2 letnia gwarancja fabryczna na Porsche do 8 lat od daty produkcji!
Słyszeliście??
http://moto.onet.pl/1614083,1,stare-aut ... tml?node=2

Ad meritum gwarancja fabryczna nawet za 8300 zł dla 997 tt jest tego warta.Osobiście gdybym miał kupować używane 997 tt to kupiłbym jedynie takie z gwarancją ,a właściciel takiego auta też z pewnością będzie miał gwarancję szybkiej sprzedaży.
Jak czytałem nawet zwykłe 996/997 serwisy nieprzewidują włąściwie naprawy skrzyń i silnika- a ile kosztuje silnik Turbo??
Kto znajdzie mały zakład który podejmie się naprawy takiego silnika i z jakim to będzie efektem?
Już prędzej GT3 - takie warsztaty istnieją .

_________________

968 - out
912
996 - out

Nasunął mi się trochę temat off-topic. W jakim serwisie Porsche przegląd kosztuje 300zł? Ja dzwoniłem do Katowic, właśnie z zamiarem sprawdzenia silnika przed zakupem, usłyszałem cenę 1200.. Jak powiedziałem, że blach już nie trzeba sprawdzać, bo byłem z zaufanym blacharzem, to powiedzieli, że może stówkę spuszczą:)

czyli po 4 latach po podstawowej gwarancji trzeba wydać ok.30 tys zł na przedłużenanie gwarancji, plus od nowości auto straciło na wartości jakieś 150 - 180 tys, czyli łącznie po paru latach użytkowania 997 jakieś 200 tys w plecy?????? dopiero jak się zacznie to wszystko liczyć to ręce opadają..

to wolę wrzucić trochę kasy w ładniejsze 964, 993 które po 4 latach przynajmniej utrzyma cenę jeśli nie urośnie..

pit ale to Twoje subiektywne odczucie. Obiektywnie jest przepaść między 964 i 993 a 996 i 997. To już dużo bardziej cywilizowane auta, dużo wygodniejsze, bezpieczniejsze, łatwiejsze w prowadzeniu, szybsze, lepiej wykończone i większe w środku. Wiesz o czym mówie. Sam najlepiej bym się czuł w 993TT, ale nowsze generacje mają swoje niezaprzeczalne plusy

tomib, w Warszawie w salonie Porsche zaplacilem za przeglad do przedluzenia gwarancji 300 PLN... a potem 8200 PLN za gwarancje...
auto ma fabrycznie 2 lata gwarancji i potem placisz kolo 8000 PLN za przedluzenie (w przypadku 911 Turbo), dla innych modeli jest troszke taniej...
czyli po 4 latach wydales 16k na gwarancje, to wcale nie duzo przy takim aucie, a na pewno w tym okresie zepsuja sie rzeczy spokojnie warte wiecej niz te 16k...
ja tam wole spac spokojnie i nie miec stresu.... tylko nie moge grzebac auta, tego mi troche szkoda, bo chcialem go troche wzmocnic do ok 550 KM...

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

Tak, ale temat płatnego przedłużania gwarancji dosyć dobrze obrazuje zmiany w podejściu producentów na przestrzeni lat.

Kiedyś (drogie) samochody projektowano tak, żeby wytrzymałość była jak największa, dzisiaj projektuje się tak, żeby po okresie gwarancji zaczęły się sypać bez względu na wartość.

Jestem przekonany, że gdyby w okresie produkcji 964/993 Porsche zaproponowało płatne przedłużenie gwarancji nie sprzedali by tego za dużo...

i właśnie to przeraża.

wiadomo że wygoda w 997 jest bez porównania lepsza niż w staruszkach.
ale to podejście do produkcji to prawdziwy dramat dla tej marki.

Hmm..no ale do przedłużenia gwarancji nikt nikogo niezmusza.
Włąściciele Ferrari pewnie daliby 3 x tyle ,tyle że niemają takiej opcji.
Ogólnie też utrzymanie/naprawa nawet Turbo to przy np. Nissanie GTR pikuś.
Tak to już jest z takimi autami.

_________________

968 - out
912
996 - out

Ja bym w życiu nie powiedział że nowe Porsche są zaprojektowane gorzej niż wcześniej. Są "over engineered" jak i wcześniej, problemem jest jedynie coraz większe skomplikowanie auta. Powiedzmy szczerze, w dobie tych wszystkich systemów i rozwiązań które czynią auto szybszym/bardziej wydajnym/bezpieczniejszym jest coraz więcej rzeczy które ewentualnie mogą nawalić. 997 Turbo to juz nie jest 930 Turbo gdzie ilość paliwa regulowało się jedną śrubką. Patrząc realistycznie gdyby Porsche produkowało teraz 930 Turbo nie sprzedało by za dużo tych aut, które zabiły tyle ludzi. Teraz w nowym Turbo facet w filmie na YT wykręca katalogowy czas 0=100km/h pijąc cole. To jest po prostu nieunikniony postęp. Ja wierze że powoli wyeliminują wszystkie błędy

Jakość i bezawaryjność nowych 911 jest według mnie ponad innymi sportowymi autami, a napewno bije na głowe włoskie wynalazki.

dziś dostałem informację z serwisu że został przyznany do wymiany i zamówiony silnik do już mojego Cayenna GTS, tak więc wyszło że kupiłem auto z nowym silnikiem

oooo, fajne auto kupiles, jaki kolor ?

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

czarny metalic/czarna skóra z alcantarą (deska w skórze)

Oooo GRATULACJE!
Black is Black!

Jakieś foty??

no to ladny zestaw, SUV w rodzinie musi byc do tego ladny dzwiek wydeszku

_________________

Było 997.1 TT - 563 KM
Jest: 991.2 TTS - 585 KM na razie

a po jakim przebiegu wymieniają ten silnik?

Przebieg 62 tys km.
Fotki wrzuce za ok 10 dni jak zawita w domu.

Gratulacje !

Jak to teraz będzie ?
Przyeżdżacie w 2 auta i 4 nr startowe ?

Nie kwestionuję że Porsche są bardzo (a nawet bardziej) zaawansowane technologicznie - to oczywiste, ale jakoś trudno sobie wyobrazić wymiany uszkodzonych silników czy skrzyń w starszych (flagowych) modelach.
Szczególnie po tak małym przebiegu kilkunastu/kilkudziesięciu tys. km.

W dzisiejszych czasach jakoś nikogo to specjalnie nie dziwi...

Moim zdaniem nie można winić rozwoju technologicznego, na owe czasy modele 964/993 też nowoczesnością rozwiązań wybiegały kilkanaście lat do przodu, jednak ich bezawaryjność była WZORCOWA i nawet duże przebiegi nie stanowiły problemu.

a czemu silnik byla do wymiany?

narazie nie wiem ale się dowiem



dobry plan do Borska przyjedziemy chyba dużym.