kupujący i wiem, że ta 911-tka prędzej czy później się sprzeda. Pozdrawiam

Zmień księgowego...

rozwiniesz wątek?

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-term ... odatku-vat

Vat odliczasz do 150 tysi.

tak, ale jak masz auto za 300 to leasingujesz 150 i wykup robisz 150. Wykup możesz ponownie leasingować. Taką mam interpretację doradcy podatkowego z tamtego roku, chyba, że coś znowu namotlali w przepisach ?

i jak można rozliczyć te 150 z 300?

Pierwsze normalnie. A wykup robisz 150 i bierzesz kolejny leasing. Tak to rozumiem

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Problem jest taki, że jako KUP możesz zaliczyć tylko część raty leasingowej proporcjonalnie do tego jak ma się 150 tys. do ceny auta. Czyli jeśli masz auto za 600K to w koszty wrzucasz tylko 1/4 raty. Przy kolejnym leasingu wartość będzie 450 więc w koszty będziesz wrzucał 1/3 raty. I tak dalej. Ponieważ sam leasing też kosztuje, zwłaszcza gdy wykup ma być duży to finalnie nie bardzo się to spina. A jeśli powiedzmy po dwóch takich cyklach stwierdzasz, że masz dość auta i wykupisz je za 300K i następnego dnia sprzedasz za 300K to masz 150K przychodu do opodatkowania ponieważ w ustawie zapisano, że kosztem w takim przypadku jest niezamortyzowana wartość środka trwałego ograniczona do 150K. Liczyłem to na wszystkie możliwe sposoby i mając gotówkę nie ma to większego sensu.

Poczytajcie uważnie... Jeśli weźmiesz w leasing czy kupisz auto za 300 brutto to rozliczas, 50% kosztów. Bo 150 tysi to właśnie 50%... Jeśli kupisz auto za 600 to rozliczasz tylko 25% kosztów (do 150 tysi).itd...

Rozliczenie 50% vat czy 100% vat do kwoty 150 tysi zależy od wykorzystywania auta w firmie. Cały vat przy ewidencji przebiegu no i oczywiście 100% wykorzystywaniu w działalności...

Odliczenie całości vat i kosztów tylko dla właściciela pojazdu (leasing odpada), który wykorzystuje pojazd do prowadzenia działalności (wypożyczalnia)...

W dziedzinie księgowości to może nie doradzaj innym, nawet bezpłatnie.
Oczywiście leasingować można wielokrotnie, ale limit jest limit i rozliczany proporcjonalnie jak koledzy wcześniej napisali.
To jest właśnie żałosne, że "biznesmeni" nie mają pojęcia o finansach.

_________________

991.2 4GTS

trzeba w tym wszystkim dodać też jedną według mnie "istotną" rzecz....jesli nawet odliczymy te 23% vatu z auta to przy jego sprzedaży ten vat musimy z powrotem oddać do US dużo osób kupując auta na firmę o tym zapomina i pozniej przy sprzedaży jest lament, ostatnio mój Wujek tak się zdziwił jak sprzedaje superba za 80 tys ale tak naprawdę w kieszeni zostaje mu 50 po podatkach....tutaj trzeba trochę pokombinować..w skrócie nasze przepisy podatkowe są dramatyczne, jak najmniej odliczać aby jak najwięcej trafiło do budżetu i zero dyskusji...dlatego też większość tych super fur powyżej 1mln zł ma tablice czeskie itd.

domyslam sie, ze wujek nie kupil tej skody za 80 tysi i, w efekcie, dostal zwrot vatu wiekszy niz teraz musi oddac do us.

_________________

996 C4S

Czy ja wiem czy większy? Jeśli odliczał połowę od powiedzmy 150k, a teraz sprzedaje za 80k i oddaje 100% VAT to raczej jest w plecy

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

no i tu jest problem największy. To nie chodzi o to, że chce się odliczyć VAT a już przy sprzedaży nie.
Chodzi o to, żeby było to na takich samych zasadach przy sprzedaży i kupnie, tzn. jak przy zakupie odliczamy 50% VAT to przy sprzedaży też 50% a nie 100%.
Skoro przy zakupie można odliczyć 50% to i przy sprzedaży też powinno się odprowadzić 50%. Wtedy sądzę, nikt by nie miał pretensji.

Nie możesz tak robić - to jest to samo auto - US Ci to wywali