Witam wszystkich forumowiczów, jak widać jestem tu nowy.

Planuje zmianę samochodu.

Zastanawiam się nad zakupem - PANAMERY - conajmniej 2014r. 4s albo GTS.

Byłem już prawie zdecydowany na zakup - ALE

Po przeczytaniu chyba większości wpisów na forum na temat PANAMERY trochę zwątpiłem aktualnie.

TZN.

przeraziły mnie koszty utrzymania tego samochodu no i awaryjnośc o której piszecie.

Czy to naprawdę tak jest, że w Panamerze psuje się wszystko ? I naprawa tego jest kosmicznie droga ?

Mam aktualnie BMW 5 2.0 diesel 184km KOMBI - no i faktycznie silnik to porażka - BRAK MOCY. Samochód był taki kupiony ze względu na małe dziecko.

Teraz dziecko podrosło, nie trzbea już wozić wózka i itp.

Więc mogę sobie pozwolić na jakieś fajne sportowe 4 drzwiowe auto.

Ale przez 4 lata - nie popsuło się prawie nic - jakieś pierdoły.

Eksploatacja oleje tarcze klocki - można powiedzieć, że żaden koszt.

Ostanio wymieniłem tarcze klocki przód tył ( BREMBO ) - ZAPŁACIŁEM 2,5 tyś. ))



Wymarzyłem sobie zakup PANAERY - strasznie mi sie podoba sylwetka i ogólnie.

Pare dni temu, przez przypadek przejechałem sie 4s z 2001r. No i nie ukrywam, że zakochałem sie w tym samochodzie.

Ale koszty utrzymania mnie przerażają.

Stać mnie na to wszystko i nie ma z tym problemu - ale jestem raczej osoba oszczędną i nie lubie wydawac piniędzy tak se o !!!!

Tak więc przyszedł do glowy nowy pomyśł - może BMW 6 640D - 313KM.

W tej cenie to mam 2016r. przebiegiem 10-20 tyś.km. ( CZYLI PRAWIE NOWE )

Też fajnie wygląda i dobrze przyspiesza - koszty utrzymania DUŻO niższe.

NIE MÓWIĘ O PALIWIE.


Użytkownicy PANAMERY - wypowiedzcie się jak no naprawę jest z tą PANAMERĄ !!!!!


???


Dodam jeszcze, że samochód ma służyć na co dzień - średnio 20-30 tyś w rok.

Ja mam swoją 4Skę półtora roku i nie zauważyłem żeby mi się wszystko w tym samochodzie psuło. Fakt, są jakieś pierdoły, ale nie żeby auto się nie nadawało do jazdy. To co ulegało awarii skutkującej lawetą to cewki, ale to jest taka głupota Porsche że szok, oni wymieniają je na gwarancji, ale pojedynczo...w końcu wymieniłem wszystkie i po problemie.

Koszty eksploatacji wysokie? ciężko powiedzieć co znaczy wysokie. Jak coś Ci stuka w zawieszeniu i pojedziesz do ASO to powiedzą że trzeba pół auta wymienić, a okaże się że to jakaś tuleja, czy tam wahacz. Ostatnio tak miałem, czarne scenario etc a okazało się że górne wahacze...wymienione i cisza.

Mój jest rocznik 2010, teraz mam 175,000km i ten przebieg nie robi najmniejszego wrażenia na tym aucie. Jak czytam opinie że Panamera jest do 200,000 to śmieszy mnie to. Ostatnio rozmawiałem w warsztacie gdzie przyjeżdżają Panamy z większym przelotem na serwis i nic. Oczywiście każdy egzemplarz jest inny i coś innego może się popsuć. Słyszałem że w pierwszych rocznikach amorki były kiepskie, ale aso je wymieniało, u mnie również.

Pamiętaj też, że mało kiedy na forach rejestrują się ludzie i piszą że auto się nie psuje. Raczej piszą jak mają jakiś problem. Jak będziesz oglądał Panamy to zobaczysz w jakim stanie są, jak to mówią od sasa do lasa...btw kup z jak najlepszym wyposażeniem, to robi mega różnicę. Ja mógłbym kupić jedynie Macana nowego golasa, ale Panama golas to makabra z tą gumą na desce

Co z tego że przebiegi bliskie 200 kkm nie robią wrażenia na tym aucie jak po przekroczeniu tego przebiegu nie otrzymasz gwarancji Porsche. A takie auto bez gwarancji to tykająca bomba. Tam każda drobnostka kosztuje krocie a jak wiadomo takie "detale" lubią się w Panamerach psuć. Jak kupować Takie auto to TYLKO i WYŁĄCZNIE w miare z niskim przebiegiem. I nie ma co w tym temacie nawet dyskutować bo jak zresztą można zauważyć sprzedający pozbywają się ich najczęściej jak auto zbliża się do przebiegu 200kkm.

Jak kupisz świeżą Panamerę 4S lub GTS to będziesz mega zadowolony bo to świetne auto.

No wlaśnie o tym mowie, czy naprawde trzeba mieć tą gwarancję porsche approved - wszyscy piszą, że bez niej to tykająca bomba - czyli coś w tym jest, że to awaryjne auto.

No ale przecież gwarancja kosztuje na rok około 8k.

Trzeba wszystko naprawiać lub wymieniać w ASO ?

Nie da się naprawiac tego samochodu u jakiegoś "szcpeca" od Porche.

Słyszałem, że jest jakiś gostek w Wawie co się super na tym zna, części importuje z zachodu i ma je za pół ceny. Więc jak się gwarancja fabryczna skończy to czemu nie ?

Chociaż gdzieś na forum czytałem, że komus w Panamerze przy 70 tyś.przbiegu padł silnik i skrzynia. Wymienili na gwarancji.

Hmm. trochę to dziwne - przy takim przebiegu...

Wygląda na to, że to skarbonka bez dna.


Co innego sam samochód - nie przecze, że jest super - super wygląda - jeszcze lepiej się nim jeździ.

No ale jak mam kupić Paname za 400k i co rok na nią wydawać 20-30k kurde troche dużo.

Gdzieś w necie widziałem - rachunek z ASO z 2015r. Panamera z przebiegem 60-to tyś przebiegu chyba.

Rachunek był na 40 tyś. W sumie ja jakieś pierdoły - zwykły przegląd, wymiana trochę zawieszenia, jakieś hamulce itp.

Nie no - oczywiście jak kupować to coś fajnego z dobrym wyposażeniem.

NP. w necie znalazłem coś takiego -

http://allegro.pl/porsche-panamera-gts- ... 15016.html

jak narazie najbardziej mi się podoba. Już nawet rozmawiałem ze sprzedającym.

Salon Polska , samochód w sumie prawie nowy.

Popraw ten link bo nie działa.

Oczywiście są w Polsce fachowcy od Porsche którzy nawet znają się lepiej na rzeczy niż ASO ale jak już napisałem Panamera po gwarancji to drogie auto ( jeśli coś się zepsuje )

Tacie wymieniali silnik w Turbo po przebiegu 98kkm na szczęście na gwarancji. W serwisie mówili że wymiana silników/skrzyń w tych autach to "normalka" przy przebiegach w okolicach 100kkm.

Ale to też chyba zależy od tego na jaki model się trafi... Są takie które jeżdżą bez problemu kilkadziesiąt tysięcy kilometrów a są też takie które się sypią.

Zastanów się nad RS7 - ostatnio miałem okazję jeździć takim przez 2tyg. i jestem zachwycony.
Auto kompletne pod każdym względem. Cieszy też to że nie widuje się ich na drogach tak często jak Panamer...

np. https://www.otomoto.pl/oferta/audi-rs7- ... a5a4c7e278

GTS brzmi pięknie ale RS7 z wydechem Akrapovic chyba jeszcze lepiej...

Jak to świadczy o tej marce? Ja jestem zadziwiony, że te samochody się tak dobrze sprzedają...

Przecież w MB, BMW już o Lexusie nie wspominając nie ma nawet połowy takich fuckupów jak w Porsche...

To poczytaj trochę np o silniku BMW N63 - > bezpośredni konkurent silników Panamery/Cayenne. Mam znajomych,którzy mają już trzeci. Praktycznie każdy z czołówki łapię takie mega wpadki.

Co oczywiście nie zmienia faktu, że niektóre silniki Porsche powinny być trwalsze i mniej zawodne.

A czy nie jest tak, że trwałość silnika zależy w ogromnej mierze od sposobu użytkowania?

Ja kupując auto (używane już długo bo 15 lat) wiedziałem, że dokąd nie rozgrzeję silnika do temp normalnej pracy - nie mogę go zbyt wysilać (okazuje się że warto też trochę dłużej nim delikatnie jeździć żeby olej się rozgrzał ... bo nie jest to równoznaczne z temp płynu chłodzącego).

Kupując inne auta z turbo wiem że jeśli męczysz auto i zatrzymasz się powinieneś pozwolić turbinie wyhamować... czyli silnik przez 30 sek do 1 minuty powinien pracować (chociaż ponoć w najnowszych silnikach jest jakiś elektryczny układ podtrzymania smarowania turbiny - czy jakoś tak).

Też coś w tym jest ale na przykładzie ojca wiem że nie do końca. Dbał o auto tak jak należy. Bo szybszej jeździe zawsze czekał parę minut aż silnik "ochłonie" a przeglądy często robił wcześniej niż było to zalecane. Kilka kilometrów wcześniej na przeglądzie serwisanci stwierdzili że auto jest w świetnej kondycji. Ale tak jak mówię po awarii silnika jak tata usłyszał że silnik idzie do wymiany spytał jak auto tej klasy ( nowe kosztowało prawie bańkę ) może mieć takie awarie na co kierownik serwisu odpowiedział odrazu że " nie jest Pan pierwszy "

Niestety takie są dzisiejsze auta że lubią serwis.
ASO na czymś musi zarabiać poza sprzedażą...

Audi RS7 - szczerze wogóle mi się nie podoba, Jak cos to BMW 6 GC.

Ale niestety lub stety tylko 640D, dlaczego bo. 640 benzyna tyle samo mocy co diesel, w dieslu lepszy moment obrotowy - do setki podobnie - a diesel oszczędniejszy.

650 odpada bo 4,4 benzyna w BMW awaryjna bardzo.

M6 to już wogóle porażka - nie ma 4x4 - więc auto bez sensu.


Porche mnie przekonało spalaniem, podobo 4s gts - spalanie na poziomie 13-15 litrów średnio więc do przyjęcia.

nie chce zamochodu typo RS6 - które będzie mi spalało przy normalnej jeździe 20-25 litrów.


PONAWIAM LINK DO PANAMERY NA ALLEGRO - która mi wpadła w oko

http://allegro.pl/porsche-panamera-gts- ... 15016.html

Ładna jak to GTS

Ale sprzedający nic nie pisze o bezwypadkowości oraz approved.

Panamera to super auto ale to inna galaktyka jeśli chodzi o koszta utrzymania w porównaniu do twojej 520d a nawet 640d.
Po pierwsze jest tam silnik V8 ( w każdej marce to prestiż za którego serwisowanie płacisz, ale nic go nie zastąpi ), po drugie jest pneumatyka a po trzecie to Porsche.

Pomimo tego Panamera jest super autem, tylko trzeba dorwać dobry egzemplarz i Godzic się na koszta utrzymania.

640d po 520d to nie duża przepaść, praktycznie te same auta poza tym ze 6er jest turbo nie praktyczna, i spali trochę więcej gnojówki w zamian za trochę lepsze parametry

KoKoS.

Dzieki fajna odpowiedz. No wlasnie 640d - w sumie dużo sie nie różni od mojej 520. Fakt lepsze parametry i osiagi, ale samochod bardzo zblizony.

Dlatego padl pomysl Porche Panamera.

Pneymatyka SUPER - ale np. wiele Audi też ma pneumatyke.

Mowisz ze V8 no tak ale GTS. A 4s po lifcie juz 3.0 turbo. moze ten egzemplarz bedzie mniej awaryjny ?

A widze ze tez 420 kucy jest. Mysle ze te parametry by mnie zadowolily po 520d.


Hmm. A moze 3.0 DIESEL ? Jak z awaryjnoscia ?


????

Nie noooo dobra - przesadziłem. Jak PANAMERA to tylko benzyna.


Ale teraz pytanie PANAMERA 4S CZY GTS ? - które mniej awaryjne ?

Pierwszy błąd potraktowałem jako omyłkę lecz widzę konsekwentnie w postach piszesz o jakimś dziwnym aucie -Porche
To forum jest o samochodach P O R S C H E

_________________

Jeździłem 640i z 2014 roku. Po namowie Kolegów z tego forum kupiłem RS3, potem 911 i powiem Ci szczerze dopiero po zakupie Panamery GTS jestem zadowolony. Co do kosztów eksploatacji to 40 tysięcy to gruba przesada. Duży przegląd kosztuje w granicach 14 tysięcy zlotych więc nie jest to jakiś "kosmos". Na koniec jedna uwaga. Wszystkie samochody się psują, a jednak na forach czytasz Opinie osób które miały jakieś problemy. Ciężko znaleźć wpis "cześć mam panamere i jest super" Kupuj GTSa I się nie przejmuj. Ten z ogłoszenia jest w mega stanie, widzialem ten samochód. Powodzenia.

A zapomniałem dodać - moja Panamera była bezawaryjna, jedynie przy 55k wymienili na gwarancji silnik bo brał olej. Nowy wogole nie bierze.

Mi wymieniali silnik z powodu brania oleju przy przebiegu 44kkm
Na początku mieli go reanimować ale skończyło się na wymianie.
W nowych Panamerach też za jakiś czas wyjdą jakieś usterki.
Jest to jeszcze świeże auto dlatego póki co jest "cisza"

Panowie a z ktorego roku macie samochody?

Pozdrawiam,
Michał