Witam
Przybywam z Białegostoku i noszę się z zamiarem zakupu Cayenne 4,5 z początku produkcji.Poprzednio przez 11 lat śmigałem BMW E38 i byłem zadowolony , na chwilę obecną posiadam Jaguara XJ 1991r. Liczę na pomoc przy ewentualnym zakupie auta oraz na fachową poradę

Nie chcąc śmiecić w czyichś wątkach poproszę o ocenę takiej oto allegrowej zagadki :
http://allegro.pl/porsche-cayenne-s-v8- ... 16739.html

Ładna jest skubana , kolor ,silnik, wnętrze mogło by być rude ale cóż ...
Jak oceniacie tę sztukę ? Warta wycieczki ?

Problem z radomskimi handlarzami jest taki, że robią świetne zdjęcia. Na żywo stan auta odbiega od zdjęć w dramatyczny sposób. Musisz także uważać na kwestie VATu i akcyzy za auta - oni ich p prostu nie płacą, przez co w ostatecznym rachunku Ty stracisz - albo auto albo zapłacisz dodatkowe 41,6% wartości auta. Jednym słowem - nie zawracaj sobie głowy tym autem.

Z ciekawości zadzwoniłem do Pana ogłaszającego i zapewnił mnie ,że auto jest poopłacane ( zostaje koszt rejestracji + recykling )oraz się mocno zapiera ,że auto całkowicie sprawne oraz co do zdjęć to są fotki tego auta nie żadnego innego bez interwencji fotoszopowej ... No skubana nadal mi się podoba. Czy poza nielubieniem handlarzy z Radomia widać na tych fotkach jakieś mankamenty auta ? Może się akurat trafiło ,że chłop ma dobre auto ....

Jedź sprawdź i zabierz kogoś z chłodną głową bo jak zobaczysz nie będziesz chciał wysiąść a tak kolega popatrzy czy dokumenty ok czy oryginalne łączenia blach lub najlepiej pożyczyć od kogoś kompa i podpiąć się czy nie ma błędów (na allegro widziałem takie kable do kompa aby tylko odczytać błędy, choć jak jest możliwość to najlepiej sprawdzić w PCW)

_________________

Każdy ma taką nadzieję, Powodzenia w zakupie bo jak nie to będziesz kolejnym narzekającym na Porsche. Jak napisał kolega powyżej. Podpiąć pod kompa i szukać, szukać, szukać.

Kompa już zorganizowałem , kumpla mechanika i jeszcze do negocjacji handlowca z firmy ... Narzekać to ja nie lubię - zaczynam dopiero jak auto nie odpala tfu tfu i nikt nie wie o co chodzi No i zobaczymy co wyjdzie po sobotniej wycieczce

Tylko ponowię moje zapytanie :
Czy Wy jako posiadacze Porsche z doświadczeniem widzicie coś nie halo na tych zdjęciach ? Coś na co szczególnie zwrócić uwagę ?

To nie jest tak, że nie lubimy handlarzy z Radomia. Tutaj sympatia nie ma nic do rzeczy. To w dużej mierze oszuści, a od oszustów lepiej trzymać się z daleka. Niech ktoś wytłumaczy mi dlaczego auta w PL w stanie idealnym są tańsze od tych, które są np. w DE, już po opłatach? Jedyne logiczne wytłumaczenie to:
- albo auto to zwykły złom, odpicowany do sprzedaży
- albo nie jest w pełni opłacone - poczytaj o przekrętach z VATem oraz akcyzą.
- albo oba powyższe

Zdjęcia są OK. Pojedź > sprawdź > przekonaj się sam. Teraz będziesz miał pierwsze zderzenie z rzeczywistością;)

Wspomniany Cayenne jest wystawiony na sprzedaż już kilka miesięcy. Uwierz, że jakby był OK, to sprzedałby się w przeciągu kilku dni.

Chyba, że nie jesteś w cale wymagający i nie jest dla Ciebie problemem władować się w "lipne" auto...

Jak będziesz na miejscu to poproś o dowody wpłat należności za auto. Koniecznie sprawdźcie dokumenty.

Polecam lekturę na dziś:
http://lexadvisers.pl/kupujesz-samochod ... -pamietac/

Dzisiaj przelatywał po okolicy kolega z Warszawy i zaleciał okazjonalnie:
1. Właściciela ocenił faktycznie jako cfaniaczynę z którym się rozmawia jakbyśmy to my chcieli coś u niego kupić niż on chciał sprzedać i dopełnił to opisem aparycją facjaty przeciętnego chama ze śląska ...
2. Auto stało w garażu - zablokowane kolejnym autem , które było zablokowane 3-ma autami.

Auto grzecznie pan udostępnił , kumpel odpalił , wyjechał z garażu. Z zewnątrz zadbane bez śladów uszkodzeń , zniszczeń - miły pan sprzedawca sam nawet miernik zaproponował ale to zostawię na sobotrę jak zajadę. W środku zniszczeń też nie dostrzegł ( jedyne ślady użytkowania przy podłokietniku kierowcy ) wszystkie przyciski działały ...
W sobotę jadę i albo zrobię zdjęcia swoje albo zakres zdjęć Pana sprzedającego powiększę.
Panuś jako ,że trzyma auto na placu pewnie będzie chciał pisać umowę nie na komis hmmm

Hmm .... Jak wygląda przeciętny cham ze Ślaska? Podesłać Ci swoje zdjęcie? Jestem ze Śląska, jestem przeciętny (tak myślę). Ocenisz czy taki jestem. Ciekawość mnie zżera.

A nie wiesz jak powstał ten tekst ?
Polecam więc :
https://www.youtube.com/watch?v=1quiKLMy0ng

Ty mi nie musisz niczego polecać. Znam to. Lata życia nauczyły mnie mieć gdzieś co kto o mnie myśli czy podkłada się pod filmiki z youtuba. Może jednak ktoś inny czuć się urażony.
Różnimy się jednak tym ,że Ja bym nie wpadł na to ,by coś takiego napisać. I to po prostu ze zwykłej przyzwoitości.

No to przepraszam jeśli uraziłem - to był tylko cytat kolegi.
Sam się właściwie przekonam co miał pod tym pojęciem w sobotę jak tego człowieka zobaczę i będe w stanie się wypowiedzieć .

Arczimi ty chamie !

Pozdrawiam ze Śląska

Napisz posta po ogledzinach.

Witam
W sobotę byłem na spacerze w Radomiu na oględziny auta:
http://allegro.pl/porsche-cayenne-s-100 ... 78033.html
To najładniejsza z całej wycieczki była trasa .. więc podsumuję co zastałem :
- Auto w środku chyba woziło na tylnej kanapie meble albo coś takiego - cała skóra jest porysowana i podrapana
- tyły przednich foteli ponadrywane i nieudolnie poklejone jakimś klejem
- autor zdjęć ma 5 fakultet z fotoshopa perfekcyjnie pokamuflował wszystkie wgniotki ,a kilka ich znalazłem później porównałem ze zdjęciami i lipa - na fotkach poprostowane
- Felgi ładne ... poza przednią lewą na dniach pancio wyjeżdzał z garażu i chyba koła skręcił za szybko bo cała felga jest obita o ścianę...
- opony DOT 1108 ale wszystkie pościerane na bokach - identyczny efekt ma jazda bez powietrza
- po podłączeniu kompa błąd podgrzewania sondy Lambda oraz błąd kąta wyprzedzenia mieszanki paliwowej ... pewnie od sondy.
- silnik pracujący hmm klekocze - jest dźwięk wtryskiwaczy gazowych - takie cykanie równomierne i nawet zwiększając obroty silnika to nie ustaje ani nie przyspiesza. Tak jakby łańcuch rozrządu obijał się o obudowę .. i tutaj dziwna zagrywka panusia sprzedawcy, na moje pytanie co to za dźwięk bo miałem kilka V i żadne tak nie brzmiało to z takim niby przekąsem odpowiedział pod nosem z szyderczym uśmieszkiem " Tak tak silnik do remontu" i albo doskonale o tym wie albo myślał o żartach.
- a wszystkie listwy w środku auta są po prostu wytarte jakby papierem ściernym je ktoś popychał przy otwieraniu.
Więc chyba nie polecam tego auta - zdjęcia to zupełnie co innego niż zastane auto ..

Czy może ktoś z warszawy coś jest w stanie powiedzieć o tym aucie :
http://allegro.pl/porsche-cayenne-4-5-v ... 43592.html

I jest moje 2 pytania :
1. Co oznacza wykrzyknik na zegarach ?
2. na jakiej zasadzie podnosi się lub opuszcza to zawieszenie pneumatyczne, co zrobić krok po kroku aby zobaczyć jak to działa ?

Wykrzyknik oznacza jakiś problem - niedobór płynu chłodniczego na przykład. Ale najczęściej zapala się z powodu braku paliwa - razem z rezerwą

_________________

Witek
będzie: chyba 718
było: 964 '91, 944 '85, 924 '85, 996 '02, 997S '09

http://www.komunikado.pl agencja public relations

Widzę czytających całe stada ... Czy ktoś odpowie na pytanie nr 2 ?

I troszkę czasu minęło ale się pochwalę Jakoś w lipcu ją kupiłem

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=577BE577

I powiem ,ze szczerze fantastyczne auto Troszkę przetrzeźwieję i albo wieczorem albo jutro z pracy coś wiecej popisze