Może coś trafisz....ja do dziś żałuję ,że niepojechałem kupić 996 Turbo po gradobiciu...przebieg 10 000 km, roczne za 50 000 euro ,było to w 2006 roku.
Podaj linki do ogłoszenia to napiszę co o nim sądzę....
Generalnie to najlepiej dać do sprawdzenie autoryzowanemu serwisowi.
Jeśłi sam to musisz sprawdzić wszsytko co noramlnie plus
1.wygląd korka oleju- może być jedynie ślad nalotu mlecznego oleju,woda jest niegrożna..
2.płyn chłodzący,musi być między min a max i być klarowny
3. Wyciek spod uszczelniacza wału,czyli tzw. RMS ,jeśli wyciek jest duży to niebrać tego auta.
4.Doładnie wysłyuchac najlepiej pod autem czy coś niechargocze również w oklicy RMS czyli tzw. Intermediate schaft beering- failure.
5.generalnie silnik musi chodzić absolutnie cicho i miękko jak w mercedesie,wszystkie stuki itp. niby typowe odgłosy pracy są dyskfalifikujące.
6. Czy 2 gi bieg wchodzi bez zgrzytów ( w skrzyni pada najpierw synchronizator 2 ki)
7.Czy sucha jest przekłądnia kierownicza.
8. ewentualnie podłączyć przez OBD kompa.
No i jazda
Moim zdaniem też , 996 jest solidne i awarię można z dużym prawdopodobieństwem wykryć przed kupnem.
Z tego co wiem, takie auto nawet z pękniętym blokiem jest w stanie przejechać 1000 km, a z innymi awariami np. uszkodzonym vario, kilkanaście tysięcy kilometrów, niemóiąc o awariach pompy oleju.
czyli auto się będzie tłukło coś szarpało, z rur będzie szedł siwy /biały dym a auto długo jeszcze pojeżdzi...