Tak w temacie dlaczego auta w USA są tanie.. potrącenie psa = naprawa wyceniona na ponad 100k PLN i szkoda całkowita..

kręcą wałki -ja kupiłem 930 po powodzi a woda była tylko w spryskiwaczu

Są i takie perełki

https://www.olx.pl/d/oferta/porsche-996 ... Rzny8.html

_________________

Przemek
40 years of 911 No. 0719

A co tam się zepsuło poza blachą?
Wymieniasz poszycie i masz auto znów w całości.. Nawet przednie wzmocnienie nie jest specjalnie ruszone..

Tam praktycznie wszystkie auta ze szkodą całkowitą.

Trudno żeby było inaczej jeżeli pomalowanie zderzaka wychodzi 7000zl

Wszystko zależy od prawa stanowego - ja się kiedyś natkałem przypadkiem na to, że jeżeli masz po raz drugi wpadek tudzież stłuczkę i nawet jeżeli jest to to tylko zbity reflektor to wpisują szkodę całkowitą. A jak masz szkodę całkowitą i nawet jeżeli te auto naprawisz to prawnie go już w USA nie zarejestrujesz.
Taka ciekawostka

Nie słyszałem o takich przepisach i nie wydają mi się realne. Nawet dość jak na polskie standardy uszkodzony samochód można przywrócić do ruchu po drogiej inspekcji o ile oczywiście spełnię wszystkie wymogi. Zdarza się również że handlarze mimo wpisu w title szkody całkowitej rejestrują je w innym stanie ( po naprawy oczywiście i przejściu badań ) .