wiem że temat był omawiany kilka razy... jeżdże teraz carrerą 4 2000rok, z silnikiem 3.4, regularnie sprawdzam poziom oleju, nie cisnę mocno gazu dopuki się nie zagrzeje... jak już jest ciepła to nie ukrywam że jeżdżę tak jak tymi autami jezdzić się powinno czyli każde rondo bokiem i zmiany biegów krótko przed odcięciem. Niestety, mam już takie skrzywienie że po każdej ostrzejszej jeździe przed zgaszeniem jej nasłuchuję czy nie nic w silniku nie stuka nie puka itp... Powiedzcie mi jak to jest z tymi 3.4? standardowa usterka wystąpi zawsze, prędzej czy pozniej czy nie koniecznie? da się przed tym jakoś ustrzec? moje auto ma 176tys km z książką serwisową, i jak narazie silnik jest okazem zdrowia. Całą przyjemność z zabawy tym autem psuję mi myślenie o tym czy sie rozsypie silnik czy nie:-), zwłaszcza, ze mam jakieś szczęscie do występowania "sztandarowych" usterek w niektórych pojazdach- miałem imprezę wrx 2.5turbo gdzie padają uszczelki pod głowicą, mi oczywiście padła, mam yamahę R1 gdzie "standardowo" sypie się 2 bieg skrzyni biegów,i co? wyskakuje mi 2 bieg..., jakiś czas temu miałem mercedesa c32 amg gdzie wysiada pompa wody chłodzenia intercoolera wodnego, w 8 na 10 amg tak sie dzieje. zgadnijcie czy ja to przerabiałem;-). mam nadzieje ze 911 nie dołaczy do tego grona...

Myślę że jeszcze pare dni tak pojeździsz.Tylko pytanie co pójdzie pierwsze silnik czy skrzynia.

tzn? skrzynie też sie sypią w tych autach?

a powiedzcie troszkę zbaczając z tematu czy taki silnik można zastąpić poliftowym 3,6 i jaki wtedy potrzebny jest zakres przeróbek, chyba że wchodzi plug and play

Jezeli będziesz prosiaka katował na codzień to 3,4l. wkońcu odda ducha i padnie. Jeżeli będziesz jeździł 50km/h i prawą stroną to wytrzyma Ci na długo Jeździłem z tym silnikiem ok. trzy lata i nie jest taki zły.

Nie jest plug and play... Konieczne sa modyfikacje.

jeżdziłem 996 3.4 przez 2 lata - pamietaj o wymianienie oleju max
co 10 000 km (bardzo ważne) oraz o markowym płynie chłodzącym.
jeżeli nie będziesz kręcił motoru na zimnym silniku to przejedzie spokojnie 300 000 km. to w końcu porsche tylko trzeba o nie dbać.

Moim zdaniem spora przesada z tą awaryjnością 3.4 Naprawde sporo tego jezdzi, oczywiscie silnik wymaga pewnej uwagi ze strony wlasciciela, kazdy powtarza to samo olej, plyn, filtry, ale oprócz tego dobrze jest podłączyć co jakiś czas pod kompa zobaczyć czy nie wypluwa błędów związanych z rozrządem, ja tak miałem trzeba było wymienić plastykowe ślizgi, które podobno są we wszystkich silnikach nie tylko w 3.4 koszt ok. 3000zł. W dużej mierze większa awaryjność związana jest z tym że 3.4 są tez starsze o kilka lat niz 3.6 i mają większe przebiegi. Podobnie straszono mnie z 2.5tdi audi "wycierają się wałki, padają wtryski" itp itd. i co? Mam w tej chwili 400.000 km nabite i jade dalej z usmiechem na twarzy, leje syntetyka a silniczek chodzi jak zegarek.
Pozdrawiam

Witam, czy wszystkie silniki 3,4 są tak awaryjne czy tylko jakieś pierwsze serie?
Moje 996 jest z 2001r. czyli tuż przed liftem, może do tego czasu zrobili jakąś modernizację likwidującą usterki?
Mam przejechane 97 tyś km i (odpukać) żadnego problemu z silnikiem nigdy nie było.

ja swoim 996 z 2000r. jeździłem 4 lata , dbanie o silnik zimny podstawa, olej tak samo max. 10 tys km. nie pamiętam jak sprzedawałem w tym roku chyba było 150 tys. km i co i nic
skrzynia automat rewelka sie spisywała

Wiem borysek, wiem... toż sam Sebek go sprzedał Kilka razy mijałem Cię w Białym tylko akurat nie jechałem swoim prosiakiem. A jak nowy nabytek się sprawuje?

Dołączam niespodziankę - Twój z lewej a mój z prawej

Świetna fota!
Piękne prosiaczki!!!

Sympatyczna fotka !

Dziękuję
Prosiaczki fajne ale niech mi ktoś podpowie czemu przedni napęd przestał mi działać
Możecie mi powiedzieć czy w Porsche wiskoza jest w moście z przodu czy w skrzyni z tyłu?

Tego nie wiem u nie pomogę ale dobrze ze nie odwrotnie bo miałbys "ośkę"

Niestety ja miałem ten silnik w passacie 2,5 TDI.. Wersje 150konne faktycznie mają problem z wałkami, zdjęliśmy dekiel (200tys. przebieg dla tego problemu do wartość graniczna) i się potwierdziło.

pozdr.

fakty i mity o 996 3.4
z sprawdoznego zrodla
ale po angielsku
polecam
http://aidi.pl/wymiana/porsche/fakty_i_mity_996_34.pdf

_________________

Marcin
----------------

http://aidi.pl

DOKŁADNIE TAK
a nowy nabytek od maja zrobiłem 6 tys.km czekam na nowe hamulce własnie generalnie rewelacja
z pytaniem technicznym hmmm ja bym dzwonił tu :
zadzwoń koniecznie do Rafała AUTO DUSZA nasz kolega z forum
609 111 771

Zadzwoniłem, porozmawiałem
Bardzo miły człowiek, podał mi kilka wskazówek. Dziś autko idzie na warsztat więc zobaczymy co i jak.
Dzięki za numer!

moja MAMBA właśnie była serwisowana u Rafała