Witam wszystkich !
Od miesiąca posiadam Porsche Cayenne 4.5 V8 i od tygodnia z moim mechanikiem nie możemy wyjść z podziwu. Samochód ma problem z odpaleniem Tylko wtedy gdy jest porządnie rozgrzany silnik. Jak temperatura spadnie do 60-70 stopni to wszystko chodzi wzorowo. Rano na zimnym również silnik odpala idealnie. Silnik bardzo ciężko odpala gdy jest gorący i wskakuje w tryb awaryjny w którym silnik jest bardzo słaby i ciężko wyjechać pod górkę. Po diagnostyce komputerowej wymieniłem czujnik położenia wału korbowego i dalej jest to samo czyli nie odpala na gorącym silniku i wyskakuje tryb awaryjny. Dzisiaj rano wpadłem na nowy trop. Przy nagrzanym silniku napięcie podczas odpalania spada do 8V !inpodejrzewam ze sterownik przy
Takim spadku napięcia może nie działać prawidłowo i stąd ten tryb awaryjny i brak możliwości odpalenia. Zrobiłem eksperyment. Podpiąłem osobny akumulator kablami rozruchowym i silnik na gorącym odpala idealnie ! Próbowałem z 10 razy i wszystko było ok. Odłączyłem dodatkowy akumulator i od razu nastąpił spadek napięcia i od początku to samo..... tryb awaryjny silnika

Czy miał ktoś podobny problem ? Gdzie szukać rozwiązania ? Bardzo proszę o pomoc.