Dzięki panowie za słowa otuchy.
Moje 928S jeżdziło jak "przypłynęło " z USA. Sprowadziłęm to auto zupęłnie sam, używając tylko do tego w. Googla i przelewów bankowych, jednak ugrzęzło później w TRAXRACING na chyba 3 lata no i ostatnio u tapicera na jakies 1,5 roku.
Powoli słabnie mi zapał do pracy nad tym autem ale się jeszcze finalnie nie poddałem
Dodam, że zbieram auta od jakiś 20 paru lat - głównie niemieckie fury a z Porsche to mój drugi egzemplarz i mam wrażenie że mino że okropnie podobają mi się te auta to jakoś nie mam do nich zwykłego szczęścia