pewnie chwiloowy brak odzewu wiec cos tam skrobne po probach...
Dzisiaj siedzialem za sterami. Co tu duzo gadac. Jak dla mnie rakieta. Cisnienie oleju super, tarcze po jezdzie i mocnych hamowaniach nie zmienily koloru, nie dymi nie stuka...elektryka sprawna jedynie alarm z pilota nie zawsze kontaktuje (trzeba mocno kilka razy wciskac to pudelko z kluczykiem
. Mam rozpiske wszsytkiego co sie z nim dzialo przez 12 lat i nic martwiacego sie nie pojawia. Do tego zbilem cene do 30 tys $. Wiem ze sa teraz 2 sztuki na sprzedaz w klubie (stad pewnie mniejsze zainetresowanie tym watkiem aktualnych wlascicieli 993) osob i aut kultowych na forum ale jak by komus cos przyszlo do glowy czym sie martwic kupujac to cacko to bede naprawde bardzo wdzieczny.
pozdrawiam