Autor |
Wiadomość |
Matmiz
|
Napisane: 6.09.2022, 20:53 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
Cześć wszystkim! Właśnie wróciłem z oględzin tego Caymana: https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-c ... Et7rw.htmlTo ma być auto codzienne żony i też trochę zabawka dla mnie, nigdy nie miałem żadnego Porsche ani auta bardziej sportowego. Auto ma myślę w miarę atrakcyjną cenę, wynikającą z jego mocnego zużycia wizualnego. Ogólnie jest to dziwne wrażenie bo auto wygląda normalnie, nie jest zmęczone po całości i sprawia super wrażenie tylko poprzednia właścicielka zupełnie nie dbała wizualnie o auto, ma sporo przycierek, felgi chyba nigdy nie były myte W środku też ma sporo mankamentów ale wszystko jest do wyprowadzenia, nawet mam ochotę okazać mu trochę serca i myślę że jest to okazja do takiego projektu odnowy - np. zużyte elementy myślę aby obszyć skórą itd. Technicznie wygląda że przebieg 100% autentyk, jest cała historia i auto robiło 5-7 tyś rocznie, ma historię serwisów w ASO oraz innych serwisach Porsche, wymiana oleju co 15.000, wymiana oleju w skrzyni wraz z miską zintegrowaną z filtrem przy 65.000 czyli technicznie chyba ktoś dbał lepiej niż wyglądowo. Ogólnie sorry jeśli to nieistotne wywody, przechodzę więc do konkretnych pytań: - wracam trochę do tego wyglądu. Myślałem, że Porsche słynie z jakości wykonania, tymczasem z plastików przy przełącznikach szyb, na tunelu centralnym i w kilku innych miejscach łuszczy się już ta gumo-plastik, listwa przy drzwiach plastikowa cała obdarta z lakieru, skóra na fotelu kierowcy (chyba ta sztuczna) pęknięta, alcantara na środku też woła o wymianę, czy to w 12 letnim aucie tej klasy normalne? Dysonansem do tego jest deska rozdzielcza czy podsufitka która wygląda jak w nowym aucie... Guziki nie są powycierane, zupełnie nie widać po nich zużycia. Mam wrażenie, że widziałem lepiej wyglądające Toyoty w tym wieku... Ogólnie aktualne auto żony, Mercedes B z 2013 czyli tylko 3 lata młodsze w środku jest utrzymane perfekcyjnie, po niczym prawie nie widać zużycia i to mnie trochę niepokoi ale auto jest z Europy i ze wszystkich raportów wynika że przebieg autentyczny. - kierownica działa z bardzo dużym oporem. Nie mam doświadczenia z autami sportowymi, wiem że chyba takie cięższe działanie jest nawet pożądane, w moim aktualnym Lexusie RX czy wspomnianym Mercedesie żony kierownicą rusza się jednym palcem, a tu potrzeba silnej ręki. Sprzedający powiedział, że to ostatni wypust z hydraulicznym, a nie elektrycznym wspomaganiem i ten typ tak ma, czy faktycznie? Nie jest to jakieś ekstremum ale zwróciło moją uwagę. Wiem, że na odległość nikt nie powie, że działa dobrze czy źle ale może użytkownicy mają porównanie do innych i faktycznie to normalne. - po jeździe sporo siedzieliśmy w aucie (związane z punktem następnym). Auto po parunastu minutach odpaliło wentylator. Zdziwiło mnie to, bo zwykle mi się wydaje że jak autu jest "za gorąco" po jeździe to odpali wentylator w trakcie jazdy i ewentualnie będzie on działał przez jakiś czas po jeździe, a tu tak nagle sam się włączył, nawet nie wiem czy kluczyk był w stacyjce, czy to normalne? Dodam, że dziś było 20 stopni więc żadne upały. - spędziliśmy ze 20 minut na próbie połączenia telefonu jako źródło audio i nic, teoretycznie jakoś się wykrywały bo pokazywał na ekranie Caymana że znalazło dany telefon ale ogólnie łączyło się to wieki, telefon nie był w stanie połączyć się z urządzeniem PCM, wszystko wygląda na oryginał, nic nie rozbierane ale trochę mnie to też zdziwiło. - skrzynia biegów podczas jazdy zmieniała biegi bardzo dobrze, natomiast na postoju przełączanie z P na R powodowało takie delikatne szarpnięcie i słychać było, że tam coś sobie pracuje. Czy to normalne dla PDK że delikatnie czuć takie zapięcie biegu czy raczej powinno to być zupełnie bezgłośne? Ogólnie uzgodniliśmy ze sprzedającym, że mam czas do poniedziałku bo w poniedziałek serwis 911 cars ma czas na sprawdzenie przedzakupowe auta więc jadę ponownie aby zobaczyć czy technicznie wszystko gra i wtedy ostatecznie podejmuję decyzję. Prosiłbym o jakąś garść podpowiedzi
|
|
Góra |
|
kaba
|
Napisane: 6.09.2022, 23:47 |
|
Dołączył: 29.12.2021 Posty: 94
|
W moim Caymanie (podobny rocznik i przebieg) elementy gumowane w niektórych miejscach też są już lekko wytarte, ale to głównie okolice pokrywy silnika (zapewne od nieumiejętnego jej ściągania). Do tego podsufitka już kompletnie opadła, co jest niestety częstą przypadłością tego modelu. Poza tym każdy mi mówi, że auto wygląda jak z fabryki. To co opisałeś świadczy o sporym zaniedbaniu, ale tak jak wspomniałeś wszystko jest do wyprowadzenia (kwestia kosztów - zotientuj się żebyś nie był później w szoku). Najważniejsze żeby auto było sprawne mechanicznie bo to generuje najwięcej kosztów. Radziłbym zmniejszyć interwał wymiany oleju do 8-10kkm. Zaraz po zakupie warto też wymienić wszystkie płyny eksploatacyjne i filtry. Mam porownanie do TT 8J gdzie wspomaganie było już elektryczne i faktycznie jest różnica, ale nie jakaś kolosalna. Tam masz oryginalne PCM3.1 więc nie spodziewaj się cudów w zakresie multimediów. Elektronika szybko się starzeje i pewnie max co da się zrobić to sparować tel tylko do rozmów (o ile jest zainstalowany mikrofon). Jak bedziesz chciał android auto czy car play to i tak musisz pomyśleć o aftermarketowym radiu. Nie zauważyłem u siebie, żeby mi się wentylator włączał sam z siebie, a zdarza mi sie grzebać przy aucie dłużej niż 20min.
|
|
Góra |
|
b0g0b0jny
|
Napisane: 7.09.2022, 0:08 |
|
Dołączył: 4.08.2014 Posty: 1549
|
U mnie po 23 latach wnętrze wygląda jak w 5 letnim aucie. Widziałem tez 5 letnie auta gdzie wnętrze wyglądało na 23 lata - na to jak ktoś dbal lub nie o auto nic nie poradzisz. Przyciski się faktycznie wycierają. Ale to detale łatwe do naprawienia.
Patrząc na cenę i na auto i Jeśli stan i przebieg się zgadza (po serwisie) to moim zdaniem dobra oferta.
Cayman to świetne auto i w prowadzeniu i dynamice biję na głowę TT (miałem oba z tych aut).
|
|
Góra |
|
kaba
|
Napisane: 7.09.2022, 10:11 |
|
Dołączył: 29.12.2021 Posty: 94
|
b0gobojny oczywiście że Cayman bije TT w prowadzeniu, odniosłem się tylko do wspomagania - elektryczne w TT vs. hydrauliczne w Caymanie.
|
|
Góra |
|
Matmiz
|
Napisane: 9.09.2022, 14:48 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
W poniedziałek miała być weryfikacja dokładniejsza w serwisie ale już teraz wyszło, że samochód ma prawdopodobnie coś nie tak ze skrzynią biegów. Zwróciłem na to uwagę podczas ruszania, dźwięk był taki jakby luźna była jakaś osłona termiczna ale serwis do którego mam jechać już wstępnie powiedział, że prawdopobnie to łożysko skrzyni biegów. Zadzwoniłem do polecanego serwisu od PDK p. Teodora Myszkowskiego i dowiedziałem się, że ta skrzynia jest nienaprawialna bo producent zastrzegł sobie możliwość sprzedaży części zamiennych. Czyli albo nowa skrzynia w ASO albo kupno używanej i modlenie się aby to poskładać. Dodam, że podczas jazdy skrzynia zachowywała się b. dobrze no i teraz jeszcze większy dylemat. Do tego jako "niewłaściciel" nie mam możliwości sprawdzenia historii napraw w ASO ale auto w 2010 roku tuż po zakupie miało szkodę na według raportu 50-80.000... Euro... Zastanawiam się, czy nie odpuścić i nie poczekać aż coś innego wpadnie nawet jeśli będzie droższe, tylko Caymanów u nas dostatku raczej nie ma
|
|
Góra |
|
karpiu
|
Napisane: 9.09.2022, 15:01 |
|
Dołączył: 5.01.2018 Posty: 13
|
Mialem 987.1 co prawda w manualu i troche lepiej wyposazone, ale przy zakupie tego auta bardziej zwrocil bym uwage jak jezdzi i na stan techniczny niz na mutlimedia, niestety Porsche w tych czasach mialy dosc slabe systemy... Ogolnie jest problem w tym aucie z amortyzatorami a bardziej problem przez rdzewiejace tloczyska amortzyatorow, to bym sprawdzil w pierwszej kolejnosci. Sprawdz szczelnosc wydechu, pod oslonami rdzewieja, pojawiaja sie dziury, w polifcie mialo to byc niby poprawione. Felgi z turbo o wymiarach dla caymana sa mega drogie, komplet jak mialem caymana kosztowal w granicach 1500-2000 euro, takze jesli felgi sa kompletnie obdarte to tu dosc duze pole do negocjacjii. Reszta to w sumie jak w kazdym innym aucie, choc wiadomo, czesci sa drozsze bo maja znaczek Porsche. Silnik poliftowy raczej nie sprawia juy tylu problemow, wiec jesli auto bylo dbane i ori pzebieg to powinni byc ok. Stan wnetrzna zalezy jak juz poprzednicy pisali glownie od dbania, moj z przebiegiem prawie 100 wygladal w rozeszronym pakiecie skorzanym rewelacyjnie. Cena jest ogolnie ok patrzac na eurpoejskie ceny caymanow.
|
|
Góra |
|
Matmiz
|
Napisane: 9.09.2022, 15:20 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
Temat nieaktualny, auto zostało sprzedane komuś innemu. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, a ja szukam innego egzemplarza
|
|
Góra |
|
Matmiz
|
Napisane: 16.09.2022, 14:17 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
Ponownie znalazłem auto, zostało przeze mnie zaliczkowane i w poniedziałek idzie na serwis. Ktoś może zna to auto? https://www.otomoto.pl/oferta/porsche-c ... EUQdS.htmlZ mankamentów, ma przepalone od cygara fotel - prawdopodobnie przez to uszkodzeniu uległo ogrzewanie fotela i zauważyłem takie "bujanie" auta na postoju jak auto jest na wolnych obrotach, jakieś pomysły co to może być? Buja lewo prawo całym nadwoziem, poduszki pod silnikiem?
|
|
Góra |
|
kaba
|
Napisane: 16.09.2022, 15:54 |
|
Dołączył: 29.12.2021 Posty: 94
|
Wątpię, że przypalenie cygarem uszkodziło ogrzewanie fotela. Na pierwszy rzut oka auto wygląda fajnie, bogate wyposażenie, niski przebieg. Podpytaj o wymianę oleju w skrzyni bo przy tym przebiegu powinno to być już zrobione.
|
|
Góra |
|
Johnny
|
Napisane: 16.09.2022, 17:52 |
|
Dołączył: 27.12.2017 Posty: 717 Lokalizacja: Szczecin
Nr klubowicza: 712
|
Imo w tej cenie nie warto.
_________________
981 Boxster GTS
|
|
Góra |
|
Matmiz
|
Napisane: 16.09.2022, 18:11 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
Przypalenie jest solidne, wypalona spora dziura, oczywiście do naprawienia, już znalazłem serwis który twierdzi że nieważne co by tam nie było, jest to do naprawienia. Olej w skrzyni był wymieniony jakieś niecałe 10.000 km temu, niestety sam olej - jeden z serwisów niezależnych wspominał że dobrą praktyką jest wymiana wraz z miską olejową bo jest tam jakiś zintegrowany filtr w tej misce, tu chyba niestety to nie zostało zrobione. Johnny, czy możesz rozwinąć czemu nie warto? Przedlift mi się nie podoba, już tu koledzy wcześniej wypisali że silniki dostały update, skrzynia biegów inna no i wygląd. Aktualnie na otomoto jest 27 ogłoszeń. Wersji poliftowych prawie nie ma, są te nowsze generacje raptem odrobinkę droższe ale wystarczy wpisać ich VIN w google aby wyskoczyło, że auto było najlepiej raz, a najgorzej dwa razy owinięte wokół słupa z oderwanymi przednimi kołami, tymi rozbitkami z USA dochodzimy do kwoty od 140.000 do 185.000 zł. Potem znowu długo długo nic i mamy już dużo nowsze egzemplarze za niecałe 300.000 zł... To auto które oglądałem jest z kraju, przebieg przez cały raport widać że rósł powoli po parę tysięcy rocznie więc każdy właściciel mało jeździł, od 2017 roku jest pod regularnymi przeglądami tego serwisu Vcentrum w którym robiłem sam wszystkie przeglądy swoich "byłych" Mercedesów, auto miało dwie szkody - jedną na zderzaku tylnym na 3000 zł i raz podwozie, podobno felga na 500 zł, czyli nic. Nie wyobrażam sobie kupić auta z wywalonymi poduchami które zwinęło się jak harmonia - najlepsze były tłumaczenia ludzi - Panie tam z przodu nic nie ma tylko bagażnik więc to się tak bardzo pogięło i tylko dramatycznie wyglądało, a tak to prowadzi się idealnie nic nie ściąga A na zdjęciach widać jak słup przy samej szybie wylądował. W DE wybór dużo większy ale też silniki w tych samochodach to pod 3 litry czyli akcyza robi swoje, a 718 dwulitrowe są poza moim zasięgiem finansowym... i tak jestem w trakcie budowy domu i mam w wuj wyrzuty sumienia no ale zakochałem się w tej linii i zawsze chciałem mieć w garażu Prosiaka.
|
|
Góra |
|
Johnny
|
Napisane: 16.09.2022, 18:58 |
|
Dołączył: 27.12.2017 Posty: 717 Lokalizacja: Szczecin
Nr klubowicza: 712
|
Matmiz napisał(a): Przypalenie jest solidne, wypalona spora dziura, oczywiście do naprawienia, już znalazłem serwis który twierdzi że nieważne co by tam nie było, jest to do naprawienia. Olej w skrzyni był wymieniony jakieś niecałe 10.000 km temu, niestety sam olej - jeden z serwisów niezależnych wspominał że dobrą praktyką jest wymiana wraz z miską olejową bo jest tam jakiś zintegrowany filtr w tej misce, tu chyba niestety to nie zostało zrobione. Johnny, czy możesz rozwinąć czemu nie warto? Przedlift mi się nie podoba, już tu koledzy wcześniej wypisali że silniki dostały update, skrzynia biegów inna no i wygląd. Aktualnie na otomoto jest 27 ogłoszeń. Wersji poliftowych prawie nie ma, są te nowsze generacje raptem odrobinkę droższe ale wystarczy wpisać ich VIN w google aby wyskoczyło, że auto było najlepiej raz, a najgorzej dwa razy owinięte wokół słupa z oderwanymi przednimi kołami, tymi rozbitkami z USA dochodzimy do kwoty od 140.000 do 185.000 zł. Potem znowu długo długo nic i mamy już dużo nowsze egzemplarze za niecałe 300.000 zł... To auto które oglądałem jest z kraju, przebieg przez cały raport widać że rósł powoli po parę tysięcy rocznie więc każdy właściciel mało jeździł, od 2017 roku jest pod regularnymi przeglądami tego serwisu Vcentrum w którym robiłem sam wszystkie przeglądy swoich "byłych" Mercedesów, auto miało dwie szkody - jedną na zderzaku tylnym na 3000 zł i raz podwozie, podobno felga na 500 zł, czyli nic. Nie wyobrażam sobie kupić auta z wywalonymi poduchami które zwinęło się jak harmonia - najlepsze były tłumaczenia ludzi - Panie tam z przodu nic nie ma tylko bagażnik więc to się tak bardzo pogięło i tylko dramatycznie wyglądało, a tak to prowadzi się idealnie nic nie ściąga A na zdjęciach widać jak słup przy samej szybie wylądował. W DE wybór dużo większy ale też silniki w tych samochodach to pod 3 litry czyli akcyza robi swoje, a 718 dwulitrowe są poza moim zasięgiem finansowym... i tak jestem w trakcie budowy domu i mam w wuj wyrzuty sumienia no ale zakochałem się w tej linii i zawsze chciałem mieć w garażu Prosiaka. Sam egzemplarz fajny, wyposażenie top. Ale 140k to troszkę dużo jak na bazowe 987.2, chyba że tak ceny odjechały ostatnio... Przy budżecie 140k po prostu wolałbym poczekać, trochę dołożyć i poszukać jakieś 981.
_________________
981 Boxster GTS
|
|
Góra |
|
kaba
|
Napisane: 16.09.2022, 20:24 |
|
Dołączył: 29.12.2021 Posty: 94
|
Moim zdaniem lepiej wziąć zadbane i dobrze wyposażone 987.2 niż podstawowe 981. Co do skrzyni to oczywiście powinien być wymieniony też filtr, który jest zintegrowany z miską (cena nowego ok 2k pln). To jak i fotel są podstawą do negocjacji ceny. Co do samych cen to wszystko odjechało. Import z Japoni, Dubaju czy Europy też tani nie będzie i wątpię, że uda się coś taniej znaleźć.
|
|
Góra |
|
Matmiz
|
Napisane: 22.09.2022, 9:59 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
Wczoraj auto odebrałem, pierwsze kilometry to przyzwyczajanie się do auta a teraz już tylko banan na twarzy Na codzień jeżdżę Lexusem RX450H IV więc przesiadka z auta wysokiego do niskiego, nie mając niczego pośredniego to niezły kosmos. Parę drobiazgów jest do zrobienia ale w aucie z 2009 roku trudno aby było wszystko idealnie. Dziękuje forumowiczom za poświęcony czas EDIT: Pytanie jeszcze na koniec, czy tak jak jest na instrukcji wlewu paliwa, mam lać 98 czy jak będzie 95 to się coś mu stanie?
|
|
Góra |
|
rafie
|
Napisane: 22.09.2022, 10:54 |
|
Dołączył: 18.01.2012 Posty: 1647 Lokalizacja: Warszawa Boxster S 986
Nr klubowicza: 694
|
Silnik (mapa) jest ustawiony na 98, więc powinieneś lać 98. PS. Niezła przesiadka - z wysokiego Lexa do niskiego Porsche ! Brawo ! (tendencja jest odwrotna). Ciekawe jakie będą Twoje wrażenia w związku z tym, że Lexus słynie przecież z jakości... No i dawaj zdjęcie !
_________________
ROADSTER Boxster S 986
|
|
Góra |
|
Matmiz
|
Napisane: 22.09.2022, 11:48 |
|
Dołączył: 21.09.2021 Posty: 42
|
Lexus zostaje jako moje auto główne, a krokodyl to auto żony do codziennego turlania się po Warszawie, a moje jako zabawka aby odreagować rodzinne auto Ciekawostka, chyba mam jakiegoś pecha do Lexusów, wcześniej lata temu miałem GS450H - problemy z hybrydą, sporo awarii ale to już wynikających z wyeksploatowania auta bo biało 250.000 km. Lexusa kupiłem używanego w tym roku z przebiegiem 70.000 km w programie Toyota Pewne Auto i gdyby nie to, że ma roczną gwarancję to bym wtopił, do wymiany kompletna skrzynia biegów bo wyła (ale inaczej niż to hybrydy wyją ) i pompa hamulcowa bo strzelała i nie trzymała ciśnienia. Tak więc po tych rewelacjach to chyba mi już wszystko jedno i nie będę patrzył na markę jako bardziej i mniej awaryjną bo to już chyba jeden czort. A te auta to wymiana z Mojego GLA250 i żony B180 oba Mercedesy z tej niższej półki oba mieliśmy 3-4 lata po kilkadziesiąt tyś km i zero awarii. Foto zadowolonej żony i foto mniej zadowalającego mnie sytuacji pod dystrybutorem jak zobaczyłem ten znaczek 98 https://zapodaj.net/93a3f5e2f69dd.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/1bc2ba87d385c.jpg.html
|
|
Góra |
|
rafsa
|
Napisane: 22.09.2022, 14:00 |
|
Dołączył: 21.02.2021 Posty: 198
Nr klubowicza: 791
|
Co do wlewania 98 - frajda z jazdy warta każdych pieniędzy. Potwierdzi każdy użytkownik prosiaka.
|
|
Góra |
|
piotrrf
|
Napisane: 23.09.2022, 20:20 |
|
Dołączył: 15.09.2014 Posty: 38
|
kaba napisał(a): Moim zdaniem lepiej wziąć zadbane i dobrze wyposażone 987.2 niż podstawowe 981. Co do skrzyni to oczywiście powinien być wymieniony też filtr, który jest zintegrowany z miską (cena nowego ok 2k pln). To jak i fotel są podstawą do negocjacji ceny. Co do samych cen to wszystko odjechało. Import z Japoni, Dubaju czy Europy też tani nie będzie i wątpię, że uda się coś taniej znaleźć. Niedawno robilem serwis 987 S. Wanna ZF z fitrem,na Ebayu 179 euro. Warsztat chcial za taka sama 300 euro. Nadal jest to mniej niz 2 tys.pln. Kto tyle bierze za miske?
|
|
Góra |
|
kaba
|
Napisane: 23.09.2022, 21:21 |
|
Dołączył: 29.12.2021 Posty: 94
|
piotrrf napisał(a): kaba napisał(a): Moim zdaniem lepiej wziąć zadbane i dobrze wyposażone 987.2 niż podstawowe 981. Co do skrzyni to oczywiście powinien być wymieniony też filtr, który jest zintegrowany z miską (cena nowego ok 2k pln). To jak i fotel są podstawą do negocjacji ceny. Co do samych cen to wszystko odjechało. Import z Japoni, Dubaju czy Europy też tani nie będzie i wątpię, że uda się coś taniej znaleźć. Niedawno robilem serwis 987 S. Wanna ZF z fitrem,na Ebayu 179 euro. Warsztat chcial za taka sama 300 euro. Nadal jest to mniej niz 2 tys.pln. Kto tyle bierze za miske? Pisałem o 987.2 z PDK, może myślisz o przedlifcie. Tyle mi wycenił serwis z Wawy, ja kupiłem na allegro miskę ZF (to samo co oryginał) za 900zł. Oczywiście można było kupić zamiennik taniej. Fakt, że to było kilka miesięcy temu, może ceny się zmieniły.
|
|
Góra |
|
piotrrf
|
Napisane: 24.09.2022, 16:25 |
|
Dołączył: 15.09.2014 Posty: 38
|
kaba napisał(a): piotrrf napisał(a): kaba napisał(a): Moim zdaniem lepiej wziąć zadbane i dobrze wyposażone 987.2 niż podstawowe 981. Co do skrzyni to oczywiście powinien być wymieniony też filtr, który jest zintegrowany z miską (cena nowego ok 2k pln). To jak i fotel są podstawą do negocjacji ceny. Co do samych cen to wszystko odjechało. Import z Japoni, Dubaju czy Europy też tani nie będzie i wątpię, że uda się coś taniej znaleźć. Niedawno robilem serwis 987 S. Wanna ZF z fitrem,na Ebayu 179 euro. Warsztat chcial za taka sama 300 euro. Nadal jest to mniej niz 2 tys.pln. Kto tyle bierze za miske? Pisałem o 987.2 z PDK, może myślisz o przedlifcie. Tyle mi wycenił serwis z Wawy, ja kupiłem na allegro miskę ZF (to samo co oryginał) za 900zł. Oczywiście można było kupić zamiennik taniej. Fakt, że to było kilka miesięcy temu, może ceny się zmieniły. Kolega Qbak wyjasnil mi dokladnie temat miski lub wanny olejowej ,jak kto woli. Posiadam Boxstera z konca produkcji 2011. Oczywiscie z PDK. Ciagle spogladam w strone 981
|
|
Góra |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
Ostatnie posty forum PCP
Przyklejone
English information
Ostatnie posty publicznego forum
|